Mottem rozważań w wygłoszonym słowie pouczenia pasterskiego stały się słowa z Litanii do św. Józefa: „Ustanowił go panem domu swego”. – Dom to miejsce, gdzie człowiek czuje się bezpieczny, gdzie otacza go rodzina, gdzie zawsze chce się wrócić po dłuższej nieobecności – powiedział biskup. Zwrócił uwagę, że dom może zniszczyć wojna, czego doświadczają teraz Ukraińcy. – Wielu z nich straciło swoje domy bezpowrotnie przez zło i nienawiść agresora. Wielu z nich straciło swój inny dom – ojczyznę. Dziś są bezdomnymi – wskazał bp Przybylski. Dodał, że św. Józef, by ocalić rodzinę, również musiał opuścić swoją ojczyznę i swój dom.
– Bóg wiedział, jak ważny jest dom i rodzina, kiedy misję zbudowania szczęśliwego domu dla Jezusa i Maryi powierzył Józefowi, biblijnemu cieśli, człowiekowi dojrzałemu, odpowiedzialnemu, uczciwemu i sprawiedliwemu, człowiekowi głębokiej wiary, wolnemu od egoizmu, człowiekowi, który nie zawahał się wziąć do siebie Jezusa i Maryi i tym samym stworzył dom, w którym zagościło błogosławieństwo Boże – podkreślił bp Przybylski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zwracając się do bierzmowanych chłopców, zaznaczył, że św. Józef uczy ich „dorastania do świadomego ojcostwa”. – Gotowi do ojcostwa będziecie wtedy, kiedy przestaniecie myśleć tylko o sobie, o swoich korzyściach – tłumaczył.
Reklama
Zwracając się do dziewcząt, bp Przybylski wskazał, że „wzorem odpowiedzialności za swoje dzieci są dziś kobiety ukraińskie, które w imię zachowania ich bezpieczeństwa podjęły trudną decyzję, zostawiły ojczyznę, mężów, którzy jej bronią”. – Pamiętajcie, że planując budowę domu i założenie rodziny, musicie myśleć o tym, by w tym domu zamieszkał Bóg. Wtedy dom przetrwa kryzysy, które nad nim zawisną. Dom bez Boga jest budowlą na piasku. Zaproście więc do niego św. Józefa, Jezusa i Maryję – zachęcił biskup.
Za wstawiennictwem św. Józefa modlił się również o szczęśliwy powrót do ojczyzny dla ukraińskich uchodźców i odbudowę zniszczonych domów.
Uroczystości odpustowe zakończyła procesja z figurą św. Józefa ulicami miasta, odśpiewanie hymnu „Ciebie, Boga, wysławiamy” i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
Podczas liturgii śpiewał chór parafialny pod kierunkiem Szymona Blajera.