Reklama

80 lat „Niedzieli”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Całym sercem włączam się w radosne dziękczynienie Bogu za 80 lat istnienia Niedzieli i jednoczę się w modlitwie ze wszystkimi zgromadzonymi dzisiaj na Jasnej Górze (…) za wszelkie dobro, które zrodziło się w minionym okresie wydawania Tygodnika, dzięki rzetelnej pracy wielu ludzi i ich apostolskiemu zaangażowaniu w wypełnianiu misji Kościoła. Pan Bóg obficie błogosławił temu dziełu, a człowiek ofiarnie odpowiadał na ten dar. Dlatego też daje to nam mocną nadzieję na przyszłość.
Księdzu Infułatowi, wszystkim Redaktorom, Pracownikom i Współpracownikom Tygodnika życzę owocnego, twórczego wysiłku, podejmowanego dla chwały Boga i pożytku Jego ludu. Niech to drukowane słowo służące nowej ewangelizacji dociera do jak najliczniejszego grona odbiorców, do wielu domów w Polsce i w różnych rejonach świata - wszędzie tam, gdzie żyją ludzie kochający Polskę i przywiązani do Kościoła Chrystusowego.
Kard. Józef Glemp, prymas Polski

Reklama

Obchody rocznicowe to nie tylko okazja do wspomnień. Są one przede wszystkim szczególną okolicznością do wyrażania wdzięczności. Kieruję je na ręce Księdza Infułata, któremu Niedziela i jej czytelnicy zawdzięczają wiele, zwłaszcza zaś niespotykany w historii wzrost nakładu, utrzymywanie tożsamości - katolickiej i patriotycznej oraz rosnący stale poziom pisma, dzięki czemu staje się ono bogate w treści i atrakcyjne.
Dziękujemy zatem, że od 13 lat w Niedzieli jest „wkładka”, która regularnie przynosi czytelnikom rzetelne informacje na temat życia religijnego w Kościele łódzkim (…).
Nasza wdzięczność jest tym większa, że Tygodnik Katolicki Niedziela prezentuje z wysokim profesjonalizmem wydarzenia ważne dla Kościoła, narodu i państwa, że przybliża działalność Stolicy Apostolskiej, z podkreśleniem misji pełnionej przez Piotra naszych czasów.
Abp Władysław Ziółek, metropolita łódzki

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

…Niedziela od początku związana jest organicznie z Sanktuarium Jasnogórskim, jest dla wierzących łącznikiem z duchową stolicą Polski; z miejscem, o którym Jan Paweł II mówił, że „bije w nim serce Narodu”. Ten maryjny charakter Niedzieli jest szczególną wartością, zwłaszcza dla mieszkających daleko od Jasnej Góry, w tym dla rozrzuconej po całym świecie Polonii.
Z wielką radością przyjmuję fakt, iż Niedziela w ostatnich latach znacznie podwyższyła poziom edytorski, pozostając jednocześnie wierna katolickiej tradycji i broniąc odważnie chrześcijańskiej wizji świata przed zakusami ideologów politycznej poprawności. (…)
Gratulując całej Redakcji wszelkich osiągnięć, z serca błogosławię.
Bp Stanisław Wielgus, ordynariusz płocki

Reklama

Nasza Niedziela, mówiąc obrazowo, trzyma rękę na pulsie kościelnego organizmu i wsłuchuje się dokładnie w jego nauczanie, ale dostrzega też wszystkie problemy, które dotykają Kościoła dzisiaj. Niedziela jest bardzo na bieżąco i uwrażliwiona na wszystko, co się dzieje w świecie i Kościele, reaguje i pomaga zrozumieć czytelnikom pewne wydarzenia i naświetla je. Ale czyni to zawsze z kościelnego punktu widzenia - bo jest na wskroś kościelnym pismem. (…) Niedziela bardzo pomaga mi w nasłuchiwaniu głosu Kościoła powszechnego - przez przybliżanie nauczania papieża, teraz Benedykta XVI. To jest takie okno na Kościół powszechny. W Niedzieli bowiem znajduje się wiele materiałów poszerzających horyzonty, wychodzących z naszego podwórka i szerokiego widzenia. Przez ciekawe wywiady z ludźmi, którzy wypowiadają się przed redaktorami Niedzieli, pismo staje się niezwykle ważne i bardzo poszerza moją wiedzę.
Bp Jan Wątroba

Jest kilka rzeczy, które dobry Bóg dał nam na te trudne czasy, czasy, kiedy moja Ojczyzna jest chora, kiedy jest tak dużo Polaków zagubionych. Jedną z nich jest Niedziela. I kiedy jeszcze pomyślę o tych, którzy tworzyli Niedzielę, a później, o tym, który tak Niedzielę umiłował - kard. Wyszyńskim... A później o Ojcu Świętym...
Bogu dziękuję za każdy numer i cieszę się bardzo, że ci, którzy piszą, piszą uczciwie, prawdziwie, choć twardo, żeby nasz naród troszeczkę otrzeźwiał, żeby był uporządkowany.
Każdy numer to „cacko” na swój sposób. Na koniec, każdy numer jest jak gdyby otwarciem okna, w którym stoi Matka Najświętsza Częstochowska. Przecież z Nią wszystko w tym rytmie żyje.
Ks. prał. Zdzisław Peszkowski

Edycja Niedzieli w Chicago daje nam szansę, byśmy mogli informować, co się dzieje w poszczególnych polonijnych parafiach chicagowskiej metropolii, co dzieje się w środowisku polonijnym. Moim zdaniem, katolicyzm w Ameryce rozwija się właśnie dzięki Polonii, bo ona nadaje temu katolicyzmowi charakter. Kościół łączy starą emigrację z nową. A nowa emigracja jest bardzo wykształcona i to ona domaga się Niedzieli, młodzi potrzebują tego pisma. Cieszymy się też, że dzięki tygodnikowi możemy mieć łączność z Polską. Edycja przecież postawiła sobie taki właśnie cel, aby łączyć Polonię z Polską.
Ks. Adam Galek, redaktor odpowiedzialny za „Niedzielę w Chicago”

Widziałem ten tygodnik w domu u moich rodziców, u mojego taty w rodzinnej Łomży, jeszcze przed wojną... Zaraz po wojnie jako gimnazjalista zaprenumerowałem Niedzielę i obok Tygodnika Warszawskiego te dwa pisma były u mnie w domu... I dzisiaj Niedzielę bardzo cenię. Gdy mam jakiś temat, który należałoby upublicznić, przesyłam tekst do Niedzieli - do ks. inf. Skubisia i zespołu redakcyjnego - bo wiem, że zasięg oddziaływania tego pisma jest duży. Niedziela w sposób bardzo umiejętny, taktowny, zrozumiały dla szerokich rzesz czytelniczych przekazuje również problemy społeczne. Nie są one rzucone na pierwszy plan, ale nawet z drugiego czy trzeciego planu tego pisma się wyłaniają. To jest to, co przekazywali nam papieże, żeby aplikować prawdy wiary do życia społecznego...
Życzę Niedzieli przede wszystkim 100 lat. Chociaż uważam, że trzeba życzyć przynajmniej podwojenia, to jednak składam życzenia, które mają w naszym zrozumieniu szanse na realizację w najbliższym czasie: Niech więc Niedziela żyje nam 100 lat!
Prof. dr hab. Ryszard Bender

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Luis Antonio Tagle

cukierki

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Kard. Tagle miał poratować przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

„Zawsze mam przy sobie słodycze. Kard. Prevost siedział obok mnie. Kiedy usłyszałem, że ciężko oddycha, zapytałem go: 'Chcesz cukierka? A on odpowiedział: 'Dobrze, daj mi jednego, proszę'”. To był jego „pierwszy `akt miłosierdzia` wobec nowego papieża”, zażartował kard. Tagle, który przed konklawe sam był typowany jako potencjalny następca zmarłego papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o dobry wybór prezydenta

Niedziela Ogólnopolska 19/2015, str. 27

Bożena Sztajner/Niedziela

Królowo Polski, umiłowana Matko Narodu Polskiego!
CZYTAJ DALEJ

Papież spotkał się z Prezydentem Ukrainy

Spotkanie Papieża Leona XIV z Prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim miało miejsce zaraz po Mszy świętej inaugurującej pontyfikat.

Ta audiencja u Ojca Świętego to ciąg dalszy kontaktu między Stolicą Apostolską a Kijowem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję