
Powiedz, ach powiedz, co się ze Śląskiem stało,
Czy Śląsk jest wolny, czy go zaprzedano?
Przejmujące dramatyzmem słowa pieśni, ktorą otrzymałem od Czytelnika ze Śląska w odpowiedzi na mój apel o przysyłanie ocalonych od zapomnienia wersji pieśni Co się z Polską stało? To wersja o walce Śląska
z niemieckim zaborcą, walce o połączenie z Macierzą. Czytelnik pisze: „Słowa te podyktował mi mój Ojciec, a nauczył się ich od swojego wuja, powstańca śląskiego, w latach trzydziestych. Wuja zamordowali
Niemcy w Oświęcimiu.
Piosenki, które Pan publikuje, sprawiają mojemu Ojcu wielką radość, gdyż wiele z nich śpiewał w chórze w szkole podstawowej.
PS Proszę nie zamieszczać mojego nazwiska i nazwy miasta. Niedziela jest u nas czytana i boję się, że nowy właściciel zakładu, w którym pracuję, Niemiec, mógłby mnie wyrzucić na bruk. Mam jeszcze
2 lata do emerytury”.
Dziękuję Czytelnikowi za pieśń i słowa prawdy. Wuj ojca Czytelnika, powstaniec śląski, został przez Niemców zamęczony za miłość do Polski i urzeczywistnianie swoim życiem śląskich PRAWD POLAKÓW, niegdyś
odmawianych wraz z pacierzem. Zamieściłem je w Niedzieli 2 razy i będę je przypominał jeszcze nieraz:
ŚLĄSKIE PRAWDY POLAKÓW
NIE WOLNO MÓWIĆ O MATCE ŹLE
31 sierpnia ub. r. napisałem we wstępie do Roty Marii Konopnickiej i Feliksa Nowowiejskiego: „W lipcu tego roku byłem w Gdańsku. Cieszyłem się, że jak przed laty usłyszę rozlegającą się nad
miastem z wieży ratusza, zwieńczonej złotą statuą króla Zygmunta Augusta, melodię Roty. Nie usłyszałem. Zamiast jak kiedyś granej co godzinę Roty, rozlega się melodia hymnu Unii Europejskiej. Rozlega
się - co pół godziny. To żałosne i ośmieszające piękną melodię Beethovena. Prezent ofiarowany przez władze Gdańska »Europie« i naszemu zachodniemu sąsiadowi. Skutek? Niemiecki uśmiech
ironii i satysfakcji zmieszanej z pogardą - nie szanuje się narodu, który sam siebie nie szanuje. Napotykani przechodnie mówili mi, że była manifestacja mieszkańców Gdańska z żądaniem przywrócenia
Roty granej przez ratuszowe carillony i przeciwko poniżeniu GODNOŚCI Gdańska i Polski”.
Niedługo po ukazaniu się tych słów otrzymałem (i zamieściłem w Niedzieli) od mieszkającej w Sopocie Danuty Czerwińskiej ocalony przez nią od zapomnienia, wydany w 1928 r. w Poznaniu, śpiewany
na melodię Roty, Hymn Gdańska. Przypominam: „Rota” znaczy - przysięga.
Hymn Gdańska 1928 r.
Żądamy Gdańska, jego wód,
chcemy, by do nas wrócił,
polska to własność, polski ród,
czas, by niemczyznę zrzucił.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Aż do zużycia wszystkich sił
będziemy o to walczyć,
by polskim wreszcie Gdańsk już był
i z nami mógł się złączyć.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
1 września 1939 r. Niemcy napadły na Polskę. Na klamrach mundurowych pasów najeźdźcy mieli wyryte słowa: „Gott mit uns” - „Bóg z nami”. W 1943 r. w konspiracyjnej
prasie Armii Krajowej ukazał się rysunek: Hitler i gestapowiec, z pistoletami w rękach, prowadzą na śmierć związanego Pana Jezusa. Pod rysunkiem słowa: „Gott mit uns”.
Serdecznie zapraszam w imieniu ks. prał. Stanisława Gębki, proboszcza częstochowskiej archikatedry Świętej Rodziny, na uroczystą Mszę św. w intencji Ojczyzny w 60. rocznicę walk Powstania Warszawskiego
- 19 września o godz. 18.00. Po Mszy św. spotkamy się przed archikatedrą, na placu im. Ojca Świętego Jana Pawła II, przy ognisku - na Wieczorze poezji i wspólnego śpiewania ocalonych
od zapomnienia, ukrytych pod sercem piosenek żołnierskich, partyzanckich, powstańczych i harcerskich. Bardzo proszę o rejestrowanie magnetofonowe i kamerą wideo VHS lub cyfrową Mszy św. i naszego Wieczoru,
a potem o kontakt ze mną. Rodacy w kraju, na Kresach i w świecie proszą o nagrania z naszych Wieczorów. W pieśniach jest przecież dusza narodu.
Co się ze Śląskiem stało?
Pieśń Powstańców Śląskich
Słowa i melodia anonimowe
Gdy szedłem raz około ruczaju,
Było to w tym pięknym miesiącu maju.
Wtem się odzywa cichy głos z podziemi,
Co ty tu robisz między umarłymi?
A nam, umarłym, w spoczynku przeszkadzasz?
Tu jest spoczynek rycerza Ślązaka,
Tu wejść nie może niemiecka pokraka.
Wróciłem się, bo wrócić się miałem,
- Polakiem jestem - śmiało powiedziałem.
- Polakiem jestem ze Śląska Górnego,
Przyszedłem tutaj bić Niemca podłego.
A nad nim rycerz stał o broń oparty.
- Powiedz, ach powiedz, co się ze Śląskiem stało,
Czy Śląsk jest wolny, czy go zaprzedano?
- Śląsk nie jest wolny ani zaprzedany,
tylko przez Niemców przemocą zabrany.
Weźmiemy kosy, szable, karabiny,
Wypędzimy Niemca ze Śląskiej Krainy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu