Reklama

Wiara

12 czerwca

#LudzkieSerceBoga: Kto chce płonąć, ten musi się spalać

W ostatnich dwóch rozważaniach nawiązaliśmy do charakterystycznych motywów ikonografii Jezusowego Serca – krzyża i cierni. Pozostał nam jeszcze trzeci element: ogień, płomienie. W litanii wołamy: Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości…

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skojarzenie miłości z ogniem jest stare jak człowiek i odnajdziemy je chyba w każdej kulturze. Trudno nie przywołać w tym kontekście choćby fragmentu biblijnej Pieśni nad Pieśniami: „Jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol, żar jej to żar ognia, płomień Pański. Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki” (Pnp 8,6-7).

Reklama

Rozważając to wezwanie, zatrzymajmy się przy trzech myślach. Pierwsza z nich także podąża biblijnymi tropami. Wychodzących z nocy niewoli egipskiej Izraelitów, prowadził i osłaniał słup ognia. I nas Serce Jezusa, które staramy się coraz lepiej poznawać i rozumieć, może przeprowadzić przez nasze najróżniejsze noce. Jego bliskość, w której pozostajemy dzięki modlitwie, sakramentom, słuchaniu Słowa Bożego, będzie nas chronić. Kiedy wędrującym przez pustynię Izraelitom Bóg objawił się na Synaju, aby dać im Prawo, „góra płonęła ogniem” (Pwt 4,11). Na ową płonącą ogniem górę wstępuje Mojżesz, aby przynieść Ludowi Wybranemu Torę. Gorejące miłością Serce Jezusa jest dla nas nowym Synajem. To z niego pochodzi prawo naszego życia, wypisane „nie na kamiennych tablicach, lecz na żywych tablicach serc” (2 Kor 3,3). Ostatecznym punktem odniesienia w naszym życiu nie jest jakikolwiek kodeks, regulamin, ustawa, ale żywe Serce Jezusa. Potrzebujemy nie tyle dostosować swoje postępowanie do prawa rozumianego, jako zbiór przepisów – choćby i najmądrzejszych – ale zharmonizować rytm swojego serca z rytmem, w jakim bije Jego Serce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drugą myśl przećwiczyliśmy pewnie wszyscy wielokrotnie w praktyce. Jeśli chcemy mieć płonące ognisko, to coś musi się w nim spalać. Nieraz trzeba się nachodzić w poszukiwaniu chrustu. Nie wszystko nadaje się do spalenia w ognisku. Nieraz jakaś zawilgotniała gałąź musi najpierw poleżeć w pobliżu ognia i przeschnąć, zanim będzie się nadawała, by potem sama mogła podtrzymać ogień. W miłość coś trzeba „zainwestować”. Coś stracić, poświęcić. Jeśli ma płonąć, to trzeba jej „dorzucać do ognia”. Nie byle co. Czasem trzeba poszukać, czasem poczekać. Ale jeśli to zrobimy, to będzie i jasno, i ciepło, i nawet coś uda się upiec do jedzenia w tym ogniu. W kontekście Jezusowego Serca i ognia Jego miłości, ta myśl wymaga jednak pewnego dopowiedzenia. Choć z jednej strony, pozwalając sobie nią płonąć, ponosimy jej realne „koszta”, to jednocześnie doświadczamy, że ów duchowy ogień wcale nas nie niszczy. Wręcz przeciwnie. Im dłużej i mocniej nim płoniemy, tym silniejsi się stajemy, tym pełniejsi, szczęśliwsi, żywsi. Im więcej do niego „dorzucamy”, tym więcej mamy. Czasem tylko zawieje nam dymem w oczy i przez chwilę tego nie widzimy. Wtedy, choć oczy szczypią, warto popatrzeć w jasność płomienia. Łzy oczyszczą nam oczy i znów będziemy widzieć.

Reklama

Dzięki współpracy z Katolicką Rozgłośnią Radiową FIAT w Częstochowie rozważania są dostępne w wersji dźwiękowej.

Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#LudzkieSerceBoga
<a href="https://www.niedziela.pl/ludzkieserceboga"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-ludzkieserceboga-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #LudzkieSerceBoga" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#LudzkieSerceBoga
<a href="https://www.niedziela.pl/ludzkieserceboga"><img src="https://www.niedziela.pl/download/banerludzkieserceboga-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #LudzkieSerceBoga" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2023-06-11 21:00

Ocena: +55 -6

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: Posłuszny aż do śmierci. Pewność, która nie zna niemożliwego

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Wikipedia

Nie rozważamy wezwań z litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa po kolei. Zresztą litania ta nie powstała od razu jako całość w tym kształcie, w jakim ją znamy.

Oryginalny tekst, ułożony przez żyjącą na przełomie XVII i XVIII wieku s. Annę Magdelenę Rémuzat, liczył dwadzieścia siedem wezwań. Dwanaście spośród nich pochodziło z modlitwy, którą jeszcze przed narodzinami s. Rémuzat skomponował i propagował o. Jan Croiset. Wreszcie rzymska kongregacja, zatwierdzając ostateczny tekst litanii w 1899 roku, dołożyła jeszcze sześć kolejnych wezwań, dzięki czemu ich łączna liczba wynosi trzydzieści trzy – dla upamiętnienia liczby lat, które wedle tradycji Jezus miał przeżyć na tym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Święta na trudne czasy

Niedziela legnicka 5/2005

Archiwum parafii

Św. Maria de Mattias, obraz w kościele pw. św. Brata Alberta Chmielowskiego w Częstochowie-Kiedrzynie

Św. Maria de Mattias, obraz w kościele pw. św. Brata Alberta Chmielowskiego w Częstochowie-Kiedrzynie

Jako dziecko sprawiała rodzicom (zwłaszcza mamie) kłopoty, bo miała żywy temperament, wciąż skakała i biegała, gdzieś się spieszyła. Jako nastolatka była nieco płaczliwa i trochę rozchwiana emocjonalnie. Jako kobietę dojrzałą cechowała ją impulsywność i pewna nietolerancja wobec innego niż jej sposobu myślenia i działania. A jednak właśnie ją Pan Bóg chciał widzieć jako Założycielkę Zgromadzenia Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa. Stała się Świętą na niespokojne, trudne czasy, w jakich żyjemy.

Maria de Mattias urodziła się 4 lutego 1805 r. we włoskiej miejscowości Vallecorsa w rodzinie mieszczańskiej. Będąc młodą dziewczyną, zastanawiała się, co ma do zrobienia w życiu, jakie jest jej miejsce na ziemi. Często płakała, wzdychała, męczył ją niepokój. Z domu rodzinnego wyniosła umiłowanie modlitwy i Pisma Świętego, czytała książki o duchowości chrześcijańskiej, żywoty świętych. To wszystko otwierało ją na działanie Ducha Świętego. „Pewnego dnia - napisze potem - poczułam lekkość, jakby unosiły mnie jakieś ramiona”. Poczuła, że jej serce całkowicie zmieniło się i zostało napełnione odwagą, słyszała głos swojego Pana, zrozumiała, że jest kochana. Kiedy doświadczyła Bożej miłości, musiała rozeznać, jak na nią odpowiedzieć. Inspirowana przez św. Kaspra del Bufalo założyła w Acuto 4 marca 1834 r. Zgromadzenie Adoratorek Przenajdroższej Krwi. Zmarła w Rzymie 20 sierpnia 1866 r. Jej doczesne szczątki odbierają cześć w rzymskim kościele Przenajdroższej Krwi, który jest połączony z domem generalnym Zgromadzenia. 18 maja 2003 r. Jan Paweł II ogłosił ją świętą.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat: Przeciwdziałanie antagonizmom i podziałom pilnie domaga się zaangażowania wszystkich podmiotów życia publicznego

2025-02-04 11:25

[ TEMATY ]

rada

mowa nienawiści

Episkopat News

Bez wzajemnego poszanowania i życzliwości nie jest możliwe budowanie życia społecznego opartego na prawdzie, wolności słowa i trosce o dobro wspólne - czytamy w komunikacie Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych o przeciwdziałaniu podziałom i wrogości, podpisanym przez jej przewodniczącego bp. Mariana Florczyka.

Członkowie Rady zwracają uwagę, że wzajemna niechęć i wrogość, rozprzestrzenione w sferze medialnej, kulturowej oraz społeczno-politycznej, ranią, dzielą i niszczą wspólnoty: rodzinne, sąsiedzkie, zawodowe, a ostatecznie wspólnotę narodową. „Bez wzajemnego poszanowania i życzliwości nie jest możliwe budowanie życia społecznego opartego na prawdzie, wolności słowa i trosce o dobro wspólne. Przeciwdziałanie nasilającym się antagonizmom i rosnącym podziałom pilnie domaga się zaangażowania wszystkich podmiotów życia publicznego” - podaje komunikat.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję