Co najmniej 27 osób zginęło w wyniku tragedii, do której doszło podczas próby nielegalnej przeprawy przez kanał La Manche. Łódź przewożąca migrantów zatonęła niedługo po wypłynięciu z Calais. Według doniesień Agencji SiR zderzyła się ze statkiem towarowym. „Ta tragedia to wynik śmiercionośnej polityki migracyjnej. Są to bezpośrednie konsekwencje militaryzacji granic i walki z obecnością migrantów na francuskim wybrzeżu. Ta granica zabija” – czytamy w oświadczeniu Sécours Cahtolique.
Wczoraj około godziny 14 francuski rybak zgłosił, że zauważył kilkanaście ciał unoszących się na falach w pobliży Calais. W wyniku akcji ratowniczej, która trwała do wieczora, udało się ocalić dwie osoby, jedna wciąż jest uznana za zaginioną. Wśród zmarłych jest pięć kobiet i jedna dziewczynka – poinformował francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin. Dodał, że w pobliżu belgijskiej granicy francuskie służby zatrzymały cztery osoby, które podejrzewa się o zorganizowanie tej tragicznej przeprawy.
Prezydent Emmanuel Macron zapowiedział, że Francja nie pozwoli na to, aby kanał La Manche stał się cmentarzem. Oznajmił, że chce, aby zorganizowane zostało spotkanie ministrów Unii Europejskiej w sprawie kryzysu migracyjnego. Poprosił również o natychmiastowe wzmocnienie zasobów agencji Frontex na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej.
Papieski jałmużnik kard. Konrad Krajewski udał się do dzieci imigrantów uratowanych pod koniec sierpnia na Morzu Śródziemnym, a przebywających w ośrodku „Per il mondo migliore”, w Rocca di Papa niedaleko Rzymu i zawiózł im lody od Ojca Świętego – podała włoska agencja katolicka SIR.
Migranci i ich dzieci rozpoczęli naukę języka włoskiego, starając się włączyć w życie środowiska, do którego zostali przyjęci.
Kardynałowie zamknięci na konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej przystąpili w czwartek rano do drugiego głosowania nad wyborem papieża. Na ten dzień przewidziano cztery głosowania: dwa przed południem i dwa po południu.
Przeczytaj także: Czy dziś pojawi się biały dym? Transmisja na żywo z Watykanu
Diecezja gliwicka analizuje sprawę zwrotu ponad 27,3 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej przez parafię Św. Jacka w Bytomiu. Rzecznik diecezji ks. Krystian Piechaczek powiedział w rozmowie z PAP, że dla parafii "udźwignięcie takiego ciężaru jest rzeczą niemożliwą".
Postępowania administracyjne, dotyczące zwrotu ponad 27,3 mln zł dofinansowania z UE przez parafię Św. Jacka, zostały wszczęte w celu odzyskania nieprawidłowo wykorzystanego wsparcia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.