Reklama

Odsłony

Dwa światy

Niedziela Ogólnopolska 46/2007, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chmura rzekła: „Znikam”, a Noc: „Zstępuję w ognisty świt”. Ból rzekł: „Trwam w ciszy jako ślad jego stopy”, a Życie: „Zamieram w pełnię”. Miłość szepnęła: „Dni mijają, a ja czekam na ciebie”, a Śmierć: „Przeprowadzam łódź twego żywota przez morze”.

*

Czy śmierć jest obecnością, czy nieobecnością we wszystkich miejscach naraz?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

*

Pod lustrem wody sadzawki, wśród wodorostów mieszkała gromada larw. Mimo że niewiele słońca tam przenikało, to żyło im się dobrze, zwłaszcza w miękkim mule. Co i raz jednak któraś z larw zaczynała stronić od reszty i wspinać się po łodydze nenufaru. Inne, zwłaszcza młodsze, pytały zdziwione: „A ta dokąd się wybiera? Źle jej tutaj? Znowu zniknie bez śladu, jak tyle już innych przed nią”. Jednak nikt nie potrafił im na to odpowiedzieć. Zapytały więc tę najważniejszą, a ta im rzekła: „Umówmy się, że jeśli któraś z nas zacznie wspinać się tam, w górę, to niech koniecznie wróci tutaj i opowie, co się stało z tamtymi wszystkimi i czemu tu nie wracają”. Wszystkie solennie sobie to przyrzekły.
Dziwne, ale któregoś wiosennego dnia właśnie ta najważniejsza larwa poczuła nieprzepartą potrzebę wspięcia się po łodydze. Była coraz wyżej, w pewnej chwili przebiła lustro wody i znalazła się na liściu w słońcu. Poczuła, jak ciasne jest jej ciało, a właściwie skorupa na nim. Zaczęła się z niej wydobywać, zdumiona swoimi tęczowymi skrzydłami, w których poczuła wiatr. Zatrzepotała nimi i nagle uniosła się w górę, czując, jakby się rodziła, stając się cudną ważką. Zachwycona słońcem, wiatrem i kwiatami nenufarów, tańczyła w powietrzu aż do zawrotu głowy.
W końcu zmęczona przysiadła na płynącym liściu. I z niego spojrzała pod wodę… Rozpoznała tam swoje dawne przyjaciółki kręcące się w mule i niespoglądające wcale ku górze. Przypomniała sobie swoją obietnicę, że wróci i wszystko opowie. Wzniosła się na skrzydłach i rzuciła w dół, ale odbiła się od lustra wody. „No cóż, usiłowałam spełnić obietnicę - powiedziała do siebie. - Ale nie wrócę tam, a nawet gdyby mi się udało, to żadna z larw by mnie nie rozpoznała ani nie uwierzyła w moją opowieść. Każda z nich musi odbyć swoją wspinaczkę po łodydze nenufaru, a wtedy zobaczą, jak tu jest i co się dzieje”. Już nie patrzyła pod wodę, bo świat nad nią był tak fascynujący, a taniec w słońcu tak upajający, że zapomniała o tamtym świecie.

*

- Daj mi, Panie, prawdziwe życie, aby moja śmierć też była prawdziwa.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzy punkty dobra. Dlaczego warto angażować się w Szkolne Koła Caritas

2025-12-22 10:31

[ TEMATY ]

Caritas

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Wolontariat to nie tylko piękna postawa serca i szkoła odpowiedzialności – to także bardzo konkretny zysk w rekrutacji. Uczeń, który przepracuje co najmniej 30 godzin wolontariatu i otrzyma wpis na świadectwie, zyskuje aż 3 dodatkowe punkty. To niewiele wysiłku, a ogromna wartość: dla innych i… dla własnej przyszłości. Pośród wielu czynników kształtujących dojrzałe społeczeństwo obywatelskie wolontariat zajmuje miejsce szczególne. To przestrzeń uczenia się solidarności, odpowiedzialności za drugiego człowieka, wrażliwości i współodpowiedzialności za wspólnotę. I właśnie taką rolę od lat pełnią Szkolne Koła Caritas.

Szkolne Koło Caritas to katolicka organizacja uczniowska działająca w oparciu o wolontariat. Może powstać w szkole podstawowej, średniej i — jeśli istnieje taka tradycja — w dawnych gimnazjach. Nad działalnością czuwa nauczyciel-opiekun zatwierdzony przez dyrektora szkoły w porozumieniu z dyrektorem Caritas, natomiast nad formacją duchową – asystent kościelny, najczęściej katecheta. Celem Koła nie jest tylko „robienie akcji charytatywnych”, ale formowanie postawy chrześcijańskiej miłości, uwrażliwianie na cierpienie i potrzeby innych oraz uczenie praktycznego wypełniania przykazania miłości bliźniego w codziennym życiu szkolnym.
CZYTAJ DALEJ

Patronka emigrantów

Niedziela Ogólnopolska 51/2023, str. 20

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Franciszka Ksawera Cabrini

Franciszka Ksawera Cabrini

Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom w Stanach Zjednoczonych.

Franciszka urodziła się w Lombardii, w rodzinie Augustyna Cabrini i Stelli Oldini. Kiedy miała 20 lat, w jednym roku utraciła oboje rodziców. Ukończyła studia nauczycielskie i przez 2 lata pracowała w szkole. Poczuła powołanie do życia zakonnego, jednak z powodu słabego zdrowia nie przyjęto jej ani u sercanek, ani u kanonizjanek. Wstąpiła więc do Zakonu Sióstr Opatrzności (opatrznościanki), u których przebywała 6 lat (1874-80). Gdy miała 27 lat, została przełożoną tego zakonu. Jej pragnieniem była praca na misjach, dlatego 14 listopada 1880 r. wraz z siedmioma towarzyszkami założyła Zgromadzenie Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, którego celem była praca zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Podczas spotkania z bp. Scalabrinim Franciszka usłyszała o losie włoskich emigrantów za oceanem. Papież Leon XIII zachęcił ją, by tam podjęła pracę ze swoimi siostrami. W Stanach Zjednoczonych siostry pracowały w oratoriach, więzieniach, w katechizacji, szkolnictwie parafialnym, posługiwały chorym. W 1907 r zgromadzenie uzyskało aprobatę Stolicy Apostolskiej. Franciszka Ksawera zmarła cicho w Chicago. Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom. W chwili jej śmierci zgromadzenie miało 66 placówek i liczyło 1,3 tys. sióstr.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie opłatkowe sióstr zakonnych i księży archidiecezji krakowskiej

2025-12-22 18:39

[ TEMATY ]

Kraków

spotkanie opłatkowe

Kard. Grzegorz Ryś

kard. Ryś

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Kard. Grzegorz Ryś i biskupi pomocniczy spotkali się przed południem na tradycyjnym opłatku z siostrami zakonnymi i księżmi z Archidiecezji Krakowskiej. Spotkania w Sali Okna Papieskiego były okazją do wspólnej modlitwy i złożenia sobie wzajemnie świątecznych życzeń.

- Życzymy, by przyjście Jezusa napełniło serce księdza kardynała i księży biskupów nadzieją i nową mocą do niesienia Dobrej Nowiny o tym, że miłosierdzie Boże jest dla wszystkich. Niech tajemnica Bożego Narodzenia umacnia waszą pasterską posługę w Kościele, niech wasze słowo, świadectwo i codzienna służba pomagają ludziom odkrywać, że Bóg nie potępia, ale podnosi; nie odrzuca, ale przygarnia; nie budzi lęku, ale obdarza pokojem. Tego życzymy i o to się modlimy - mówiły siostry zakonne w czasie spotkania opłatkowego w Sali Okna Papieskiego Pałacu Arcybiskupów Krakowskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję