Reklama

Niedziela w Warszawie

Srebrny jubileusz Akcji Katolickiej

Metropolita warszawski przewodniczył w Świątyni Opatrzności Bożej Mszy św. dziękczynnej z okazji 25-lecia powołania Akcji Katolickiej w archidiecezji warszawskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystię z kard. Nyczem koncelebrowali proboszczowie i asystenci parafialni Akcji Katolickiej. W Świątyni Opatrzności Bożej zgromadzili się przedstawiciele parafialnych oddziałów z archidiecezji warszawskiej oraz goście z innych diecezji.

W kazaniu kard. Nycz przywołał słowa św. Jana Pawła II, wypowiedziane do polskich biskupów przybyłych do Watykanu z wizytą „ad limina” w 1993 r., w których Papież zachęcał do odnowienia w Polsce struktur Akcji Katolickiej. Metropolita warszawski wskazał na bł. kard. Stefana Wyszyńskiego jako na współczesnego duchowego opiekuna Akcji Katolickiej, który doskonale znał się na nauce społecznej Kościoła i bliska mu była przedwojenna Akcja Katolicka. – Przyzywajmy jego orędownictwa na to 25-lecie i na przyszłość, która przed wami – zachęcał kard. Nycz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Metropolita warszawski nawiązał również do odczytanego fragmentu Ewangelii, w którym kobieta z tłumu głośno zawołała do Jezusa: "Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś". A Jezus odpowiedział jej: "Owszem, ale również błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je". – Jesteśmy tymi, którzy to Boże słowo zachowują i próbują zaszczepić w swoim życiu. Bo nas Jezus posyła, abyśmy byli głosicielami, ale też tymi, którzy według niego postępują i nim żyją – podkreślił kardynał i dodał, że niezwykle ważne jest, aby nasze życie rodzinne, zawodowe i społeczne było przesiąknięte Ewangelią. – Nie ma lepszej drogi, jak świadectwo życia według słów Jezusa – wskazał kard. Nycz.

Kaznodzieja zwrócił ponadto uwagę na zachętę papieża Franciszka do podjęcia odpowiedzialności za Kościół w duchu synodalności. – Papież Franciszek chce, aby świeccy byli bardziej wysłuchiwani i by ich głos był uwzględniany, bo przez świeckich także mówi Duch Święty w Kościele. Synod, to znaczy "droga razem", czyli biskupi z papieżem, kapłani ze świeckimi. Wierzymy, że przez nas wszystkich mówi Kościołowi i do Kościoła Duch Święty. Wysłuchać tego głosu Ducha Świętego będzie naszym zadaniem – zaznaczył metropolita warszawski.

Kard. Nycz dodał, że także Akcja Katolicka i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży są jakąś formą praktykowania od lat drogi synodalności poprzez bycie razem, słuchanie siebie nawzajem. – Ale ksiądz jest jeden, a was jest wiele. Dlatego potrzeba mądrej drogi synodalności. Będziemy starali się wejść na tę drogę – zwrócił się do członków AK kard. Nycz.

Metropolita przypomniał, że dziękczynienie za wszelkie dobro, jakie towarzyszy jubileuszowi, skłania także do zaakcentowania potrzeby brania odpowiedzialności katolików świeckich za Kościół. Wynika to z sakramentu chrztu i bierzmowania. – To nie umniejsza roli księży. Teologia laikatu, mówiąca o tym, że świecki jest przedłużeniem w Kościele rąk kapłana, gdzie on nie może dotrzeć, nie jest najlepszą teologią. Bo każdy jest przedłużeniem rąk samego Chrystusa. Wszyscy jesteśmy potrzebni Jezusowi – podkreślił kard. Nycz.

Po Mszy św. metropolita warszawski poświęcił i odsłonił tablicę w Panteonie Wielkich Polaków z okazji 25-lecia Akcji Katolickiej w archidiecezji warszawskiej. Uczestnicy uroczystości wysłuchali także wykładu ks. prof. Waldemara Chrostowskiego pt.: "Nauczanie św. Jana Pawła II i bł. prymasa Stefana Wyszyńskiego inspiracją do aktywności świeckich w Kościele".

2021-10-09 20:19

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dla Boga i Kościoła

Niedziela warszawska 46/2022, str. I

[ TEMATY ]

Akcja Katolicka Archidiecezji Warszawskiej

Archiwum KJ

Katarzyna Jasińska

Katarzyna Jasińska

O tym, jaka jest różnica między akcją a aktywizmem, o prawdzie, która wyzwala i atakach na św. Jana Pawła II, z Katarzyną Jasińską rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: W przyszłą niedzielę, w uroczystość Chrystusa Króla, Akcja Katolicka obchodzić będzie swoje święto patronalne. Co jest misją AK? Katarzyna Jasińska: Naszą misją jest, aby – pozostając do dyspozycji hierarchii kościelnej – pełnić dzieło ewangelizacji i nieść Chrystusa w świat.
CZYTAJ DALEJ

Czy wiecie, gdzie... znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej?

W powstałej w XI wieku podwrocławskiej wsi Tyniec Mały znajduje się zabytkowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowla z 1516 r. posiada cenny skarb. Na jej głównym ołtarzu znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej.

Niemiecka baronowa Maria Józefa von Ruffer to postać dobrze znana mieszkańcom Tyńca Małego. Ta głęboko wierząca kobieta (ur. 1894 r.) cieszyła się szacunkiem i ogromną sympatią mieszkańców podwrocławskiej wsi. Czym sobie na nią zasłużyła? Przez całe swoje życie służyła chorym i ubogim. Założyła tu ochronkę dla dzieci. Wraz z rodziną swej starszej siostry Marii Emmy von Fürstenberg bardzo dbała o tyniecki kościół. Sfinansowała przebudowę jego wnętrza na styl gotycki. Wspólnie ufundowali witraż Jezusa Ukrzyżowanego, mszał, różne wyposażenia (ornaty, chorągwie, itp.) oraz XVIII-wieczne obrazy stacji Drogi Krzyżowej, które niestety nie zachowały się do dziś. Dzwony, które podczas II wojny zdjęto z wieży, by przetopić je na armaty, ufundowała matka Marii Józefy, Gabriela von Ruffer. Kiedy dowiedziała się o objawieniu Matki Bożej w Fatimie (1917 r.) bez wahania rozpoczęła działania w kierunku upowszechnienia tego cudu. Niejednokrotnie kontaktowała się w tej sprawie z Ojcem Świętym Piusem XI. W owych czasach spotkanie z papieżem nie należało do rzeczy prostych. W kontaktach z nim Marii Józefie pomagał ówczesny metropolita wrocławski abp Adolf Bertram. Uzyskanie akceptacji życiowej misji baronowej nie było łatwe, gdyż uznaniu objawień stanowczo sprzeciwiał się francuski kardynał (zapewne obawiał się przyćmienia sławy objawień w Lourdes). Mimo jego sprzeciwu, w 1930 r. Kościół uznał cud objawienia w Fatimie.
CZYTAJ DALEJ

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Luis Antonio Tagle

cukierki

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Kard. Tagle miał poratować przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

„Zawsze mam przy sobie słodycze. Kard. Prevost siedział obok mnie. Kiedy usłyszałem, że ciężko oddycha, zapytałem go: 'Chcesz cukierka? A on odpowiedział: 'Dobrze, daj mi jednego, proszę'”. To był jego „pierwszy `akt miłosierdzia` wobec nowego papieża”, zażartował kard. Tagle, który przed konklawe sam był typowany jako potencjalny następca zmarłego papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję