Reklama

Święci i błogosławieni

Św. abp Zygmunt Szczęsny Feliński

Św. abp. Zygmunt Szczęsny Feliński (1822-1895) przeszedł do historii jako metropolita warszawski okresu powstania styczniowego, który za radykalny sprzeciw wobec represji carskich został zesłany w głąb Rosji na 20 lat. Założył Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi.

[ TEMATY ]

święty

Warszawa

metropolita

św. Zygmunt Szczęsny Feliński

Wikimedia

Św. abp. Zygmunt Szczęsny Feliński

Św. abp. Zygmunt Szczęsny Feliński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zygmunt Szczęsny Feliński urodził się 1 listopada 1822 r. w Wojutynie, na Wołyniu, jako syn ziemianina Gerarda Felińskiego i Ewy z Wendorffów, kobiety wielkiego umysłu i serca, patriotki, pisarki. Wzrastał w latach terroru, rusyfikacji, prześladowania Kościoła i narodu, ale też w atmosferze epoki romantyzmu i zrywów wolnościowych. Z domu rodzinnego wyniósł mocny fundament wiary i moralności. Gdy miał 11 lat zmarł mu ojciec. Gdy miał 16 lat jego matka została zesłana na Syberię za włączenie się w konspiracyjną działalność patriotyczną Szymona Konarskiego. Po konfiskacie majątku przez rząd carski, dziećmi Ewy Felińskiej zajęła się rodzina i bliscy.

Studia w Moskwie i Paryżu

Reklama

Po zesłaniu matki Zygmunt Szczęsny w wieku 17 lat wyruszył w świat. Dzięki wsparciu finansowemu Zenona Brzozowskiego z Podola studiował matematykę na Uniwersytecie w Moskwie, a następnie nauki humanistyczne w Paryżu. Za dewizę swego życia przyjął słowa Zygmunta Krasińskiego: „na ziemi być Polakiem, to żyć bosko i szlachetnie”. Podczas pobytu w Paryżu poznał wybitnych przedstawicieli polskiej emigracji, m.in. Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego, który o nim pisał: „wszyscy go tu ukochali, szanując, postępki jego były anielskie, wiedza rozkwitająca, stanie się kiedyś chwałą naszą”, a nawet mu prorokował, że „widział nad jego głową jasno świecącą gwiazdę, a u stóp jego rozmodlone tłumy w świątyni” (1849). Feliński był też świadkiem śmierci poety.

Jako 26-letni młodzieniec wziął udział w powstaniu poznańskim w ramach europejskiej Wiosny Ludów (1848).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ksiądz w Petersburgu

Zygmunt Szczęsny Feliński już w Paryżu podjął decyzję poświęcenia się Bogu. W 1851 r. wrócił do rodzinnego Wojutyna i wstąpił do Seminarium Duchownego w Żytomierzu, a dalsze studia odbył w Akademii Duchownej w Petersburgu, gdzie otrzymał święcenia kapłańskie (8.09.1855). Jako kapelan i profesor tamtejszej Akademii poświęcił się formacji przyszłych kapłanów. Wrażliwy na potrzeby warstw najuboższych założył ochronkę dla sierot oraz zgromadzenie zakonne „Rodzina Maryi” (1857).

Arcybiskup Warszawy

Reklama

Rok 1862 otwiera nową kartę w życiu i działalności ks. Felińskiego. Mianowany arcybiskupem warszawskim 6 stycznia 1862 r., przez papieża Piusa IX, przyjął sakrę biskupią w Petersburgu 26 stycznia tegoż roku. Do stolicy przybył drogą okrężną przez Królewiec, Bydgoszcz, Poznań, Częstochowę, gdzie na Jasnej Górze powierzył Królowej Polski siebie i swoją archidiecezję. Warszawa nieufnie przyjęła nowego arcybiskupa, który przybył tu ze Wschodu. On sam wyznał: „Z postawieniem nogi na ziemi warszawskiej rozpoczęło się moje trudne, po ludzku mówiąc, niemożebne posłannictwo”. Był ordynariuszem 21 lat, ale zarządzał archidiecezją warszawską tylko 16 miesięcy, w sytuacji trudnej: terroru rosyjskiego, wrzenia rewolucyjnego i wybuchu powstania styczniowego, ale w tym krótkim okresie rozwinął wszechstronną działalność zmierzającą do odrodzenia archidiecezji i ograniczenia ingerencji rządu carskiego w sprawy Kościoła.

Pierwszym jego czynem jako metropolity warszawskiego było otwarcie wszystkich kościołów i kaplic w stolicy, które zostały zamknięte przez duchowieństwo na znak protestu po profanacji kilku kościołów przez wojsko carskie. Arcybiskup starał się łagodzić nastroje rewolucyjne, wprowadzać do stolicy „ducha odrodzenia” – moralnego, społecznego i duchowego.

W trosce o poziom duchowy i intelektualny kapłanów i wiernych zreformował programy nauczania w seminariach; wizytował parafie, popierał rozwój instytucji charytatywnych i bractw trzeźwości, skutecznie starał się o uwolnienie aresztowanych i zesłanych księży. Zachęcał do rozwoju oświaty, by stworzyć „nowe pokolenie” ludu „prawdziwie wiernego, trzeźwego, uczciwego i moralnego”. Przyczynił się do rozszerzenia kultu Najświętszego Sakramentu i Matki Bożej, ku Jej czci, upowszechnił w archidiecezji nabożeństwo majowe (1863). Popierał ruch franciszkański, sam został tercjarzem. Bł. Honorat Koźmiński, odczuł w jego rządach „wiew Ducha Świętego”.

Reklama

W sytuacji napięć politycznych, patriotycznych manifestacji i rozruchów arcybiskup usiłował powstrzymać naród przed rozlewem krwi, uważał, że wobec potęgi Rosji powstanie nie ma szans powodzenia. „Na drodze zbrojnego powstania… wszystkie poniesione ofiary są zmarnowane, skoro się zamiar nie powiedzie”; „w pracy zaś dla odrodzenia kraju najdrobniejsza nawet okruszyna wzbogaca zasoby narodowe” – pisał.

Wybuch powstania styczniowego (1863), krwawe represje wywołały protesty Pasterza. 15 marca 1863 r. wystosował list do cara Aleksandra II w obronie praw Kościoła i Narodu, w którym odważnie apelował do cara: „Krew płynie wielkimi strumieniami, a represje zamiast uspokoić umysły, jeszcze bardziej je rozdrażniają. W imię miłosierdzia chrześcijańskiego i w imię interesów obu narodów, błagam Waszą Cesarską Mość, abyś położył kres tej wyniszczającej wojnie… Polska nie zadowoli się autonomią administracyjną, ona potrzebuje bytu niepodległego”. List przekazał namiestnikowi – księciu Konstantemu, który odmówił wysłania go do cara. Na znak protestu arcybiskup zrezygnował z udziału w Radzie Stanu. Zatargi z władzami zaborczymi spowodowały, że został wezwany przez rosyjskiego monarchę do Petersburga. Stolicę opuścił 14 czerwca 1863 r. jako więzień stanu, pod eskortą wojskową. Internowany w Gatczynie został skazany na zesłanie.

Pasterz-wygnaniec

Na wygnaniu w głębi Rosji, w Jarosławiu nad Wołgą, spędził abp Feliński 20 lat. Pozbawiony zarządu archidiecezją, złożył swoje losy w ręce Ojca Świętego (1878). Skrępowany przepisami policyjnymi, rozwinął jednak działalność apostolską wśród katolików, otoczył opiekę wygnańców syberyjskich, przyczynił się do fundacji kościoła. Zasłynął jako wzór świętości i pobożności.

Reklama

W wyniku porozumienia Stolicy Apostolskiej z rządem Rosji abp Feliński został uwolniony w 1883 r., ale do Warszawy nie mógł powrócić. Władze carskie nie chciały się nawet zgodzić na zachowanie przez niego tytułu arcybiskupa warszawskiego. Udał się do zaboru austriackiego, – do Lwowa, następnie do Krakowa wszędzie witany jako bohater narodowy. Pojechał także do Rzymu, gdzie spotkał się z papieżem Leonem XIII.

Pasterz ludu wiejskiego

Ostatnie 12 lat życia spędził w zaborze austriackim we wsi – Dźwiniaczka na Podolu, gdzie oddał się działalności duszpasterskiej, oświatowej, społecznej, dobroczynnej wśród ludności polskiej i ukraińskiej. W środowisko wsi wniósł ducha odrodzenia religijnego, pojednania oraz owocnej współpracy w imię ewangelicznego braterstwa. Otworzył pierwszą szkołę we wsi, zbudował kościół. Lud tamtejszy uważał go za „kapłana świętego”, a jego pobyt w ich wsi za „błogosławieństwo Boże”.

Pracując do ostatnich dni życia zmarł w opinii świętości w Krakowie 17 września 1895 r., w wieku 73 lat, w dniu liturgicznego wspomnienia Stygmatów św. Franciszka. O jego zgonie napisano: „Pękło wielkie serce”. Po uroczystym pogrzebie w Krakowie jego ciało spoczęło na cmentarzu w Dźwiniaczce, otaczane czcią Polaków i Ukraińców. W niepodległej Polsce trumnę z prochami arcybiskupa Felińskiego przewieziono do Warszawy i pochowano w warszawskiej archikatedrze (1921).

W drodze ku chwale świętych

Kard. Stefan Wyszyński otworzył Proces Informacyjny abp. Felińskiego w Warszawie 31 maja 1965 r. O jego życiu, które szło „po cierniach i głogach”, powiedział: „Chyba ta ciężka i trudna droga będzie świadectwem świętości abp. Felińskiego. Jest ona bardziej wymowna, aniżeli znaki i cuda, które miałby czynić. To był bowiem cud miłości, najwspanialsza potęga ducha człowieka, który się nie załamał, chociaż miałby do tego prawo, przechodząc przez tak wyjątkową drogę”.

Dalsze prace prowadzone w Rzymie zaowocowały Dekretem heroiczności cnót (24.04.2001) i Dekretem o cudzie (5.07.2002). Papież Jan Paweł II beatyfikował abp. Felińskiego – 18 sierpnia 2002 r. w Krakowie, a papież Benedykt XVI kanonizował go w Bazylice Św. Piotra w Watykanie – 11 października 2009 r.

2021-11-04 20:20

Oceń: +80 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ster na wychowanie

Szkoły i przedszkola prowadzone przez stowarzyszenie „Sternik” za główny cel stawiają sobie pomaganie rodzicom w wychowaniu dzieci. A dobre wychowanie przekłada się na bardzo dobre wyniki w nauce

Kiedy rok temu Magda Wysocka miała pójść do przedszkola, jej rodzice ani sekundy nie zastanawiali się, gdzie posłać córeczkę. – Było oczywiste, że pójdzie do przedszkola, które prowadzi „Sternik” – mówi ojciec dziewczynki Piotr Wysocki i w swoich wspomnieniach cofa się do roku 2004, kiedy razem z żoną szukali szkoły dla syna Pawła. Wtedy spotkali się z Robertem Mazelanikiem. Pierwszy dyrektor szkoły „Żagle” opowiedział rodzicom, na jakich fundamentach opiera się wychowanie i edukacja w placówkach „Sternika”. – Pamiętam, że żona była zachwycona tą wizją. Ja natomiast wiedziałem, że będą musiał wiele zmienić w swoim życiu zawodowym, bo dyrektor podkreślił, że szkoła oczekuje od ojców aktywnego zaangażowania się w proces wychowania dzieci – opowiada Wysocki i dodaje. – Fakt, że syn zaczął uczyć się w tej szkole zmieniło na korzyść nasze relacje rodzicielskie. Ale polepszyło również nasze relacje małżeńskie.
CZYTAJ DALEJ

Pozostawiam Ci moją wiarę... Błogosławieni małżonkowie Alojzy i Maria Quattrocchi

Niedziela Ogólnopolska 30/2015, str. 14-15

Giovanechiesa.blogspot.com

Maria i Alojzy (Luigi) Beltrame Quattrocchi

Maria i Alojzy (Luigi) Beltrame Quattrocchi

Wszystko zaczęło się w wielopokoleniowej rodzinie, która prowadziła normalne życie przy mało ruchliwej Via Depretis w Wiecznym Mieście – Rzymie. Najważniejsze w ich domu były wiara oraz rozwój duchowy...

Niecodzienna normalność rodziny błogosławionych Marii i Alojzego (Luigiego) Beltrame Quattrocchich, wychowujących czwórkę dzieci w niezwykle burzliwych czasach faszyzmu, obydwu wojen światowych czy niszczącego wartości modernizmu właściwie nie powinna różnić się od codzienności naszych sąsiadów, rodziny „X”, a nawet naszej monotonii dnia. Dlaczego więc my nie potrafimy tak przeżywać szarej rzeczywistości?
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. reportażu "Ksiądz rektor i pani Emilia" wyemitowanego w TVN24

2025-11-26 10:33

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Publikujemy najnowszy komunikat archidiecezji warszawskiej ws. reportażu TVN24 - "Ksiądz rektor i pani Emilia".

Jak czytamy na stronie Superwizjera TVN24: Rektor katolickiego uniwersytetu w niejasnych okolicznościach został właścicielem mieszkania starszej, schorowanej kobiety, które może być warte nawet półtora miliona złotych. Mimo tego że, ksiądz rektor zobowiązał się do domowej opieki nad kobietą, ta od ponad roku przebywa w miejskim ośrodku opiekuńczym, który opłacany jest z jej własnej emerytury. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że umowa pomiędzy księdzem a 88-letnią panią Emilią została podpisana za plecami jej rodziny i osób, które faktycznie sprawowały nad nią opiekę. Zignorowany został także spisany wcześniej testament. Czy kobieta jest świadoma swojej sytuacji i dlaczego to ksiądz, a nie rodzina, jako jedyny może decydować o jej przyszłości? O tym w reportażu Michała Fui "Ksiądz rektor i pani Emilia".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję