Wątpliwość, która kryje się pod tak postawionym pytaniem, każe raczej doszukiwać się w naszym otoczeniu przeszkód i trudności, niż skupiać na jego mocnych stronach. Ale gdy odsuniemy na bok wszystkie gesty bezradności, wszystkie niepowodzenia i niespełnione oczekiwania, to okazuje się, że potencjał naszego społeczeństwa w walce o dobro rodziny jest nadal ogromny. Przekonała nas o tym m.in. niedawna, 23. już, Ogólnopolska Pielgrzymka Rodzin na Jasną Górę (22-23 września br.).
Działania prorodzinne
Już sama obecność ok. 10 tys. pielgrzymów dowiodła, że polskie rodziny chcą się jednoczyć i wspierać w staraniach o chrześcijański model tej fundamentalnej grupy społecznej, a odbywająca się w ramach pielgrzymki sesja diecezjalnych duszpasterzy i doradców życia rodzinnego potwierdziła, że zaangażowanie to przekłada się na wiele ciekawych inicjatyw. Budujący jest fakt, że samorządy lokalne czynią starania, aby zwiększyć obszary działania polityki prorodzinnej. Wśród nowych propozycji, przedstawionych na sesji przez Barbarę Głąb, b. radną miasta Częstochowy, znalazły się m.in.: środowiskowe kluby dla rodziców i wychowawców oraz liczne działania kulturalne, mające na celu zachęcenie rodzin do wspólnego, aktywnego spędzania czasu. Z kolei lokalne inicjatywy, takie jak zaprezentowana na sesji działalność Specjalistycznej Poradni Rodzinnej czy weekendowych kursów dla narzeczonych, przekonują, że polskie rodziny są wspierane przez wiele instytucji. Warto w tym miejscu podkreślić, że do najczęściej poszukiwanych ośrodków pomocy i wsparcia należą właśnie instytucje katolickie, co wskazuje na duże zaufanie, jakim są one obdarzone przez polskie społeczeństwo. Również w kwestii dalszej ochrony życia poczętego w Polsce zostały nakreślone pewne ważne punkty, stwarzające szansę na ponowne podjęcie tego tematu przez przyszłych parlamentarzystów. Były marszałek Sejmu RP Marek Jurek zwrócił bowiem uwagę na fakt, iż obecnie obowiązująca ustawa, będąca swoistym sukcesem na tle innych państw zabiegających o ochronę życia, jest wynikiem konsekwentnego dążenia do zagwarantowania prawa do życia. Celem podjętej w kwietniu tego roku próby wniesienia poprawki do tejże ustawy konstytucyjnej było natomiast uznanie podstawowej zasady praw człowieka - zasady o godności ludzkiej. Zagwarantowanie dziecku człowieczeństwa, czyli potwierdzenie, że źródłem jego praw jest godność, którą nabywa w chwili poczęcia, powinno być tak samo ważne, jak prawo do wolności przekonań czy wolności słowa. Dlatego - zdaniem Marka Jurka - trzeba dołożyć wszelkich starań, aby zaangażowanie w cywilizację życia tym razem przybrało charakter europejski, aby Polska aktywnie uczestniczyła w unijnych debatach nt. praw człowieka i konsekwentnie broniła ich chrześcijańskiej koncepcji. Wielka odpowiedzialność w tym względzie spoczywa, rzecz jasna, na nowych przedstawicielach władzy, którzy sprawy cywilizacji życia winni traktować priorytetowo. Stąd istnieje potrzeba kształtowania postaw moralnych zarówno tych osób, jak i całego społeczeństwa, w którym to procesie Kościół i rodzina odgrywają rolę wiodącą. Stanowisko marszałka Jurka w tej sprawie poparł bp Kazimierz Górny, przewodniczący Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski, wyrażając ubolewanie, że podczas wiosennych inicjatyw związanych z obroną życia zaangażowanie duchowieństwa w uświadamianie społeczeństwa było niewystarczające.
Program „budzenia nadziei”
Co jest zatem potrzebne do tego, abyśmy mogli wypełniać słowa Jana Pawła II zawarte w adhortacji apostolskiej „Ecclesia in Europa”: „Rodziny, stańcie się tym, czym jesteście, abyście mogły przynosić nadzieję całemu światu. (…) Bądźcie wy same wiarygodnymi świadkami ewangelii nadziei. Jesteście bowiem «gaudium et spes» - radością i nadzieją”? Zdaniem biskupa łomżyńskiego Stanisława Stefanka, który podczas pielgrzymki wygłosił homilię, winniśmy na co dzień stwarzać przestrzeń wzajemnego obdarowania, otwierać serca „hojnością zapraszania następnych pokoleń do wspólnego, jakże bogatego dziedzictwa rodziny. Takie jest nasze zobowiązanie i równocześnie reguła postępowania”.
Bp Stefanek zwraca też uwagę na zanik wewnętrznej formacji w rodzinach. Nawiązując do wykładu bp. Henryka Tomasika nt. duszpasterstwa młodzieży w dzisiejszych warunkach, Wiceprzewodniczący Rady ds. Rodziny wskazuje na katechezę prorodzinną w domu i w szkole, na którą nie powinniśmy szczędzić czasu. Przekazywanie dzieciom prawdy o rodzinie, a następnie dbałość o jej uformowanie w młodych ludziach winno być nadrzędnym celem każdej rodziny. Dlatego Ksiądz Biskup apeluje, aby rodzice nie targowali się z duszpasterzami o czas poświęcony przygotowaniom do sakramentów, podczas gdy jednocześnie tyle uwagi przywiązują do rozwijania w dzieciach innych zainteresowań.
W nawiązaniu do proponowanej w Europie ujednoliconej polityki prorodzinnej bp Stefanek przestrzega z kolei społeczeństwo przed ślepym naśladownictwem tych trendów. Proponowana w Europie nowa „oferta”, czyli owo neutralne podejście, wolne od normatywnych i kulturowych wyobrażeń, opiera się bowiem na wyborze płci, a zatem uderza w naturalne prawo Boże.
Chcąc zatem wypełnić rolę, jaką przyjęliśmy na siebie z chwilą założenia rodziny, powinniśmy przede wszystkim stawiać sobie i pozostałym jej członkom pewne wymagania, w pełnym zawierzeniu Bogu, bo tylko taką postawą możemy głosić ewangelię nadziei...
Pomóż w rozwoju naszego portalu