Reklama

Co Anioł zwiastował Maryi?

Niedziela Ogólnopolska 12/2006, str. 10

Beato Angelico, „Zwiastowanie” (fragm.)

Beato Angelico, „Zwiastowanie” (fragm.)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Maryjo, znalazłaś łaskę u Pana: poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Pan da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Królestwu Jego nie będzie końca (por. Łk 1, 30-33) - usłyszała pewnego dnia Maryja, dziewczę z Nazaretu. Była zaskoczona tą informacją. Zdała sobie bowiem sprawę, że dotyczy ona wyboru Jej na matkę oczekiwanego przez Jej naród Mesjasza. Według starych przepowiedni prorockich, miał On przyjść na świat w rodzie Dawida. Miał być tym, który wyzwoli Izraela spod uciążliwej okupacji Rzymian, wyzwoli z grzechów, rozpocznie erę mesjańskiego królestwa...
Niewątpliwie ta wiadomość ucieszyła Maryję. Wiedziała, jakiego dostąpiła zaszczytu. Była poślubiona Józefowi, ale jeszcze z nim nie zamieszkała. Przeczuwała, że zapowiedziane poczęcie nie będzie zwyczajne, dlatego zapytała, w jaki sposób się ono stanie. Odpowiedź Anioła potwierdziła Jej przypuszczenie: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego dokona tego. Dlatego Święte, które się z Ciebie narodzi, będzie nazwane Synem Najwyższego” (por. tamże: 1, 30-35).
Kiedy więc powiedziała do Anioła: „Niech się stanie to, co powiedziałeś”, wówczas zaistniała w Jej łonie Rzeczywistość, z której wymiaru zdała sobie sprawę dopiero wiele lat później. Teraz radowała się Jej dusza, że Mesjasz przybędzie wreszcie na świat. Całym sercem śpiewała Bogu hymn dziękczynienia: Uwielbiaj, duszo moja, Pana, sław nadchodzącego Zbawcę... gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny... Moc Jego przedziwna... Oto okazał swe miłosierdzie i wierność obietnicy danej Abrahamowi (por. tamże: 1, 46-55).
Wyrażała w tym hymnie świadomość, że swoje fiat wypowiedziała w imieniu synów i córek ludu Izraela. Nie zdawała sobie sprawy, że jest ono wypowiedziane także w imieniu całej ludzkości. Przeczuwała, że rola matki Mesjasza nie będzie łatwa. Niebawem uświadomił Jej to starzec Symeon, zapowiadając w dniu ofiarowania Jezusa w świątyni, że „miecz boleści przeniknie jej serce” (por. tamże: 2, 35).
Boską rzeczywistość swego Syna Maryja odkrywała stopniowo. W pełni odkryła ją wraz z całą wspólnotą Jego uczniów dopiero po Jego zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu. Duch, który sprawił w Jej łonie poczęcie Jezusa, teraz, a zwłaszcza w dzień Pięćdziesiątnicy, udzielił Jej światła, w którym ujrzała wielkość dzieła, w jakim dane Jej było uczestniczyć. Zrozumiała, że w dniu Zwiastowania w Jej łonie - w Jej Synu - zaistniała przecudowna, Bosko-ludzka rzeczywistość - że Ten, któremu miała nadać imię „Jezus”, był Bogiem i człowiekiem. Bóg i człowiek stali się w Jej łonie nierozdzielną na wieki jednością. Boska i ludzka rzeczywistość - zachowując swą odrębność, nie tracąc nic ze swych atrybutów - stopiły się w Jej Synu w nierozdzielną całość. Poczęte w Jej łonie człowieczeństwo Syna zostało w tym samym momencie napełnione obecnością Bóstwa, zjednoczone z Przedwiecznym więzami niewyrażalnej jedności. Cielesne elementy człowieczeństwa przedwieczny Syn Ojca Niebieskiego wziął od Niej i z Ducha Świętego. Jego Bóstwo było zrodzone przed wiekami z Ojca Niebieskiego. Był więc Jego i Jej Synem. Pod Jej sercem zamieszkał Bóg uniżający się do wymiarów ciała - a zarazem człowiek wyniesiony na wyżyny Bóstwa. Spełniło się marzenie Adama i Ewy, by być jak Bóg. Ale nie obok Boga, lecz z Bogiem, w Bogu.
Zwiastowanie tej nowiny otworzyło nową kartę kontaktów Boga z ludzkością. Było początkiem obsypywania ludzi niespodziewanie wielkimi Jego darami. Było oznajmieniem nie tylko Maryi, ale wszystkim ludziom, że odzyskali pierwotną przyjaźń i miłość Pana, że On w swej niezmiernej łaskawości rozpoczął wypełnianie swych obietnic. W dniu zmartwychwstania i wniebowstąpienia człowieczeństwa Jezusa dar ten objawił się jako większy, niż sobie go wymarzono. Św. Paweł nazwał go nowym, ponownym dziełem stworzenia człowieka - doskonalszego niż ten, który zaistniał w raju.
Do zrozumienia tego, co się wówczas wydarzyło, ludzkość - tak jak Maryja - dorastała powoli. Wciąż dorasta. Zauważamy, że dzieje świata - w porównaniu do ślamazarnego dreptania przez tysiąclecia w ciemnościach rozumu i w rodzącym osty i ciernie trudzie rąk - począwszy od tamtego fiat, nabrały rozpędu, niezwykłego dynamizmu. W Jezusie Bóg nie tylko stanął obok człowieka, ale stał się człowiekiem. I zabrał się do dzieła uwalniania człowieka z chorób jego oczu, słuchu, sparaliżowanych kończyn, a przede wszystkim uwolnił go z mocy złych duchów. To Jego dołączenie się do ludzkiej rzeczywistości napełniło ją niezwykłymi mocami - ludzki świat od tamtego momentu zaczął coraz bardziej rozwijać i doskonalić skrzydła swych możliwości. Jezus, Syn Maryi i Syn Boży, mocy tych dostarczył - przekazał je ludziom, polecił z nich korzystać. Widzimy, jak w minionych dwudziestu stuleciach (od momentu tamtego wydarzenia w Nazarecie) człowiek dokonał więcej niż podczas długich tysiącleci swego poprzedniego istnienia. Dokonał ogromnego postępu, rozkwitu i zaczyna rodzić pożywne owoce. I nie należy zapominać, że ta nowa jego przygoda napełniania całego stworzenia owocami swego intelektu i rąk rozpoczęła się oznajmieniem Maryi z Nazaretu, że pocznie i porodzi Syna, który będzie Synem Najwyższego. Poprzez Jej ufne przyzwolenie, by Jego wola w Niej mogła się oblec w ciało, Przedwieczny Bóg obdarzył ludzi hojniejszymi darami niż przy pierwszym ich stworzeniu.

Hymn na dzień Zwiastowania N. P. Maryi

(fragment)

(...)
Pójrzał Jehowah i w Niej upodobał sobie;
Pękły niebios zwierciadła,
Biała gołąbka spadła
I nad Syjonem w równi trzyma skrzydła obie,
I srebrzystej pierzem tęczy
Niebianki skronie uwięczy.

Grom, błyskawica!

Stań się, stało:

Matką dziewica,

Bóg ciało!

Adam Mickiewicz
Wiersze, Warszawa 1998

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Czarny dym nad Watykanem!

2025-05-07 21:01

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kardynałowie, którzy we wtorek, 7 maja rozpoczęli konklawe w pierwszym głosowaniu nie wskazali 267. Biskupa Rzymu.

O godz. 21:00 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej ukazał się czarny dym, który oznacza brak wyboru nowego Następcy św. Piotra. W dniu rozpoczęcia konklawe odbyło się jedno skrutinium.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent w rocznicę zakończenia II wojny światowej: nigdy więcej wojny

2025-05-08 08:27

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

W dniu 80. rocznicy zakończenia najstraszliwszego konfliktu w dziejach świata - II wojny światowej - musi wybrzmieć apel: nigdy więcej wojny - podkreślił w czwartek prezydent Andrzej Duda. Państwo robi wszystko, co możliwe, by dziś Polska była silna i bezpieczna - dodał.

Podziel się cytatem Przypomniał, że rozpoczęta brutalną agresją hitlerowskich Niemiec, a następnie Związku Sowieckiego, pochłonęła życie niemal 6 milionów polskich obywateli. "Polscy żołnierze walczyli na wszystkich frontach tej wojny – od Narviku po Tobruk, od Bitwy o Anglię po Monte Cassino. Pamiętamy bohaterstwo Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i Powstańców Warszawskich. Mamy przed oczami ruiny zrównanej z ziemią polskiej stolicy. Warszawy" - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję