Reklama

Dlaczego warto rozmawiać?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Pospieszalski podjął, wraz ze swoimi gośćmi, w telewizyjnym studio II Programu TVP 6 grudnia niezwykle ważny problem obecności na monitorach telewizorów i ekranach komputerów brutalności i przemocy adresowanej do najmłodszych. Na pytanie o przyczyny i skutki, tak dotąd niepowstrzymanej fali niszczących psychikę obrazów w mediach odpowiadali: dr Lucyna Kirwil - psycholog z UW, ks. Marek Dziewiecki z Radomia, także z wykształcenia psycholog, podinspektor Izabella Szostakiewicz z Policyjnej Izby Dziecka w Warszawie, Jarosław Selin z KRRiT, Elżbieta Błońska-Grzesiak z Fundacji „Dobre Media”, a także eksperci medialni: Patryk Leszczyński, Aleksy Uchański z czasopisma Komputer. Świat Gry i Piotr Zaręba z Newsweeka.
Rzeczowe wprowadzenie dr Kirwil, z którego wynikało, że zdecydowanie więcej czasu dzieci przeznaczają na konsumpcję obrazów z mediów elektronicznych (średnio ponad 4 godz.) niż na rozmowę z matką (średnio 28 min) i z ojcem (4 min), a także, że bohaterowie filmów i postacie z gier mają ogromny wpływ na kształtowanie postaw i cech osobowych najmłodszych - uświadamia, iż wiele rodzin żyje w polu oddziaływania przekazu, którego roli nie do końca sobie uświadamia lub bagatelizuje ją. Tymczasem emocje, jakie wywołują programy telewizyjne i gry komputerowe, są w ogromnej większości emocjami negatywnymi. Wszystko to odbywa się najczęściej poza jakąkolwiek - lub tylko z czysto formalną - kontrolą rodziców.
Jarosław Sellin akcentował postawę rodziców jako absolutnie kluczową. Rodzice najczęściej jednak w tej dziedzinie uchylają się od swojej odpowiedzialności za przyzwolenie na korzystanie przez dzieci z przekazu, który je niszczy. Podobnie zachowuje się instytucja, którą jest KRRiT, mająca konstytucyjne prawo ingerować w treść przekazu medialnego, o ile jest szkodliwy społecznie. Z reguły uchyla się od karania nieuczciwych nadawców. „W gruncie rzeczy ta dyskusja dotyczy władzy - mówił Sellin. - Chodzi o władzę rodzicielską i o władzę sprawowaną przez ludzi mediów. Jak pojmuje się tę strefę władzy? Jak rozliczamy władzę ludzi mediów? Oni sami nie przyznają się do swojej władzy, uciekając od tej odpowiedzialności”.
Ks. Marek Dziewiecki akcentował fakt, jak bardzo dramatyczny jest problem rodziców przyzwalających na praktycznie nieograniczony kontakt dzieci z mediami. Jest to uparte, irracjonalne trzymanie się fikcji, że media mogą wychować nasze dziecko tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, mimo niezliczonych, niezbitych i oczywistych dowodów, że jest wręcz odwrotnie. Wspominała o tym podinspektor Izabella Szostakiewicz: Dzieci trafiające do Izby Dziecka, jako sprawcy przestępstw, to dzieci, które nie czytają książek, nie uprawiają żadnych sportów, pozostają sam na sam z ekranem, gdzie główną ich strawą są filmy i gry pokazujące świat według schematu: „zabili go i uciekł”. Śmierć tak naprawdę nie jest tu realna, a zadawanie cierpień, przemoc jest rozrywką.
Piotr Zaręba zwrócił uwagę, że odczulanie, zabijanie wrażliwości przez obrazy przemocy i okrucieństwa są stosowane w amerykańskiej armii jako sposób na odblokowanie żołnierzy tak, by w czasie akcji zbrojnych byli w stanie zabijać. Jest to część szkolenia znanego też pod nazwą „pranie mózgów”. Według badań amerykańskich, istnieje bardzo ścisła relacja między oglądaniem brutalnej przemocy w mediach a późniejszymi kłopotami z prawem.
Zmowa milczenia, jaka panuje wokół tych spraw w środowiskach ustawodawczych, w środowiskach monitorujących - z urzędu - treść przekazu medialnego, ignorowanie zagrożeń przez producentów brutalnych filmów i gier, chowanie głowy w piasek przez krytyków filmowych, znawców problematyki gier oraz przez większość rodziców i wychowawców, zmusiły do działania zwykłych obywateli. Te działania mają charakter społecznej samoobrony i są przykładem, jak wiele może zdziałać determinacja, jak wielkie znaczenie ma motywacja, gdy widzi się skalę zagrożenia najmłodszych. Ruch społeczny na rzecz bezpieczeństwa przestrzeni medialnej z punktu widzenia rodziców świadomych swojej roli zebrał 200 tys. podpisów pod projektem ustawy, która regulowałaby korzystanie z tej przestrzeni publicznej i kontrolowałaby funkcjonowanie wprowadzonych reguł. Sejm ma obowiązek zająć się tym obywatelskim projektem i zajmie się nim prawdopodobnie jeszcze przed końcem bieżącego roku. Jest to niekwestionowany sukces odpowiedzialności i zdrowego rozsądku, które reprezentuje środowisko z Przemyśla - a jego przedstawicielką w programie była p. Elżbieta Błońska-Grzesiak. Był to zdecydowanie optymistyczny akcent debaty - zgodnie z trafną formułą wypowiedzianą przez ks. Marka Dziewieckiego, że demokracja ma tylko wtedy sens, gdy większość społeczeństwa jest wystarczająco dojrzała, by z niej korzystać i ją współtworzyć.
Odpowiedzialność rodziców i brak tolerancji ze strony państwa dla wszechobecności przemocy w mediach jest jedną z ważniejszych części składowych dojrzałej demokracji, na jaką z pewnością jako Polacy zasługujemy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się zmierzyć z naszym myśleniem o sobie

2024-05-17 09:42

[ TEMATY ]

Sosnowiec

bp Artur Ważny

Diecezja Sosnowiecka

Konferencja o. Józefa Augustyna SJ, adoracja Najświętszego Sakramentu, słowo bp. Artura Ważnego i informacje dotyczące tzw. „ustawy Kamilka” złożyły się na program tegorocznego Wiosennego Dnia Duszpasterskiego. W wydarzeniu formacyjnym, które odbyło się 16 maja w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu wzięło udział około 180 księży diecezji sosnowieckiej.

Gościem specjalnym wiosennej edycji był o. dr hab. Józef Augustyn SJ, uznany rekolekcjonista, kierownik duchowy, autor książek i artykułów z zakresu życia duchowego, pedagogiki chrześcijańskiej oraz formacji seminaryjnej i kapłańskiej. - Bóg wie z jakiego błota nas ulepił i dlatego nie trzeba się wstydzić swojej słabości przed Bogiem - mówił do księży o. Augustyn SJ. - Trzeba mówić o tej swojej słabości wprost. A kiedy ktoś nie daje sobie rady ze swoją słabością, powinien szukać pomocy. Trzeba znaleźć człowieka zaufanego w najważniejszych sprawach. Takim kimś w pierwszym rzędzie powinien być własny biskup - podkreślił prelegent.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.

W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.

CZYTAJ DALEJ

Budowanie wspólnoty

2024-05-17 19:39

Mateusz Góra

    Krakowscy studenci przeszli ulicami miasta, uczestnicząc w nabożeństwem Drogi Światła.

    To już tradycja, że co roku środowiska akademickie zbierają się w katedrze na Wawelu, skąd ruszają na Skałkę, aby cieszyć się radością zmartwychwstania Chrystusa. W tym roku Akademicka Droga Światła jest wpisana w diecezjalne obchody Kongresu Eucharystycznego, dlatego przed wyruszeniem w drogę, w katedrze odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu. Uczestnicy nabożeństwa w ciszy adorowali i modlili się przed monstrancją. – Chcemy uczyć się adoracji Najświętszego Sakramentu, żeby jeszcze głębiej ją przeżywać i doznawać obecności Chrystusa, żeby potem napełnieni Jego obecnością i światłem wyruszyć w drogę i nieść to światło dalej, w miejsca w których żyjemy, mieszkamy, pracujemy czy studiujemy – wyjaśnia ks. Krzysztof Porosło, archidiecezjalny duszpasterz akademicki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję