Jej hasłem były słowa zmarłego 400 lat temu św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy: „Czyńcie wszystko z miłości, nic na siłę”.
Karol Porwich/Niedziela
W homilii abp Depo przytoczył słowa wypowiedziane przez św. Jana Pawła II w 1988 r. w Strasbourgu, które w jego ocenie bardzo dobrze oddają misję tygodnika „Niedziela”: „Moi obowiązkiem jest podkreślenie z mocą, że jeśli by doszło do zepchnięcia na margines religijnego i chrześcijańskiego podłoża tego kontynentu, wówczas zanegowane zostałoby nie tylko całe dziedzictwo przeszłości europejskiej, lecz także poważnie narażona zostałaby przyszłość godna człowieka europejskiego, każdego człowieka – wierzącego lub niewierzącego”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mówiąc o współczesnych złożonych procesach kulturowych, metropolita częstochowski ponownie odwołał się do nauczania papieża Polaka: „Tej próbie towarzyszy swego rodzaju agnostycyzm i obojętność religijna wywołująca u wielu Europejczyków wrażenie, że żyją bez duchowego zaplecza, niby spadkobiercy, którzy roztrwonili dziedzictwo pozostawione im przez historię”.
Jasna Góra/Twitter
Reklama
Zacytował również wypowiedź ks. prof. Waldemara Chrostowskiego, autora „Niedzieli”, dotyczącą polskich realiów: „Obserwujemy już nie konfrontację między prawdą a fałszem, ale świadome wprowadzanie i powiększanie zamętu. W tym zamęcie fałsz przestaje się jawić jako groźny, a samo pojęcie fałszu staje się niepotrzebne i bezużyteczne, zresztą jak i pojęcie prawdy. A przecież już św. Tomasz stwierdzał, że największym wrogiem prawdy jest zamęt, bo na jego usługach jest podważanie Bożych praw i ludzkich odniesień, a co za tym idzie – ich ośmieszanie i odrzucenie”.
– Jakżeż potrzebna nam jest dzisiaj szczera refleksja moralna i intelektualna poprzez służbę medialną naszego tygodnika o naszej godności, o naszym powołaniu, o waszej służbie, o waszej misji, nietraktowanej tylko w formie zawodu, ażeby podjąć na nowo odpowiedzialność za siebie, za nasze wspólnoty rodzinne, za Ojczyznę i Kościół – podkreślił abp Depo.
TRANSMISJA CZĘŚĆ 1.
TRANSMISJA CZĘŚĆ 2.
Za św. Janem Pawłem II powtórzył, że od stopnia zaangażowania dziennikarzy „na kryteriach prawdy i sprawiedliwości oraz od daru nadziei, która jest zmysłem widzenia świata od strony Boga, zależy rozwój kultury na miarę człowieka”.
Po Komunii św. akt zawierzenia Tygodnika Katolickiego „Niedziela” odczytał ks. Mariusz Bakalarz, prezes Zarządu Instytutu Niedziela i redaktor naczelny portalu niedziela.pl.
– Nigdy nie zwątpcie w to, co czynicie w imię Boga – życzył na zakończenie dziennikarzom katolickim abp Depo.
Pierwsza część pielgrzymki miała miejsce w redakcji przy ul. 3 Maja 12 w Częstochowie. Witając jej uczestników, ks. Mariusz Bakalarz zwrócił uwagę, że celem pielgrzymowania „Niedzieli” jest zasłuchanie się w słowo Boże i uczenie się od Matki Słowa Wcielonego oraz od św. Franciszka Salezego, jak nieść to słowo światu.
– Dziś przez Tygodnik Katolicki „Niedziela”, portal niedziela.pl, studio radiowe i telewizyjne (...) mówimy o Bogu. Chcemy głosić Ewangelię przełożoną na język tego świata. Chcemy stawać się przewodnikami na drodze do świętości i umocnienia wiary – zaznaczył ks. Bakalarz.
Reklama
Mówiąc o troskach i zmartwieniach, które również były przedstawiane Bogu podczas pielgrzymki, prezes Zarządu Instytutu Niedziela wskazał na lęk o byt i pewność jutra wywołany pandemią, wojną na Ukrainie, inflacją i skutkami globalizacji. Zwrócił uwagę, że drożejące usługi i koszty produkcji zmusiły redakcję do podniesienia ceny „Niedzieli”. – Mamy świadomość, że większość naszych czytelników to ludzie żyjący bardzo skromnie, dla których każda złotówka, zwłaszcza teraz, staje się cenniejsza. Tym bardziej z wielką wdzięcznością myślimy o naszych czytelnikach i tym bardziej polecamy ich dziś Panu Bogu – dodał ks. Bakalarz.
Wykład nt. „Z Carlo Acutisem w sieci pomysłów” wygłosiła dr hab. Monika Przybysz, medioznawca i teolog, prof. UKSW i publicystka „Niedzieli”. Poruszyła kwestię świadomego korzystania z mediów społecznościowych. Zwróciła uwagę, że bł. Carlo Acutis wykorzystywał internet do tego, by dzielić się swoimi talentami, tworząc strony instytucji kościelnych i prezentujące cuda eucharystyczne. Prelegentka podkreśliła również, że młody błogosławiony stawiał na relacje – te w świecie rzeczywistym, a nie przypadkowe i płytkie w rzeczywistości wirtualnej.
Profesor Przybysz podziękowała „Niedzieli” za pogłębione artykuły poradnikowe autorstwa specjalistów, dzięki którym wielu rodziców i dziadków otrzymuje cenną pomoc w wychowaniu dzieci.
Jasna Góra/Twitter
Prelegentka zauważyła, że dzieci szukają w sieci także informacji o religii i zachęciła, aby nigdy się nie poddawać i by publikować tam treści religijne. Zaproponowała zaangażowanie dzieci do współtworzenia fanpage’a parafii na Facebooku. – Młody człowiek, który nic nie robi w Kościele, nudzi się – przekonywała.
Profesor Przybysz zaapelowała, aby nie wstydzić się aktywności w mediach społecznościowych w obawie przed hejtem. – W wielu krajach ludzie są zabijani za wiarę, a my czasem boimy się wrzucić jakieś zdjęcie z wydarzenia religijnego – ubolewała.
Reklama
Publicystka „Niedzieli” podkreśliła konieczność rozmawiania z dziećmi i młodzieżą, którzy są zalewani fake newsami. Zachęciła także, aby w mediach społecznościowych wyjść z naszych „baniek” i zaprosić do grona znajomych niewierzących, aby być dla nich świadkami Chrystusa, tak jak Carlo Acutis.
Medioznawca przestrzegała przed zbyt długim korzystaniem ze smartfonów i komputerów i wezwała rodziców, aby oni sami stali się dla swoich dzieci przykładem rozsądnego korzystania z mediów społecznościowych, które są projektowane tak, by nas uzależniać. – Media społecznościowe to jest hazard – zaznaczyła. Zachęciła, aby na wzór bł. Carlo Acutisa wybierać w sieci to, co jest najbardziej wartościowe oraz by tak jak on pamiętać o częstym uczestnictwie we Mszy św., codziennej modlitwie i czytaniu Pisma Świętego.
Wśród zagrożeń związanych z korzystaniem z mediów społecznościowych prof. Przybysz wymieniła: brak dobrej znajomości osób, trudności w budowaniu relacji, kontakt z zafałszowaną rzeczywistością, samotność i brak dialogu. Dziękowała także za to, że „Niedziela” jest przestrzenią wysłuchania czytelników. Za Viviane Reding powiedziała także: „Bóg przebacza i zapomina, ale internet nigdy”.