Eucharystię koncelebrowali: ks. Kazimierz Zalewski – proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła, ks. Ryszard Umański – kapelan częstochowskich środowisk patriotycznych, ks. Mariusz Trojanowski – sekretarz abp. Depo oraz ks. Szymon Stępniak – prefekt Niższego Seminarium Duchownego w Częstochowie.
W uroczystościach uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych, wojewódzkich i samorządowych z Szymonem Giżyńskim – sekretarzem stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Robertem Magdziarzem – wicewojewodą śląskim, służby mundurowe, poczty sztandarowe, uczniowie Niższego Seminarium Duchownego w Częstochowie oraz środowiska patriotyczne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Maciej Orman/Niedziela
Witając zebranych, ks. Kazimierz Zalewski zaznaczył, że „spotykamy się na Eucharystii, aby dziękować za świadectwo wiary, męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej, przywiązanie do tradycji niepodległościowych, wreszcie za krew przelaną w obronie ojczyzny najwierniejszych z wiernych – żołnierzy drugiej konspiracji, Żołnierzy Niezłomnych”. – Jakże w innym kontekście będziemy przeżywać to spotkanie, bo chcemy otworzyć nasze serce w modlitwie za tych, którzy obecnie płacą wysoką cenę, walcząc o swoją niepodległość i suwerenność – powiedział duchowny, nawiązując do sytuacji na Ukrainie.
Maciej Orman/Niedziela
Reklama
W homilii abp Depo zwrócił uwagę, że „powierzamy Bogu ofiarę z życia i cierpienia Żołnierzy Niezłomnych, przeżywając w naszej ojczyźnie kolejny narodowy dzień pamięci”. – Przez lata, zwłaszcza od zakończenia II wojny światowej, systemowo włożono wiele wysiłku w to, by o Żołnierzach Wyklętych i więźniach politycznych po prostu zapomnieć albo wspominać ich jako zdrajców ojczyzny. Działo się tak, aby nie przyznać się do zbrodni własnej wobec nich – podkreślił metropolita częstochowski.
Maciej Orman/Niedziela
Ubolewał, że „nadal toczy się walka o pamięć historyczną między trzecim już pokoleniem żołnierzy Armii Krajowej i innych formacji niepodległościowych a trzecim pokoleniem służb Urzędu Bezpieczeństwa”. – Dlatego tutaj jesteśmy, zjednoczeni modlitwą do miłosiernego Boga, odzyskując historyczną pamięć o sensie ich walki, aby ich dzieci i wnuki mogły żyć w wolnej i niepodległej Polsce. Jest to szczególnie ważne dla pokoleń naszych dzieci i ludzi młodych szkół średnich, a także środowisk akademickich, w których nadal zaburza się skutecznie poznanie wartości prawdy, prawdy o nas, o naszej historii – zaznaczył abp Depo. Zachęcił, aby usunąć z życia społecznego, politycznego i religijnego wszelki fałsz, kłamstwo i kompromisy prawdy.
Maciej Orman/Niedziela
Metropolita częstochowski wskazał, że „światło dzisiejszych czytań biblijnych ukazuje nam nasz rodowód z Boga, który w Jezusie Chrystusie objawił się poprzez miłość miłosierną, dźwigającą nas i przebaczającą, i rozjaśnił sens naszych zmagań i prześladowań, aby osiągnąć życie wieczne w czasie przyszłym”. Dodał, że Żołnierze Wyklęci „umierali z imieniem Boga i ojczyzny na ustach”.
Reklama
Abp Depo przypomniał, że w I czytaniu św. Piotr Apostoł wzywa nas do „czujności naszego umysłu”. – Bądźcie trzeźwi, to znaczy: przytomni, rozpoznający prawdę, bo dopiero później będziecie mogli pokładać „całą nadzieję w łasce, która wam przypadnie przy objawieniu Jezusa Chrystusa”, gdy przyjdzie na sąd – wyjaśnił metropolita częstochowski.
Maciej Orman/Niedziela
Zachęcił, aby w trudnym doświadczeniu wojny na Ukrainie nie dać sobie odebrać nadziei życia wiecznego, którą ożywia i umacnia „Eucharystia, wypełniona światłem słowa Bożego i realną obecnością Chrystusa, który jest z nami przez wszystkie dni”. – Zmartwychwstanie Chrystusa wyjaśnia nam bowiem nie tylko sens życia, ale również sens śmierci. Od momentu naszego chrztu zostaliśmy włączeni w życie, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. On – wierzymy – zniweczył śmierć, a na życie i nieśmiertelność, jak podkreślał św. Paweł Apostoł w Liście do Tymoteusza, rzucił światło przez Ewangelię. To w imię tej zwycięskiej wiary oddawali swoje życie za wolną i suwerenną dla pokoleń Polskę żołnierze skazani na niepamięć i wyklęci z historii – podkreślił abp Depo.
Zakończył słowami kolekty z ósmej niedzieli zwykłej: „Wszechmogący, wieczny Boże, spraw, niech pod Twymi rządami dzieje świata toczą się w pokoju, a Twój Kościół niech bez przeszkód Tobie służy”.
Po Komunii św. odśpiewano suplikacje.
Reklama
Po zakończeniu Mszy św. uczestniczy uroczystości wzięli udział w pochodzie pamięci i wdzięczności, który zatrzymał się w trzech miejscach: przy ul. Jana Kilińskiego 15, siedzibie dawnej katowni gestapo; przy al. NMP 33, pod tablicą upamiętniającą kpt. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca”, oraz przy ul. Popiełuszki 4/6, gdzie znajdowała się siedziba i katownia Urzędu Bezpieczeństwa. Tam delegacje złożyły wieńce i znicze.
Maciej Orman/Niedziela
Przy pierwszej stacji Szymon Giżyński podkreślił, że „stoimy w miejscu nieprzypadkowym”. Przypomniał słowa rtm. Witolda Pileckiego, więźnia Auschwitz i więzienia na Rakowieckiej, który stwierdził, że „przy Rakowieckiej Auschwitz to igraszka”. Mówił również o torturach, którym byli poddawani także Żołnierze Wyklęci.
Maciej Orman/Niedziela
– My dopiero przywróciliśmy tę piękną skalę, ten piękny poziom oceny, ten piękny poziom czułości i miłości do naszych narodowych bohaterów, którzy kształtują naszą świadomość na miarę tych wszystkich wyzwań patriotyzmu polskiego, które są dopiero przed nami. Oby nie w tak ekstremalnej postaci – powiedział sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dodał, że Żołnierze Wyklęci odnieśli „niejedno zwycięstwo duchowe”, które określiło naszą tożsamość.
– Pamiętajmy o naszych bohaterach, pamiętajmy o ludziach, dzięki którym możemy żyć w Polsce, w wolnym kraju. Cześć i chwała bohaterom! – powiedziała na zakończenie pochodu Dorota Kaczmarek, zastępca przewodniczącego Regionu Częstochowskiego NSZZ „Solidarność”.
Maciej Orman/Niedziela
Reklama
Jak czytamy na stronie internetowej Instytutu Pamięci Narodowej, «Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest obchodzony 1 marca. Tego dnia w 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie, po pokazowym procesie, zostali rozstrzelani przywódcy IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” – prezes WiN ppłk Łukasz Ciepliński („Pług”, „Ludwik”) i jego najbliżsi współpracownicy: Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel. Ich ciała komuniści zakopali w nieznanym miejscu».
Inicjatywę ustawodawczą w celu ustanowienia tego święta podjął prezydent Lech Kaczyński, który w lutym 2010 r. napisał: „Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ma być wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych, za krew przelaną w obronie ojczyzny”.
O wprowadzenie tego święta ubiegał się również prezes IPN Janusz Kurtyka.