Reklama

Kościół

Bielsko-Biała: rozpoczął się proces beatyfikacyjny ks. Jana Marszałka

Biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel w specjalnym edykcie poinformował o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego sługi Bożego ks. Jana Marszałka, niezwykłego kapłana, wieloletniego proboszcza w Łodygowicach na Żywiecczyźnie, zmarłego w opinii świętości 33 lata temu. Jak zaznaczył w dokumencie hierarcha, kapłaństwo kandydata na ołtarze „było przeniknięte duchem miłosierdzia wobec potrzebujących”. „Ofiarnie wspierał wymagających pomocy – zarówno w potrzebach duchowych, jak i materialnych” – stwierdził biskup.

[ TEMATY ]

proces beatyfikacyjny

diecezja.bielsko.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Pindel zwrócił uwagę, że w opinii wielu świadków „życie i gorliwość duszpasterska” ks. Marszałka wykraczały „daleko poza przeciętne standardy”. W swym edykcie podkreślił, że „systematyczna, mądra praca duszpasterska połączona z osobistym świadectwem” sługi Bożego „zaowocowała rozwojem życia religijnego wiernych i wzrostem liczby powołań kapłańskich i zakonnych w parafii”.

„W tym czasie z parafii łodygowickiej wyszło ponad trzydziestu kapłanów, a także kilka sióstr i braci zakonnych” – zaakcentował biskup i zachęcił wszystkich posiadających dokumenty, pisma lub wiadomości dotyczące kandydata do beatyfikacji – zarówno pozytywne, jak i negatywne – o przekazanie ich do kurii diecezji bielsko-żywieckiej do 25 czerwca 2022 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak zaznaczył duchowny, „żywa pamięć i cześć wobec Księdza Jana Marszałka, jego osobiste przymioty i styl, w jakim realizował posługę kapłańską, pozwalają sądzić, że Sługa Boży już teraz inspiruje wiernych świeckich i duchownych do życia w głębszej relacji z Bogiem i miłości bliźniego”.

Reklama

„Wyznaczony przez niego ideał kapłańskiego życia może być pomocą dla osób rozeznających życiową drogę i stanowić motywację dla prezbiterów, którzy widząc przykład pięknie realizowanego kapłaństwa zapragną odnowić swą decyzję i pogłębić kapłańskie życie. Wierzę też, że w tym wszystkim towarzyszy nam wstawiennictwo Sługi Bożego, który oręduje za nami u Boga” – zapewnił.

Biskupi edykt zostanie odczytany w niedzielę, 15 maja br., w kościołach i kaplicach diecezji bielsko-żywieckiej.

Ks. prałat Jan Marszałek pochodził z Krzeczowa k. Myślenic, gdzie urodził się 8 czerwca 1907 roku. Został wyświęcony na kapłana w 1932 roku w Krakowie. Jako wikariusz duszpasterzował w Poroninie, w Spytkowicach, w Skawinie, w Andrychowie, a jako administrator pracował w Bachowicach. W 1953 roku został mianowany proboszczem parafii śś. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Łodygowicach, skąd został w 1953 roku usunięty ze względu na interwencję ówczesnych władz. W latach 1953-1957 był administratorem w Białym Kościele k. Krakowa. W roku 1957 powrócił do Łodygowic, gdzie pozostał jako proboszcz do 1984 roku, a później jako emeryt, aż do śmierci, 16 maja 1989.

Parafia Łodygowice należała do 1992 roku do diecezji krakowskiej. Po powstaniu diecezji bielsko-żywieckiej beskidzka wieś znalazła się na terenie nowej jednostki administracyjnej Kościoła w Polsce.

W Łodygowicach każdego 16 dnia miesiąca, w dniu przejścia ks. Jana do Domu Ojca, odbywa się modlitwa o rozpoznanie woli Bożej w tej sprawie. Powstało kilka publikacji na jego temat. Istnieje strona internetowa z aktualnościami na temat prac zmierzających do beatyfikacji (https://janmarszalek.pl). Koło kościoła jedna z ulic została nazwana jego imieniem. Miejscowy oddział Akcji Katolickiej już od wielu lat wiernie podtrzymuje pamięć o tym duszpasterzu.

Po „nihil obstat” wydanym w marcu 2021 r. roku przez Konferencję Episkopatu Polski watykańska Kongregacja ds. Kanonizacyjnych 21 grudnia ub. r. wydała zgodę na rozpoczęcie procesu zmierzającego do wyniesienia charyzmatycznego kapłana na ołtarze.

2022-05-15 09:26

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wołają o szacunek dla człowieka

Historyczny moment dla Archidiecezji Wrocławskiej i Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety odbył się 26 września w katedrze wrocławskiej – abp Józef Kupny uroczyście zamknął diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego siostry M. Paschalis i IX Towarzyszek, elżbietanek, które poniosły męczeńską śmierć z rąk żołnierzy Armii Czerwonej, broniąc czystości swojej, innych sióstr i życia podopiecznych. To pierwszy proces beatyfikacyjny ofiar stalinizmu na Śląsku, a jego zakończenie przypadło w Roku Życia Konsekrowanego. Podczas ostatniego diecezjalnego etapu procesu Metropolita Wrocławski oraz członkowie Trybunału procesu – ks. prof. Józef Swastek (delegat metropolity), ks. dr Alojzy Ślósarczyk, ks. dr Wojciech Gryglewicz, s. M. Bernadetta Broda – i siostra postulator Miriam Zając złożyli przysięgę dotyczącą wiernego wypełnienia powierzonego im zadania i dochowania tajemnicy urzędowej. Zapieczętowano także akta, a przełożona generalna elżbietanek, s. M. Samuela Werbińska złożyła przysięgę, iż dopełni obowiązku dostarczenia ich do Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Śledztwo w sprawie Ojca Pio

2025-03-13 20:48

[ TEMATY ]

św. o. Pio

"Niedziela. Magazyn"

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

Życie stygmatyka z San Giovanni Rotondo obfitowało w momenty wielkie, zjawiskowe, ale też nie brakowało w nim tajemnic. Niektóre z nich wyjaśnia br. Błażej Strzechmiński, kapucyn, od lat badający historię Ojca Pio.

Ireneusz Korpyś: Tajemnicą jest osobowość Ojca Pio. Jak to możliwe, że ten oschły zakonnik, z trudnym charakterem przyciągał do siebie rzesze ludzi?
CZYTAJ DALEJ

45 lat temu zginęła Anna Jantar

2025-03-14 10:17

[ TEMATY ]

Anna Jantar

E. Smoliński

45 lat temu, 14 marca 1980 r., podczas lądowania na warszawskim Okęciu doszło do katastrofy samolotu Ił-62 „Mikołaj Kopernik”. Zginęło 77 pasażerów, m.in. piosenkarka Anna Jantar, i dziesięciu członków załogi. Wiele okoliczności tragedii wyjaśniono dopiero dekadę temu.

Od połowy lat pięćdziesiątych w wielu krajach po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w sowieckich liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na zniszczenie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję