Patrząc w niebo, często wypatrujemy również słabiej świecących gwiazd i obiektów, ale nie zawsze udaje się je dostrzec. „Winowajcą” bywa Księżyc, którego jasna poświata przyćmiewa bledsze gwiazdy. Jeden tydzień w miesiącu Srebrny Glob przechodzi jednak fazę korzystną dla amatorów czarnego nieba i taka okazja zdarza się właśnie w tych dniach. Księżyc będzie w nowiu i nie przeszkodzi w obserwacjach. Poza miastem i z dala od świateł możemy teraz podziwiać czarne niebo z iskrzącym się mrowiem gwiazd.
W taką czarną, bezksiężycową noc dostrzeżemy w poprzek nieba fantastyczną mglistą wstęgę światła, która ciągnie się wysoko i wygląda jak rozlane na niebie mleko. Stąd znana nazwa „Droga Mleczna”. Widok jest wspaniały, a w sierpniu okazję do podziwiania Drogi Mlecznej mają zawsze pielgrzymi zdążający na Jasną Górę. Dlatego wśród wielu jej określeń w polskim słownictwie ludowym największą popularnością cieszyło się „Droga do Częstochowy”. I rzeczywiście, najlepiej jest widoczna w okresie pielgrzymek do naszego Sanktuarium Maryjnego. Strudzeni pielgrzymi układali się do snu pośród gwiazd „na Mlecznej Drodze”, która wskazywała im kierunek na Jasną Górę. Powszechnie wierzono, że po tym niebiańskim gościńcu idą dusze zmarłych do nieba i że chodzą po niej Matka Boża, Pan Jezus i święci.
Patrząc na Drogę Mleczną, oglądamy od środka naszą Galaktykę. Zawiera ona ponad 100 mld gwiazd, z których jedną jest Słońce. Najbogatszy w gwiazdy obszar znajduje się w Drodze Mlecznej przecinającej południowe niebo i jest wspaniale widoczny w Ameryce Południowej. W Polsce najlepsze warunki do obserwacji są latem i jesienią. Weźmy teraz do ręki chociażby zwykłą lornetkę i odkryjmy w tym „mleku” mnóstwo gwiazd. Ten widok naprawdę zadziwi każdego. Z Ziemi oglądamy naszą Galaktykę wzdłuż płaszczyzny jej dysku i dlatego na naszym niebie wydaje się być taka wąska, a ponieważ znajdujemy się wewnątrz niej, nigdy nie zobaczymy jej od zewnątrz. Wiemy jednak, że stamtąd wygląda jak płaski dysk ze spiralnymi ramionami o średnicy 100 tys. lat świetlnych. W wewnętrznej części znajduje się jądro gęsto upakowanych gwiazd o grubości 3 tys. lat świetlnych. Dysk zawiera też spiralne ramiona i otoczony jest rzadką materią, tworzącą rozległe „halo” galaktyczne.
Nasz „słoneczny świat” umiejscowiony jest w ramieniu Oriona, 25 tys. lat świetlnych od centrum. Cała Galaktyka wiruje, a Słońce wraz z Ziemią wykonuje jedno okrążenie wokół środka w ciągu 200 mln lat. W centrum Drogi Mlecznej odkryto tajemnicze źródło ogromnej energii, świecące jak 100 mln Słońc. Prawdopodobnie znajduje się tu tajemnicza czarna dziura, zachłannie połykająca gaz i pył międzygwiazdowy. Na ziemskim niebie centrum naszej Galaktyki znajduje się w gwiazdozbiorze Strzelca. Wykorzystajmy najbliższe bezksiężycowe wieczory do podziwiania Drogi Mlecznej.
Na tegorocznym jesiennym niebie króluje czerwona planeta Mars, którą obserwujemy przez całą noc na południu. Jeszcze przed północą wschodzi też jasna planeta Saturn. Wieczorem na zachodzie dostrzeżemy znany nam Trójkąt Letni, czyli wyróżniający się układ trzech jasnych gwiazd: Deneb - w konstelacji Łabędzia, Wegę - w Lutni oraz Altair - w Orle. Nad północnym horyzontem znajduje się charakterystyczny Wielki Wóz, a nad nim Mały Wóz - dyszlem zwrócony w przeciwną stronę. Życzę dobrej pogody i do zobaczenia na Drodze Mlecznej!
Pomóż w rozwoju naszego portalu