Reklama

Pogrzeb Sienkiewicza

Niedziela Ogólnopolska 42/2007, str. 35

Kondukt podążający Alejami Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie
ze zbiorów Zbigniewa Biernackiego, Antykwarnia-Księgarnia „Niezależna”, Częstochowa

Kondukt podążający Alejami Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie<br>ze zbiorów Zbigniewa Biernackiego, Antykwarnia-Księgarnia „Niezależna”, Częstochowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 1924 r., osiem lat po śmierci Henryka Sienkiewicza, władze II RP postanowiły sprowadzić prochy wielkiego pisarza do kraju. Miały one spocząć w katedrze św. Jana w Warszawie. W stolicy powstał Główny Komitet Sprowadzenia Zwłok Henryka Sienkiewicza, w skład którego weszli członkowie rządu i parlamentu oraz przedstawiciele świata kultury i nauki. Na trasie przejazdu zwłok pisarza była Częstochowa, postanowiono więc, że kondukt ze szczątkami autora „Potopu” przybędzie na Jasną Górę. W Częstochowie powstał Komitet w Celu Złożenia Czci i Hołdu Szczątkom Śmiertelnym Henryka Sienkiewicza. Przewodzili mu m.in. ówczesny prezydent miasta dr Józef Marczewski i o. Piotr Markiewicz - generał Zakonu Paulinów i przeor Jasnej Góry.
Szczątki Henryka Sienkiewicza przybyły do Polski ze Szwajcarii 25 października 1924 r. specjalnym pociągiem wyposażonym w odpowiednio przystrojony i oświetlony wagon-kaplicę, w którym znajdowała się trumna przykryta szkarłatną tkaniną z wyhaftowanym Orłem Białym. Na ojczystej ziemi prochy autora „Quo vadis” powitał Leopold Staff. Na drodze konduktu pogrzebowego gromadziły się rzesze wielbicieli Sienkiewicza. Polacy reagowali bardzo spontanicznie: były pieśni, kwiaty, patriotyczne mowy.
Pociąg dotarł do Częstochowy w godzinach popołudniowych. Na dworcu trumnę przeniesiono do karawanu, który podążył w stronę Jasnej Góry. Na zachowanych zdjęciach widać rzesze ludzi uczestniczących w pochodzie Alejami Najświętszej Maryi Panny, jak obliczono - ok. 150 tys. Tuż za karawanem szedł syn pisarza Henryk Józef Sienkiewicz. Obecni byli przedstawiciele rządu, Kościoła, władz lokalnych, Wojska Polskiego, przeróżnych organizacji i stowarzyszeń, m.in. pisarzy. Przybyła także młodzież szkolna z Gimnazjum im. H. Sienkiewicza w Częstochowie. Wszędzie widać było biało-czerwone flagi. Gdy kondukt pogrzebowy dotarł przed szczyt Jasnej Góry, trumnę ustawiono na wysokim katafalku. Paulini odprawili uroczyste nabożeństwo żałobne. Piękną mowę wygłosił o. Piotr Markiewicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież na koncercie kolęd w szkole: Kto kocha, śpiewa

2025-12-16 20:20

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vaican Media

Ten, kto kocha, śpiewa, ponieważ jego serce naprawdę wie, co jest ważne – mówił Papież Leon XIV do uczniów Papieskiej Szkoły Pawła VI w Castel Gandolfo. Mówiąc to cytował św. Augustyna i dziękował uczniom za zaproszenie na koncert kolęd. „Przynieśliście dziś wieczorem miłość nam wszystkim” – powiedział szkolnym chórom Ojciec Święty.

Wizyta Leona XIV w szkole podczas koncertu kolęd w wykonaniu kilkuset uczniów w różnym wieku odbyła się na specjalne zaproszenie
CZYTAJ DALEJ

Święty Łazarz

Niedziela przemyska 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

św. Łazarz

Wskrzeszenie Łazarza, fot. Flickr CC BY-SA 2.0

Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.

Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny. Podziel się cytatem Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję