Podczas trzech kolejnych dni zagadnienia związane z głównym tematem tegorocznego Światowego Dnia Chorego rozważano w trzech zasadniczych aspektach: naukowym, pastoralnym i liturgicznym.
Dzień naukowy
Pierwszym oficjalnym spotkaniem uczestników XV Światowego Dnia Chorego była uroczysta Msza św. w stołecznej katedrze Myeong-Dong, której przewodniczył arcybiskup Seulu kard. Nicholas Cheong Jin-suk. W homilii podkreślił, że Kościół walczy o uznanie praw i godności każdego człowieka, także terminalnie chorego. Wyraził pragnienie, by tak było nie tylko w Korei Południowej, ale także w Północnej i wszędzie na świecie.
Bezpośrednio po Mszy św. miało miejsce powitanie legata papieskiego na XV Światowy Dzień Chorego kard. Javiera Lozano Barragána. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia wskazał podstawowe problemy dotyczące podjętego w Seulu tematu: eutanazja, uporczywa terapia i opieka paliatywna. Podkreślił, że nieuleczalnie chorzy potrzebują opieki i pomocy duchowej, która bazuje na posłudze sakramentów świętych: - Kościół upominając się o dowartościowanie opieki paliatywnej nad chorymi nieuleczalnie, nie zapomina o potrzebie opieki duchowej, której centrum stanowi Eucharystia. Wiatyk otwiera przecież drogę na życie wieczne, a każda choroba daje możliwość spotkania Boga miłości - stwierdził kard. Barragán.
W kolejnych referatach podjęto takie zagadnienia, jak: status nieuleczalnie chorych w Azji, leczenie chorób nieuleczalnych a badania nad komórkami macierzystymi, problemy etyczne w opiece nad tymi chorymi, chorzy w stanie wegetatywnym i jakość życia, wreszcie świętość życia i bioetyka. Podczas dyskusji wskazywano na potrzebę dowartościowania opieki i medycyny paliatywnej oraz opieki duchowej nad chorymi. Taki rodzaj troski o chorych jest dość obcy kulturze i religiom Dalekiego Wschodu, dla których życie kończy się definitywnie w chwili śmierci, a zmartwychwstanie nie istnieje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Dzień pastoralny
Także ten dzień rozpoczął się od Eucharystii, sprawowanej tym razem przez przewodniczącego Episkopatu Korei. Homilię wygłosił bp Lazzaro You, odpowiedzialny za duszpasterstwo służby zdrowia w Kościele koreańskim. Podkreślił, że w dobie rozwoju techniki badań genetycznych, rozwoju medycyny, nie można zapomnieć o tym, jak chorych traktował sam Zbawiciel - model duszpasterstwa służby zdrowia jest zapisany na kartach Ewangelii. Przywołał również w tej dziedzinie postać i nauczanie Jana Pawła II, bardzo drogiego Koreańczykom, których odwiedził dwa razy w ich ojczyźnie.
Bezpośrednio po Mszy św. 500 uczestników centralnych obchodów Dnia Chorego zgromadziło się w sali konferencyjnej nieopodal katedry. Kard. Barragán przypomniał, czym jest duszpasterstwo służby zdrowia, wskazując, że jego cel to uświęcenie zarówno chorych, jak i tych, którzy się nimi zajmują. Kolejni mówcy skupili się na kwestiach praktycznych, takich jak hospicja, problemy chorych na raka i AIDS. Szczególnie dużo miejsca poświęcono medycynie paliatywnej, która staje się w Azji coraz bardziej popularna. Zaangażowany w tej dziedzinie prof. Lee wyraził wdzięczność Kościołowi katolickiemu za przeniesienie na Daleki Wschód idei hospicjów i za stałe wspieranie placówek opieki paliatywnej. Chociaż borykają się one z brakiem odpowiedniej liczby lekarzy, pracowników medycznych, a nawet duszpasterzy - to jednak wpisały się już na stałe w azjatycki model opieki nad nieuleczalnie chorymi.
Po południu kard. Barragán spotkał się z biskupami i delegatami odpowiedzialnymi za duszpasterstwo służby zdrowia w Korei, Japonii, Tajlandii, Malezji, Indiach i na Tajwanie. Z przedstawionych relacji wynikło, że w każdym z tych krajów Kościół znajduje się w innej sytuacji; działa mniej lub bardziej swobodnie; jest mniej lub bardziej liczebny. Wszędzie jednak katolicy są szanowani, ich nauczanie jest brane pod uwagę, a działalność na polu opieki nad chorymi, szczególnie nieuleczalnie i terminalnie, wzbudza podziw i zachęca do naśladowania. W ten sposób dziedzina medycyny, ochrony zdrowia i opieki nad chorymi staje się na Dalekim Wschodzie terenem spotkania ludzi przynależących do wielu religii i kultur.
Reklama
Dzień liturgiczny
Punktem kulminacyjnym obchodów XV Światowego Dnia Chorego była uroczysta Eucharystia połączona z obrzędem udzielenia sakramentu namaszczenia chorych. W niedzielę 11 lutego przewodniczył jej specjalny wysłannik Ojca Świętego - kard. Barragán.
Na miejsce celebracji wybrano halę koncertową, która może pomieścić 5 tys. osób. Warto wspomnieć, że w tej samej hali 10 lutego wieczorem odbył się wyjątkowy koncert mający dać możliwość włączenia się młodych, a szczególnie studentów medycyny i szkół pielęgniarskich, w obchody Dnia Chorego. Występy znanych grup muzycznych przeplatały się z informacjami na temat specyfiki katolickiej służby zdrowia w Korei Płd. W przemówieniu do młodzieży kard. Barragán powiedział: - Widać, że jesteście pełni energii. Jeśli z taką energią podejmiecie w przyszłości wasze życiowe obowiązki, uleczycie cały świat.
W niedzielę 11 lutego w centrum tej samej hali zamiast estrady stanął ogromny ołtarz. Wokół zgromadzili się biskupi, kapłani, diakoni i klerycy miejscowego seminarium. W homilii odczytanej po koreańsku przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia przypomniał zasadnicze myśli z Orędzia Benedykta XVI na tegoroczny Światowy Dzień Chorego, wyrażając uznanie dla wysiłków tych, którzy codzienną pracą starają się zapewnić chorym nieuleczalnie i w fazie terminalnej - razem z ich rodzinami - właściwą i pełną miłości opiekę. Następnie rozpoczął się obrzęd namaszczenia chorych, którego legat papieski, biskupi i wybrani kapłani udzielili ok. 600 chorym. Ważnym momentem była modlitwa wiernych w językach koreańskim, japońskim, chińskim, angielskim i hiszpańskim. Odzwierciedliła się w niej powszechność Kościoła, który językami Wschodu i Zachodu modli się za swoich braci i siostry naznaczonych cierpieniem. Wspomniano szczególniej chorych nieuleczalnie i terminalnie oraz personel medyczny i duszpasterzy, którzy nimi się opiekują. Na zakończenie kard. Barragán udzielił specjalnego błogosławieństwa połączonego z odpustem zupełnym.
Podsumowanie
Można śmiało stwierdzić, że spełniły się założenia, które postawił sobie i Kościołowi w Korei kard. Cheong, arcybiskup Seulu: - Mam nadzieję, że ta uroczysta celebracja Dnia Chorego stanie się świętem chorych, pracowników służby zdrowia i wszystkich, którzy służą chorym w Kościele katolickim w Korei i na całym świecie.
Z pewnością trzy dni, które mieliśmy szczęście przeżyć w Seulu, były świętem chorych. Poza tym celem zewnętrznym został osiągnięty również cel zasadniczy, jakiemu służą każdorazowe celebracje Światowych Dni Chorego. Chodzi przede wszystkim o podkreślenie godności człowieka chorego, a jednocześnie o dostrzeżenie wartości i wyrażenie wdzięczności wobec tych, którzy mu posługują. Szpitale katolickie w Korei, które przyjmują nie tylko pacjentów dobrze sytuowanych finansowo, ale także tych bardziej potrzebujących i biednych, są wymownym znakiem troski o godność każdego człowieka. Odwiedzając szpital Świętej Rodziny w Seulu i widząc ogromne poświęcenie personelu medycznego, duszpasterzy i sióstr zakonnych tam pracujących, legat papieski kard. Barragán wyznał: - Teraz rozumiem, dlaczego Kościół katolicki w Korei wzrasta w liczbę i siłę.
Autor jest oficjałem Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia