Reklama

Powstanie Listopadowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W drugiej połowie XVIII wieku i przez cały niemal wiek XIX ziemie polskie były areną powstań narodowych. Powstanie 1830-31, nazywane w owym czasie rewolucją listopadową, wpisuje się w panoramę polskich zrywów - ustawicznych prób, wysiłków podejmowanych w celu przebudzenia narodu z letargu, w jaki popadł on w wyniku rozbiorów.
Jedną z bezpośrednich przyczyn wybuchu powstania listopadowego były doniesienia o planach wysłania przez cara wojsk Królestwa Polskiego z zadaniem stłumienia rewolucji, które ogarnęły Francję i Belgię. Rebelia w Warszawie miała uniemożliwić taką interwencję. Inną - nie mniej ważną - było wykrycie przez policję carską sprzysiężenia, które zawiązało się w Szkole Podchorążych Piechoty w Warszawie (spiskowcy byli zagrożeni aresztowaniami). Główną jednak przyczyną wystąpienia Polaków przeciw carskiej władzy było ograniczanie przez Rosję swobód obywatelskich, które zostały zagwarantowane w konstytucji Królestwa, zwanego potocznie Kongresowym. Już podczas powstania, pod wpływem wzburzenia opinii publicznej, Sejm 25 stycznia 1831 r. uchwalił jednogłośnie akt o detronizacji Mikołaja I z tronu polskiego. Polacy wypowiadali posłuszeństwo władcy, który nie dotrzymywał danych obietnic. Nie o taką autonomię chodziło Polakom. Podkreślmy - autonomię, gdyż o wywalczeniu suwerennego państwa w ówczesnych warunkach (tj. czasach współdziałania mocarstw zaborczych - Rosji, Prus i Austrii) mowy być nie mogło.
Powstanie nie miało szans na zwycięstwo. Potęga carskiego imperium i jego sojuszników wykluczała taki finał zmagań. Jednak na początku wojny z Rosją w 1831 r. siły polskie odniosły kilka sukcesów. W zbiorowej pamięci Polaków znalazły one trwałe miejsce (m.in. bitwy pod Stoczkiem, Olszynką Grochowską, Iganiami).
Na powstanie listopadowe nie można patrzeć wyłącznie jako na przegraną. Stanowiło ono niewątpliwie erupcję polskich ambicji, nadziei i marzeń. To jego klęska spowodowała falę uchodźstwa politycznego i powstanie we Francji tzw. Wielkiej Emigracji, której uczestnikom udało się odegrać znaczną rolę polityczną i kulturalną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję