Jedną z najczęściej odkrywanych prawd o człowieku jest prawda o niepowtarzalności jego życia, nieodwołalności jego przeżyć dokonujących się w ciągłej teraźniejszości. Upływający czas nie wraca, lecz utrwala
nieustannie nasze dokonania. Warto więc spoglądać w przeszłość, dokonywać z nią rozrachunku i planować bardziej odpowiedzialnie „jutro”. Do tego potrzebne jest wyciszenie, umiejętność koncentracji,
pogłębianie swojego życia wewnętrznego. Tylko stworzenie płaszczyzny ponadczasowej, tylko sięgnięcie do perspektywy ostatecznej pozwoli nam ustawić się właściwie wobec siebie, a także wobec innych. Punktem
odniesienia musi być Wartość Najwyższa.
Wielką sztuką życia jest umiejętność kontaktu z Wartością. Trzeba uświadomić sobie Jej ogrom, Jej wszechobecność; zatrzymać się w kręgu Jej oddziaływania, odczuć Jej obecność we własnym wnętrzu i
chodzić ze świadomością tej obecności. Wtedy życie jest współ-życiem, praca - współ-pracą, cierpienie - współ-cierpieniem, zwycięstwo - współ-zwycięstwem z Bogiem.
Sam kontakt z drugim człowiekiem, klimat wytworzony w tym kontakcie, kultura słowa, zachowania itp. podlegają moralnej ocenie, a więc są przedmiotami odpowiedzialności moralnej. Świadomość, że każdy
człowiek jest wolny i sam jest przede wszystkim podmiotem odpowiedzialności za siebie i za to, czym dysponuje, pozwala postawić się obok niego z propozycją wychowawczą, życzliwością, zachętą czy nawet
przestrogą, nigdy jednak z postawą apodyktyczną.
Stopień odpowiedzialności za drugiego człowieka zależy od wielu okoliczności: najbardziej odpowiada ktoś kompetentny, związany z innymi układami odpowiedzialności służbowej, więzami rodzinnymi, wyznaniowymi,
przyjaźnią itp. Stopień odpowiedzialności maleje, w miarę jak brakuje tychże czynników. Zawsze jednak zostaje jeden podstawowy element zobowiązujący, mianowicie - każdy człowiek uczestniczy w człowieczeństwie
i za to wszyscy powinni wziąć odpowiedzialność.
Powyższe myśli zrodziły mi się w trakcie czytania książki Wychowanie moralne, wydanej przez jezuickie Wydawnictwo WAM, autorstwa ks. dr. Stanisława Jasionka - kapłana archidiecezji częstochowskiej,
adiunkta Wydziału Pedagogicznego Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej „Ignatianum” w Krakowie.
Praca omawia siedem szczegółowych zagadnień dotyczących powyższej problematyki. Ustawia ona wychowanie moralne w całokształcie procesu wychowawczego, podając charakterystykę działania ludzkiego oraz
opisując kształtowanie sumienia moralnego. Nadto zawiera wnikliwą refleksję pedagogiczną na temat wychowania do miłości oraz prawidłowych relacji międzyludzkich w kontekście rozwoju cnót kardynalnych.
Rozważania zamyka ukazanie roli podmiotów wychowujących w wychowaniu moralnym człowieka.
Konkluzją tej interesującej publikacji jest wykazanie, że jedną z przyczyn istniejącego w świecie zła jest niedocenianie wartości moralnych w życiu ludzkim, które przecież odgrywają doniosłą rolę
w wychowaniu moralnym. Wychowanie, które nie wprowadza wychowanka w świat wartości, jest z reguły wychowaniem połowicznym, mało skutecznym i społecznie szkodliwym.
Omawiana książka zasługuje na dogłębną lekturę i może stanowić nieocenioną pomoc dla rodziców, nauczycieli, wychowawców, katechetów i duszpasterzy, gdyż odpowiada na niezmiernie ważne pytanie, jak
tworzyć wielką sztukę życia, czyli wychowywać moralnie.
Ks. Stanisław Jasionek, Wychowanie moralne, Wydawnictwo WAM, Kraków 2004, ss. 100, cena 10 zł.
Pomóż w rozwoju naszego portalu