Reklama

Odsłony

Gwiazdy też gasną?

Niedziela Ogólnopolska 24/2007, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Cokolwiek pomiędzy ludźmi kończy się / znaczy że nigdy się nie zaczęło /
gdyby prawdziwie się zaczęło / nie skończyłoby się /Cokolwiek prawdziwie się zaczyna / nie kończy się”
(E. Stachura)

*

Zakochał się w jej błyszczących oczach. Miał wrażenie, że kiedy spotykała go, to w jej granatowych oczach zapalały się jakby dwie gwiazdy. Jedna trochę jaśniejsza od drugiej… Zapragnął być witany takim spojrzeniem każdego dnia, budzić ten osobliwy blask w jej oczach, marzyć i tęsknić za nim podczas jej nieobecności i biec na jego spotkanie przy każdym powrocie. Czasem, gdy musiał spędzać noce samotnie, czuwając, patrzył w rozgwieżdżone niebo i szukał gwiazdy podobnej do tej jaśniejszej w jednym z jej oczu, a potem wymyślał dla niej nazwy, które spisywał i wysyłał do niej listem. Do tych gwiazd nocą szeptał czasem: „Kocham w was to, że nie gaśniecie, że trwacie wiecznie, bo któż wierzy w te bajdy astronomów, że i wy możecie umrzeć. Żywe światło nie gaśnie przecież nawet po miliardach lat”. Im dwojgu dane było do przeżycia może kilkadziesiąt lat, więc tym większa nadzieja, że blask jej oczu nie zgaśnie. Nigdy nie zastanawiał się, czy ona w jego wzroku napotyka podobny…
Urodziły im się dzieci, ale tylko jedna córka miała w oczach coś podobnego do matki. Nie była to jednak ta szczególna gwiazda, dla której już tak dawno nie szukał imienia i której nie szukał już w oczach swej żony. Tak naprawdę, to nie szukał już tego spojrzenia. Tyle teraz świat miał swoich świateł, błysków i blasków… Zresztą, „nie można żyć latami w jakiejś tam euforii zakochania” - wyczytał gdzieś. „Miłość to tylko zapłon - stwierdził kiedyś sentencjonalnie. - Potem to tylko tlenie się niewidocznego płomyka”. Któregoś dnia wyłączono światło i musieli usiąść we dwoje przy świecy. Kiedyś bardzo to lubił, bo w tym świetle ognik w jej oku błyszczał najpiękniej. Z dawnego nawyku spojrzał na nią i zdumiony zapytał: „Odkąd to masz taką brzydką białą plamkę na oku?”. Ona spuściła wzrok i przygaszonym głosem odpowiedziała: „Odkąd miłość w tobie do mnie zgasła...”.

*

„najpierw nie chcieli uwierzyć / więc mówili do siebie / że ich miłość za wielka / nieobjęta jak liście / za wysokie za bliskie / potem że to nieprawda / przecież tak jest ze wszystkim / lecz Ty co znasz ptaki po kolei / i buki złote / wiesz że jeśli miłość to tak jak wieczność / bez przed i potem”.
(Ks. Jan Twardowski)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wydaje się nam, że końcem wszystkiego jest dla nas śmierć

2025-04-07 14:03

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii J 6,35-40

Czytania liturgiczne na 7 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

W środę rozpocznie się konklawe, trzecie w ciągu ponad 20 lat

2025-05-06 07:46

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Kardynał William Goh Seng Chye

Kardynał William Goh Seng Chye

W środę rozpocznie się oczekiwane z wielkim zainteresowaniem konklawe, które wybierze następcę papieża Franciszka. To trzecie konklawe w ciągu ponad 20 lat. Poprzednie odbyły się w 2005 roku po śmierci Jana Pawła II i w 2013 roku po rezygnacji Benedykta XVI. W obecnym udział weźmie rekordowa liczba 133 elektorów.

Pracom konklawe będzie przewodniczyć dotychczasowy sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin jako najstarszy pod względem nominacji kardynał-biskup uprawniony do udziału w wyborze papieża.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Rozpoczął się obrzęd inauguracji konklawe

2025-05-07 16:35

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

W Pałacu Apostolskim rozpoczęła się w środę po południu uroczysta procesja 133 kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie odbędzie się konklawe. Po wejściu do kaplicy kardynałowie składają przysięgę na dochowanie tajemnicy wyboru papieża.

Po krótkiej modlitwie kardynałowie wyruszyli w procesji z Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego; wszyscy w stroju nazywanym chórowym. Składa się z czerwonej sutanny z czerwonym mucetem, czyli pelerynką, czerwonego pasa z jedwabnymi frędzlami, czerwonej piuski i biretu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję