Reklama

Nagroda im. Józefa Mackiewicza

W świetle zapowiadanej przez Ministerstwo promocji polskiej kultury, sprawa udostępnienia twórczości jednego z najwybitniejszych prozaików XX wieku polskiej i światowej publiczności wydaje się, rzeczywiście, niezwykle ważna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjnie już 11 listopada, w dniu Święta Niepodległości, ogłoszono werdykt i wręczono doroczną, prestiżową Nagrodę Literacką im. Józefa Mackiewicza, ufundowaną przez polskich przedsiębiorców, mecenasów kultury: Zbigniewa Zarywskiego, Jana Michała Małka - do których dołączył Włodzimierz Kuliński (lista sponsorów jest otwarta).
Jury pod przewodnictwem Marka Nowakowskiego, w składzie: Halina Mackiewicz - córka pisarza, Stanisław Michalkiewicz - sekretarz, Tomasz Burek, Elżbieta Morawiec, Rafał Ziemkiewicz, Andrzej Nowak, Włodzimierz Odojewski, Jacek Trznadel, Bogdan Urbanowski, Jan Michał Małek, Zbigniew Zarywski, przyznało tegorocznego „Mackiewicza” Januszowi Krasińskiemu - autorowi powieści „Przed agonią” (wydawnictwo „Arcana”). Powieść stanowi czwarty tom epickiego cyklu książek tego autora, przedstawiających losy polskiego inteligenta w czasach okupacji hitlerowskiej i komunistycznej. Janusz Krasiński był żołnierzem Szarych Szeregów, więźniem Auschwitz, a potem (przez 9 lat) więźniem komunistycznych kazamatów. W wywiadzie dla „Dziennika” powiedział m.in.: „Chciałbym, żeby współczesny czytelnik moich książek wiedział, skąd się wziął, żeby znał doświadczenia swoich rodziców i korzenie tego kraju - bo dawne zmory historii wprawdzie odeszły, ale zbliżają się nowe zmory, historia się przecież nie skończyła”. Mówiąc o okresie po 1989 r., pisarz powiedział: „W czasie III RP moje książki (...) ukazywały się, bo nie było już cenzury (...) ale nie pisano o nich (...). Czułem, jakby moje książki były nielegalne (...). Ta nagroda znaczy dla mnie, że prawda zwycięży”.
W tym roku jury uhonorowało wyróżnieniami Joannę Siedlecką, autorkę kontynuującą tradycje reportażu literackiego, za książkę „Obława” (Prószyński i Spółka), będącą udokumentowaną (m.in. materiałami Instytutu Pamięci Narodowej) opowieścią o prześladowaniach, prowokacjach i komunistycznej infiltracji środowiska literackiego w PRL, oraz Wiktora Poliszczuka za książkę „Gorzka prawda” (Wydawnictwo Antyk), która jest analizą ukraińskich ruchów politycznych, przedstawiających się jako organizacje nacjonalistyczne. Wyróżnienia ufundowane zostały przez Sławomira Olejniczaka - prezesa Chrześcijańskiego Stowarzyszenia im. Piotra Skargi.
Spoglądając w nagrodzone i wyróżnione książki, powiedzieć można, że i w roku bieżącym stało się zadość słowom Józefa Mackiewicza, figurującym jako motto tej nagrody: „Tylko prawda jest ciekawa”.
Wraz z przyznaniem nagrody głównej i wyróżnień upubliczniony został apel Kapituły Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza do ministra kultury Kazimierza Ujazdowskiego. W apelu tym Kapituła wzywa ministra do podjęcia działań, które przełamią blokadę upowszechniania twórczości tego najwybitniejszego polskiego prozaika XX wieku, którego twórczość ma uniwersalny charakter.
Obecnie, na mocy nieujawnionego opinii publicznej rzekomego testamentu pisarza, prawami autorskimi (więc wydawniczymi, filmowymi etc.) do jego spuścizny literackiej dysponuje mieszkająca w Londynie Nina Karsov-Szechter, z bliżej nieznanych powodów niechętna upowszechnianiu twórczości Józefa Mackiewicza, pisarza przecież rangi światowej (gotowy jest przekład dorobku pisarza na język rosyjski, ale nie ma zgody domniemanej spadkobierczyni!...). Wydawałoby się, że każdy spadkobierca praw autorskich po tak wybitnym pisarzu byłby zainteresowany upowszechnianiem jego twórczości, chociażby ze względu na przysługujące mu, jako spadkobiercy, dochody. Tymczasem Nina Karsov-Szechter wynajmuje bardzo kosztowne zachodnie kancelarie adwokackie, które straszą potencjalnych wydawców procesami za naruszanie jej praw i wydawanie książek Mackiewicza bez jej zgody - podczas gdy ona sama zgody takiej nie udziela... Krążą więc domysły i plotki, że niechętne prawdzie siły sponsorują taką niechętną twórczości pisarza postawę rzekomej spadkobierczyni jego praw autorskich. Dla poszczególnych wydawców wikłanie się w procesy ze spadkobierczynią, reprezentowaną przez najdroższe kancelarie adwokackie, może być odstraszające - ale czyż polskie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego może pozostawać obojętne wobec takiej faktycznej blokady twórczości jednego z najwybitniejszych polskich i światowych pisarzy XX wieku? Może więc Ministerstwo podejmie kroki, by wykupić od rzekomej spadkobierczyni - o ile rzeczywiście testament jest ważny w świetle okoliczności jego sporządzenia... - te prawa, a w ten sposób sprawdzi przynajmniej jej prawdziwe intencje? W świetle zapowiadanej przez Ministerstwo promocji polskiej kultury, sprawa udostępnienia twórczości jednego z najwybitniejszych prozaików XX wieku polskiej i światowej publiczności wydaje się, rzeczywiście, niezwykle ważna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież mianował prefekta Dykasterii ds. Biskupów

2025-09-26 12:49

[ TEMATY ]

Watykan

Leon XIV

Vatican Media

Dotychczasowy prefekt Dykasterii ds. Tekstów Prawnych abp Filippo Iannone, karmelita, został mianowany prefektem Dykasterii ds. Biskupów i przewodniczącym Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej. Jest to pierwsza nominacja prefekta dykasterii Kurii Rzymskiej, dokonana przez Leona XIV.

Jak informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, Ojciec Święty mianował dotychczasowego prefekta Dykasterii ds. Tekstów Prawnych, abp. Filippo Iannone O.Carm. prefektem Dykasterii ds. Biskupów oraz przewodniczącym Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej, ustanowionej przy tej dykasterii. Włoski hierarcha obejmie urząd prefekta 15 października. Za pontyfikatu papieża Franciszka funkcję tę pełnił kard. Robert Prevost, obecny Papież.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Berlin liczy euro, Europa płaci

2025-09-27 06:42

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.

Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję