Reklama

Porządkowanie pojęć

Zrodzony z pasji

Niedziela Ogólnopolska 12/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Film Mela Gibsona uruchomił lawinę. Toczy się ona swoim szlakiem, zagarniając za sobą wszystkich, których spotyka na swojej drodze. Jest potężna. Jej skutki nie są dziś jeszcze do oszacowania. Można jednak powiedzieć, że z całą pewnością pod jej ciężarem zginie wiele nieuprawnionych mitów na temat chrześcijaństwa. Mitów, które zrodzone zostały z ignorancji.
Mel Gibson dobrze wiedział, dlaczego świat potrzebuje takiego dzieła. Tak dosłownego, wręcz dosadnego - co nic nie ujmuje jego prawdzie i głębi. Współczesna kultura jest kulturą obrazu. Słowo, jako trudniejsze w odbiorze, zostało przez obraz zdystansowane. Posługują się nim umysłowe elity. Współczesna kultura dokonała ponadto wielkich zniszczeń w traktowaniu przez wielu chrześcijan swojej wiary. Chrześcijaństwo stało się dla nich metaforą, zbiorem idei, nośnikiem symboli. Odrealnione, bezosobowe, abstrakcyjne, dla nikogo nie stanowi wyzwania. Chrześcijanami, którzy utracili więź z Osobą Boga-Człowieka, łatwo jest rządzić, łatwo manipulować. Są smutni, nudni, nie chce im się zmieniać świata na lepsze. Dlatego film amerykańskiego katolika, człowieka wolnego, prawdziwego artysty, stał się dla „wielkich tego świata” takim skandalem. Taką obrazą. Spadł na nich jak topór. Myśleli, że chrześcijaństwo jest już martwe, bo tak wielu ludzi zabiło w sobie wiarę w prawdziwego, realnego, żywego Chrystusa. Żyjącego w Jerozolimie i obecnego w sakramentach. W Jego fizyczność, dotykalność. Jego cierpienia, Jego krew, Jego pot i łzy były - i są - realnością. Taką samą jak nasza krew i łzy. Odcisnęły na ziemi i w sercach ludzkich trwały ślad. Mel Gibson ten ślad odsłania i ukazuje w całej świeżości.
To tragikomiczne, jak ci, których prawda filmu Gibsona przenika śmiertelną trwogą, bo czują, że wymyka im się władza, czyli „rząd dusz”, próbują rozpaczliwie przestrzegać nas, że film jest „zbyt okrutny”, „naturalistyczny” i „nienaukowy” (dwa ostatnie określenia są autorstwa ks. Michała Czajkowskiego), a w ogóle to „antyżydowski”. Organizują dyskusje, wielce intelektualne, by odciągnąć ludzi od istoty jego przesłania. Ci sami ludzie, te same gremia, które odpowiadają za nasączenie obrazów kultury masowej niewiarygodną ilością brzydoty, potworności i okrucieństwa, prezentowanymi tylko po to, by przestraszyć, zahipnotyzować, odebrać nadzieję, nagle okazują się mimozami, mdleją na widok krwi. Wszystkim tym ludziom: politykom, strategom od finansów, ludziom sterującym demografią, specjalistom od rozrywki i antychrześcijańskiej propagandy - także filmowej! - powodzi się tak dobrze tylko dlatego, że wielu ludzi na ziemi żyje tak, jakby Boga nie było. Jakby nigdy nie urodził się w Jerozolimie, nigdy nie został tam ukrzyżowany, nie konał w męce, nie zmartwychwstał. Tylko dlatego, że tak wielu chrześcijan nie chciało wyobrażać sobie żadnych szczegółów życia i śmierci Boga na ziemi, nie chciało widzieć Jego krwi, „bo to takie nieestetyczne”. Tak miło, spokojnie, wygodnie się żyje, gdy nie odczuwa się żadnego niepokoju w sumieniu.
Dlatego nie jest przypadkiem, lecz żelazną konsekwencją, że największy dziennik ukazujący się w Polsce jako kwintesencję wydarzenia, jakim była premiera Pasji w warszawskim Teatrze Narodowym, pokazał zdjęcie wychodzącego podczas projekcji ekscentrycznego projektanta mody. Groteska - ale i pewna prawda. Bo to nie jest film dla wszystkich. Ograniczeniem nie są jednak mocne nerwy ani wysublimowana wrażliwość, jak chciałaby zasugerować część krytyków, lecz przyjęcie bądź odrzucenie prawdy o tym, za jaką cenę zostaliśmy odkupieni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznań: 24 marca premiera filmu o przyszłym błogosławionym

2025-03-16 17:41

[ TEMATY ]

film

Poznań

premiera

ks. Stanisław Streich

archpoznan.pl

Ksiądz Stanisław Streich

Ksiądz Stanisław Streich

W poniedziałek, 24 marca w kinie Rialto odbędzie się poznańska premiera filmu „Zabili księdza”. Wydarzenie to stanowi element przygotowania do planowanej na 24 maja beatyfikacji Czcigodnego Sługi Bożego ks. Stanisława Streicha.

Jak zaznaczają twórcy Antoni Wojtkowiak i Anna Kreczmer, postać tego gorliwego kapłana zasługuje na pamięć i szersze zapoznanie z jego życiem, tym bardziej, że mija już 87 lat od jego śmierci i poza wąskim środowiskiem, nie jest powszechnie znany.
CZYTAJ DALEJ

Zamordowano porwanego seminarzystę w Nigerii

Nie żyje 21-letni seminarzysta, porwany 3 marca w południowej Nigerii z plebanii, w której przebywał. Uprowadzony wraz z nim ksiądz został uwolniony przez porywaczy.

O zabójstwie seminarzysty, 21-letniego Andrewa Petera, poinformowała agencja Fides, która cytuje oświadczenie diecezji Auchi.
CZYTAJ DALEJ

Nigeria: Porwania księży prawdziwą zmorą

2025-03-18 12:02

[ TEMATY ]

Nigeria

chrześcijanie

porwania księży

mordy

niebezpieczne obszary

Vatican Media

Księża w Nigerii nie mogą czuć się bezpiecznie

Księża w Nigerii nie mogą czuć się bezpiecznie

W ciągu ostatnich dziesięciu lat w Nigerii porwano 145 księży, spośród których 11 zostało zamordowanych, a czterech uznaje się za zaginionych. To jeden z najniebezpieczniejszych dla chrześcijan obszarów na świecie.

Po informacji o zamordowaniu w Nigerii 21-letniego seminarzysty Andrew Petera agencja Fides opublikowała raport Katolickiego Sekretariatu Nigerii na temat porwań nigeryjskich księży w ostatnich dziesięciu latach. Jak wynika z analizy, w ciągu 10 lat w Nigerii porwano 145 księży, 11 zostało później zabitych, a czterech nadal uznaje się za zaginionych. Pozostali zostali uwolnieni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję