Reklama

Kościół

Bp Milewski: bez kard. Wyszyńskiego nie byłoby „Solidarności”

Bez kard. Stefana Wyszyńskiego nie byłoby „Solidarności” - powiedział bp Mirosław Milewski w czasie Mszy św. w płockim Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, poprzedzającej konferencję o dziedzictwie nauczania społecznego bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. Uczestniczyli w niej przedstawiciele Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rodzin Katolickich, której patronuje Prymas Tysiąclecia.

[ TEMATY ]

Solidarność

bp Mirosław Milewski

ks. Stefan Wyszyński

Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Milewski w 33. rocznicę pierwszych wolnych wyborów przypomniał, że Stefan Wyszyński, młody prymas Polski, od 1953 do 1956 roku był więziony przez komunistów, bojących się siły wiary w Chrystusa. Komuniści nie zdawali jednak sobie sprawy, jak bardzo te „trzy lata z tysiąca” umocnią zalęknionych Polaków i dadzą im po wielu latach siłę, by powstać z niewoli do suwerenności.

- Trzydzieści trzy lata temu, dnia 4 czerwca 1989 roku, miał skończyć się w Polsce komunizm. Pierwsze po II wojnie światowej częściowo wolne wybory przyniosły ogromne zwycięstwo kandydatów Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. Nie byłoby jednak tamtej dziesięciomilionowej „Solidarności”, gdyby nie trzydzieści trzy lata prymasowskiego posługiwania kard. Wyszyńskiego, gdyby nie jego Jasnogórskie Śluby Narodu i Wielka Nowenna – zaakcentował kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że błogosławiony uczył wiary, ale także uczył być wolnymi. Zwycięstwo z 1989 roku, okupione ogromną determinacją, walką i krwią niewinnych, w pewnych wymiarach niepodległej i suwerennej Polski „zostało wykorzystane, ale zostało również zmarnowane”. W czasie kolejnego 4 czerwca , w roku 1992 roku, w czasie tak zwanej „nocnej zmiany” zablokowano zmagania i troskę o pokazanie prawdy o przeszłości. Tkwiący w Polakach homo sovieticus „jeszcze przez długie lata wygrywał tę nierówną walkę o sprawiedliwość i pamięć”.

Reklama

Biskup zaznaczył, że podczas Mszy św. wierni dziękują Bogu za beatyfikację kard. Wyszyńskiego, patrona Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rodzin Katolickich, która została utworzona w Płocku w 1993 roku, a swój początek miała w utworzonym w tym mieście w 1989 roku pierwszym diecezjalnym Stowarzyszeniu Rodzin Katolickich.

Podziel się cytatem

Odwołując się do wartości rodziny bp Milewski podkreślił, że Prymas Tysiąclecia pokazywał podstawową prawdę o wolności, którą można i trzeba budować na zdrowych małżeństwach i silnej rodzinie. On wiedział, że komuniści nie będą w stanie pokonać ducha, którego Polacy przekażą młodym w rodzinach.

- Cenne i trafne było prymasowskie wezwanie do budowania wolności na prawdzie: nie ma wolności bez sprawiedliwości, nie ma wolności bez uczciwego rozliczenia przeszłości, nie ma wolności bez prawdy, bez wskazania winnych pewnych porażek, a docenienia ofiar systemów zła. Nie można budować „dziś” bez moralnej oceny przeszłości wszystkich, którzy tworzą Kościół: świeckich i duchownych – głosił biskup pomocniczy.

Sympozjalne obrady, poświęcone dziedzictwu społecznemu bł. kard. Stefana Wyszyńskiego zaplanowano w Opactwie Pobenedyktyńskim w Płocku, między innymi z udziałem przedstawicieli Instytutu Pamięci Narodowej i wykładowców Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

2022-06-04 11:57

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kardynał Wyszyński a Żydzi - sprzeciw wobec antysemityzmu w czasie dwóch totalitaryzmów

W czasie II wojny światowej ksiądz profesor Stefan Wyszyński, choć sam zagrożony niemieckimi represjami, angażował się w pomoc Żydom. Z kolei już jako prymas, potępił antysemicką nagonkę władz PRL w 1968 roku. To wciąż szerzej nieznane karty z życiorysu kardynała, który zostanie wyniesiony na ołtarze 12 września.

W 2016 roku dziennik "Rzeczpospolita" opisał w jaki sposób podczas wojny ks. Wyszyński pomagał żydowskiej rodzinie. Gazeta przywołuje relację Jadwigi Karwowskiej, której rodzice pracowali w majątku Żułów na Lubelszczyźnie. Siostry franciszkanki prowadziły tam przeniesiony z podwarszawskich Lasek zakład dla niewidomych. Był tam również ukrywający się przed Gestapo ks. Wyszyński.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

2025-05-31 10:00

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję