Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Odszedł niespodziewanie. Pożegnali proboszcza i gwardiana z Harmęż

W wieku 63 lat, w 41. roku życia zakonnego oraz w 35. roku kapłaństwa odszedł do Pana proboszcz i gwardian klasztoru w Harmężach o. Krzysztof Janas.

[ TEMATY ]

pogrzeb

Harmęże

ostatnie pożegnanie

franciszkanin

gwardian

MJscreen

Liczni kapłani żegnali zmarłego proboszcza w Harmężach.

Liczni kapłani żegnali zmarłego proboszcza w Harmężach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kapłan zmarł nagle 27 października, w czasie trwania rekolekcji zakonnych. W piątek wprowadzono trumnę do kościoła w Harmężach i modlono się na Mszy św. W sobotę 30 października była sprawowana Msza św. żałobna z udziałem licznych kapłanów, rodziny, wiernych, pocztów sztandarowych i delegacji oraz chóru Maksymalni, który uświetnił uroczystość śpiewem.

Franciszkanin o. Arkadiusz Bąk przywitał zebranych, a o. Jan Maria Szewek przybliżył historię życia zmarłego. Wikariusz generalny ks. Marek Studenski odczytał list kondolencyjny bp. Romana Pindla, w którym hierarcha podkreślił, że mile wspomina spotkania z o. Krzysztofem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Eucharystii przewodniczył wikariusz prowincji franciszkanów konwentualnych o. Mariusz Kozioł, który w kazaniu zaznaczył, że o. Krzysztof miał w sobie coś z wiernego sługi: gościnnego, życzliwego i pełnego pokoju, który ceni swoje powołanie. – W opiniach wychowawców powtarzało się zdanie: „lubiany przez współbraci”. Był człowiekiem spokojnym, braterskim, zrównoważonym i z poczuciem humoru. Był też osobą refleksyjną, wrażliwą duchowo. Jeszcze przed wstąpieniem do zakonu, jako młodzieniec, w liście do jednego z ojców pisał tak: „Człowiek ma wielkie zadanie do spełnienia na ziemi: żyć zgodnie z wolą Ojca, Który jest w niebie” – cytował kaznodzieja.

Reklama

Po Eucharystii przewieziono zmarłego do Jasła, gdzie 3 listopada sprawowano Mszę św. pogrzebową. Kapłana pochowano na Starym Cmentarzu w grobowcu franciszkanów.

O. Krzysztof Janas urodził się 7 października 1958 r. w Trzcinicy k. Jasła. Po maturze wstąpił do zakonu franciszkanów, gdzie złożył śluby wieczyste 8 grudnia 1985 r. Święcenia kapłańskie przyjął 23 maja 1987 r. w Krakowie. Posługiwał m.in. w Kowarach jako katecheta i ekonom, w Niższym Seminarium Duchownym w Legnicy, w klasztorze franciszkanów w Chęcinach jako przełożony (1991-1996), a także jako gwardian i proboszcz w Jaśle (1996-2000), Kowarach (2000-2008), Krośnie (2012-2020) i od 2020 r. – w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach.

2021-11-10 20:23

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tragedia w Siedlcach. Nie żyje skatowany zakonnik

11 listopada w parku w Siedlcach śmiertelnie pobity został zakonnik z parafii św. Maksymiliana Kolbego franciszkanin Adam Świerżewski. Miał 35 lat.

O śmierci kapłana poinformowały lokalne media. Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem. Zakonnik wyszedł na spacer udając się do pobliskiego parku. Następnego dnia rano współbracia zorientowali się, że nie wrócił do klasztoru.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach i porzucaniu stanu kapłańskiego

2024-04-19 22:02

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Przyczyny kryzysów księży w Polsce i porzucania stanu kapłańskiego były tematem ogólnopolskiej sesji zorganizowanej przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce przy Komisji Duchowieństwa KEP, która obradowała w piątek Warszawie.

Piąta ogólnopolska sesja dotycząca formacji duchowieństwa odbyła się piątek w Centrum Apostolstwa Liturgicznego Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję