Reklama

Niedziela Legnicka

Papieskie relikwie, sekretarz i kremówki

To wszystko stało się udziałem parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Legnicy. W dniu 16 października otrzymała ona relikwie św. Jana Pawła II. Przekazał je obecny abp Mieczysław Mokrzycki metropolita lwowski, który w latach 1996-2005 był drugim osobistym sekretarzem papieża Jana Pawła II. A słodkim akcentem wydarzenia były „papieskie kremówki”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Relikwie

- Księże proboszczu. Przyjmij te relikwie, otaczaj je pobożną czcią i przekazuj do uczczenia wiernym. Niech wszyscy modlący się przed relikwiami, za wstawiennictwem św. Jana Pawła II otrzymują obfitość łask. Św. Jana Pawle II módl się za nami – mówił arcybiskup przekazując relikwiarz w ręce proboszcza parafii ks. Romana Raczaka. Są to relikwie tzw. I stopnia, czyli najściślej związane z ciałem osoby. W tym przypadku są to włosy papieża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jesteśmy tobie wdzięczni ekscelencjo, za ten niezwykły dar, dar obecności Jana Pawła II dla naszej parafii – mówił przedstawiciel parafii.

- Nasze miasto jest oznaczone obecnością Jana Pawła II – przypominał z kolei ks. Robert Kristman Wikariusz Generalny - stało się to podczas jego wizyty apostolskiej w 1997 r. Dzisiaj dziękujemy za twoją obecność wśród nas i ten tak cenny dar dla parafii i miasta.

Czego uczy nas jego świętość

Reklama

„Święci nie proszą byśmy ich chwalili, ale naśladowali” – te słowa papieskie przywołał w homilii abp Mokrzycki. Przypomniał, że do świętości Jan Paweł II dojrzewał już od najmłodszych lat. - To człowiek wiary. Jego myśli ciągle zwracały się ku Panu Bogu. Była to jakby nieustanna modlitwa. Miał świadomość, że posługa Słowa jest przejawem tego, co najpierw było przygotowane na modlitwie. Że prawdy głoszone muszą się najpierw znaleźć w przestrzeni modlitwy, medytacji. Dlatego nigdy nie żałował czasu na modlitwę – mówił arcybiskup.

Tą szczególną papieską postawę, ukazał na przykładzie jednego dnia z życia papieża, który od wczesnych godzin porannych, przez poszczególne wydarzenia dnia, aż do nocnego błogosławieństwa udzielanego Urbi et Orbi (miastu i światu), wypełniał modlitwą.

- Dziś chcemy wyrazić dziękczynienie Panu Bogu, że można być człowiekiem dobrym i pięknym, a ponadto kryje się też w tym nasza prośba, byśmy my sami mogli stawać się lepsi. By lepszymi stawali się nasi bliscy, rodacy, Ojczyzna i cały świat. Aby wszystko stawało się lepsze dzięki działającej w nas łasce Bożej. Naśladujmy Jana Pawła II. Wielu mogło widzieć na czym polega to dążenie do świętości. Niech teraz ta bliska obecność świętego i nas zachęca do świętego życia – apelował metropolita.

Podziękowanie

- Dziękuję za ten dzisiejszy dar spotkania. Dziękuję księże arcybiskupie za podzielenie się z nami tym, czego byłeś świadkiem w życiu świętego papieża. W przyszłości będę ponawiał zaproszenie do odwiedzenia naszej parafii, której podarowałeś i dziś wprowadziłeś relikwie św. Jana Pawła II – mówił proboszcz parafii dziękując wszystkim zaangażowanym w przygotowanie i przebieg uroczystości.

Reklama

Uczestnicy, mogli na koniec nie tylko otrzymać „papieskie kremówki”, bądź zakupić pozycje książkowe opowiadające o życiu papieża, ale przede wszystkim otrzymać indywidualne błogosławieństwo relikwiami, z którego wszyscy chętnie skorzystali.

   


2021-11-01 11:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Metropolita Lwowski z wizytą w Legnicy

Przebywający w tych dniach na terenie Polski abp Mieczysław Mokrzycki, odwiedził 7 maja 2022 r. Legnicę. Podczas swojego pobytu nawiedził sanktuarium św. Jacka które jest miejscem Wydarzenia Eucharystycznego ogłoszonego w 2016 r., spotkał się Biskupem legnickim, a także celebrował Eucharystię w jednej z legnickich parafii.

- Cieszę się, że będąc dzisiaj w Legnicy, mogłem nawiedzić sanktuarium św. Jacka, miejsce Wydarzenia Eucharystycznego. Należy on do tych znaków, które umacniają naszą wiarę, bo często potrzebujemy takiego „dopingu” do tego, aby stanąć z większą jeszcze uwagą wobec tego faktu, że Komunia św. to nie jest opłatek, ale tak jak powiedział Jezus: To jest Moje Ciało, to jest Moja Krew. Takie znaki są potrzebne nie tylko wiernym, ale i dla samego kapłana – stwierdził.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wincenty á Paulo

27 września br. obchodzimy wspomnienie św. Wincentego á Paulo. Urodził się on 24 kwietnia 1581 r. w wiosce Pouy, w południowej Francji. Pochodził z rodziny wieśniaczej i miał czworo rodzeństwa. Dopiero w 12. roku życia poszedł do szkoły. Mimo, że wcześniej zajmował się tylko wypasaniem owiec z nauką radził sobie bardzo dobrze i po szkole wstąpił do seminarium duchownego. W wieku 15 lat otrzymuje niższe święcenia i dostaje się na uniwersytet w Saragossie w Hiszpanii. Święcenia kapłańskie przyjmuje w 1600 r., miał wówczas zaledwie 19 lat. Kontynuował studia w Tuluzie, Rzymie i Paryżu, kształcąc się w dziedzinie prawa kanonicznego. Dobrze zapowiadająca się kariera młodego, zdolnego kapłana zmienia się w los niewolnika. W czasie podróży z Marsylii do Narbonne przez Morze Śródziemne został wraz z całą załogą napadnięty przez tureckich piratów i przywieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał czterech panów, ostatniego zdołał nawrócić. Obaj uciekli do Europy i zamieszkali w Rzymie. Już wkrótce stał się wysłannikiem papieża Pawła V i trafił na dwór francuski, gdzie za sprawą królowej Katarzyny de Medicis przejął opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia. Na własne życzenie objął probostwo w miasteczku Chatillon-les-Dombes, gdzie zetknął się ze starcami, inwalidami wojennymi, chorymi i ubogimi. Aby im jak najlepiej służyć, powołał „Bractwo Miłosierdzia”, a dla kobiet bractwo „Służebnic Ubogich”. W 1619 r. św. Wincenty otrzymał dekret mianujący go generalnym kapelanem wszystkich galer królewskich. Święty przeprowadzał wśród galerników misje i dbał o poprawę warunków życia. W 1625 r. powołał „Kongregację Misyjną” zrzeszającą kapłanów. Papież Urban VIII zatwierdził nowe zgromadzenie w 1639 r. Nowa rodzina zakonna zaczęła rozrastać się i objęła swoją opieką szpital dla trędowatych opactwa Saint-Lazare. Celem zgromadzenia, które dziś nosi nazwę Zgromadzenia Księży Misjonarzy Świętego Wincentego á Paulo jest głoszenie Ewangelii ubogim. W 1638 r. wraz ze św. Ludwiką de Marillac św. Wincenty założył żeńską rodzinę zakonną znaną dziś pod nazwą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (szarytki), której charyzmatem była praca z ubogimi i chorymi w szpitalach i przytułkach. Święty zmarł w domu zakonnym św. Łazarza w Paryżu 27 września 1660 r. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku 1737. Papież Leon XIII ogłosił św. Wincentego á Paulo patronem wszystkich dzieł miłosierdzia. Do Polski sprowadziła misjonarzy w 1651 r. jeszcze za życia Świętego królowa Maria Ludwika, żona króla Jana II Kazimierza. W Polsce prowadzili 40 parafii. W naszej diecezji ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo (CM) pochodzi bp Paweł Socha, a misjonarze św. Wincentego pracują w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu, Gozdnicy, Iłowej, Przewozie, Skwierzynie, Słubicach, Trzcielu i Wymiarkach. Siostry Szarytki mają swoje domy w Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie i Słubicach.
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję