Reklama

Ks. Jerzy Popiełuszko

Nowe cuda ks. Jerzego

Wszystko wskazuje na to, że dobiega końca proces beatyfikacyjny ks. Jerzego Popiełuszki. - Jest szansa, że beatyfikacja nastąpi podczas przyszłorocznej wizyty Papieża w Polsce - mówi „Niedzieli” ks. Tomasz Kaczmarek, postulator procesu przy Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Watykanie.

Niedziela Ogólnopolska 42/2005

Artur Stelmasiak

Ks. Tomasz Kaczmarek, postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Popiełuszki przy Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Watykanie, przygotował już „Pozycję o męczeństwie” - dzieło napisane po włosku, liczące 1100 stron

Ks. Tomasz Kaczmarek, postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Popiełuszki przy Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Watykanie, przygotował już „Pozycję o męczeństwie” - dzieło napisane po włosku, liczące 1100 stron

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

19 października br. przypada 21. rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.
Być może następna rocznica będzie obchodzona już po beatyfikacji.

Lekarze potwierdzają cuda

Mimo że do ogłoszenia ks. Jerzego błogosławionym nie jest potrzebny cud, gdyż jest on męczennikiem za wiarę, wciąż zdarzają się nowe cuda i łaski. I jest ich coraz więcej.
Ostatnio cudownie uzdrowiona została mieszkanka Katowic. Od trzydziestu lat chorowała na przewlekłe zapalenie stawów. Leczono ją w szpitalach reumatologicznych i klinikach, ale bez widocznej poprawy. Dolegliwości nasilały się z roku na rok. W końcu przyznano jej status inwalidy I grupy, gdyż stała się niezdolna do samodzielnego funkcjonowania. Nie mogła zejść sama ze schodów ani rozprostować dłoni. Potem straciła słuch i doznała udaru mózgu. Gdy znalazła się w szpitalu, pod wpływem nagłego impulsu, u kapelana szpitalnego zamówiła Mszę św. w intencji beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki. Pielęgniarka zawiozła ją na wózku inwalidzkim na tę Mszę św. do szpitalnej kaplicy. Nic podczas niej nie słyszała. Po powrocie do sali chora z sąsiedniego łóżka powiedziała do mieszkanki Katowic: „Pani już nie krzyczy?!”. A ona ze zdumieniem spostrzegła, że odzyskała słuch. Z godziny na godzinę stan jej zdrowia poprawiał się. Wkrótce znikły obrzęki i zaczerwienienia. Lekarze odstawili sterydy i leki przeciwbólowe. Kobieta samodzielnie chodzi, może ruszać rękami i wyprostować palce. Jest przekonana, że została uzdrowiona za wstawiennictwem ks. Jerzego. Dysponuje pełną dokumentacją lekarską obejmującą 30-letnią historię choroby. Lekarz prowadzący wydał oświadczenie: „Stwierdzam niewyjaśnioną z lekarskiego punktu widzenia remisję choroby reumatoidalnego zapalenia stawów u pacjentki”.
Do Urzędu Postulacji zgłoszony też został przypadek brata zakonnego z Krakowa, który dzięki ks. Jerzemu wstąpił do klasztoru. Przełomowy był dla niego moment śmierci ks. Popiełuszki. Wtedy podjął decyzję o przystąpieniu do spowiedzi. Potem wiele razy modlił się w kościele Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy (w którym ks. Jerzy prowadził przed śmiercią rozważania różańcowe). I rozpoczął postulat. Dzięki wstawiennictwu ks. Jerzego doznał też wielu innych łask. Teraz w każdej Mszy św. wzywa go jako orędownika, wierząc w jego dalsze wstawiennictwo.

Świętość dzień po dniu

- W archiwum znajduje się już 270 opisów łask i cudów, których ludzie z całego świata doznali za wstawiennictwem ks. Jerzego - mówi Katarzyna Soborak, notariusz procesu beatyfikacyjnego. - Potwierdzają je orzeczenia lekarskie lub zeznania świadków.
- Łaski wciąż napływają, ich dokumentacja przyda się na dalszym etapie prac potrzebnych do kanonizacji - podkreśla ks. Tomasz Kaczmarek, postulator procesu przy Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Watykanie, który opracował właśnie tzw. Pozycję o męczeństwie. Dzieło liczy 1100 stron, napisane jest po włosku. Obejmuje całe życie i działalność ks. Popiełuszki, zeznania świadków oraz opis łask i cudów, jakich ludzie doznali za przyczyną ks. Jerzego. Całość trafi teraz do rzymskiej Kongregacji, do oceny konsultorów. Oni mają stwierdzić, czy przedłożony materiał jest podstawą do uznania ks. Popiełuszki za męczennika za wiarę. Na końcu sprawa zostaje przedstawiona Papieżowi, który zleca Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych wystawienie dekretu o męczeństwie. Dekret ten jest podstawą do wyznaczenia daty beatyfikacji.
Jak długo potrwają prace w Watykanie - trudno powiedzieć. - Każdy z konsultorów ma trzy miesiące na zajęcie stanowiska i napisanie tzw. wot - wyjaśnia ks. Kaczmarek. - Ale myślę, że są szanse, by beatyfikacja ks. Jerzego odbyła się podczas przyszłorocznej wizyty Ojca Świętego w Polsce - dodaje Postulator. Jest też pewien, że ks. Jerzy już teraz cieszy się chwałą nieba. - Jego świętość polegała na heroicznej miłości, która wyrażała się w poszczególnych detalach życia, konsekwentnie, dzień po dniu. Męczeństwo natomiast było ukoronowaniem całego życia - zapewnia Postulator.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ikona Nawiedzenia zawitała do parafii w Białej

17 kwietnia był kolejnym dniem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Tym razem Ikona Nawiedzenia trafiła do Białej koło Wielunia, gdzie została przywitana przez bp. Andrzeja Przybylskiego, bp. Jana Wątrobę oraz całą wspólnotę parafialną i zaproszonych gości.

Karol Porwich / Niedziela

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Przegląd Niedzieli Wrocławskiej na 21 kwietnia 2024

2024-04-19 15:22

ks. Łukasz Romańczuk

Co znajdziemy w najnowszym numerze "Niedzieli Wrocławskiej"? Zapraszamy do posłuchania przeglądu prasy

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję