Wiktor Janukowycz opuścił Kijów. Wraz z nim są przewodniczący Rady Najwyższej Wołodymyr Rybak, szef administracji prezydenckiej Andrij Klujew i oligarcha Wadim Nowinskij - podają niezależne media ukraińskie.
Według portalu tygodnika "Dzerkało Tyżnia", prezydent z najbliższym gronem współpracowników i najbardziej zaufanych ochroniarzy, wyleciał do Charkowa o godz. 22.40 czasu lokalnego. Nie pojechał po drodze nawet do rezydencji Meżigorje. Portal powołuje się na wysoko postawione źródło w administracji prezydenta.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W prezydenckim samolocie znajdują się też przewodniczący Rady Najwyższej Wołodymyr Rybak, szef administracji prezydenckiej Andrij Klujew i deputowany Wadim Nowinskij, jeden wiernych prezydentowi oligarchów.
Oficjalna trasa rejsu to Kijów - Charków - Mariupol - Federacja Rosyjska, ale to nie oznacza, że Janukowycz już ucieka do Rosji - pisze "Ukrainska Prawda".
Trasa przelotu może być zmieniona. Najbardziej prawdopodobne jest, że prezydent zatrzyma się w Charkowie, gdzie jutro ma się odbyć Zjazd Deputowanych Rad wszystkich szczebli obwodów południowo-wschodniej Ukrainy, Sewastopola i Autonomii Krymskiej.
Według źródeł "Dzerkała Tyżnia", Janukowycz zastanawia się, czy w ogóle podpisze przyjętą dzisiaj przez parlament ustawę o przywróceniu konstytucji z 2004 roku. Obecność Rybaka na pokładzie samolotu może oznaczać, że obóz rządzący wycofa się z postanowień porozumienia. Bez podpisów przewodniczącego parlamentu i prezydenta, uchwalone ustawy nie wejdą oficjalnie w życie.