Reklama

W rodzinnym kręgu

U czworaczków

Niedziela Ogólnopolska 51/2003

Rodzinna fotografia w gościnnym, pełnym życia domu rodziny Popławskich

Rodzinna fotografia w gościnnym, pełnym życia domu rodziny Popławskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Krzemlinie

Reklama

Co niedzielę na Mszy św. o godzinie 9.00 w kościele parafialnym pw. św. Wojciecha w Krzemlinie obecne są słynne sześcioletnie już czworaczki: Małgosia, Ewa, Ania i Kamilka Popławskie. Oczywiście, towarzyszą im rodzice. Babcia Marianna z dumą podkreśla nieświadomą ewangelizację całej rodziny Popławskich prowadzoną przez czworaczki:
- Gdy za oknem deszcz, słota lub zimno, mówię nieraz do moich wnuczek: Zostańcie dzisiaj w domu, tutaj się wspólnie pomodlimy w tym czasie, gdy w świątyni odprawiana jest Msza św. A one w płacz, że muszą iść do kościoła, bo tam czeka na nie Pan Jezus, a On nie może być sam. Same szybko się ubierają i, chcąc nie chcąc, musimy iść razem z nimi. Wprawdzie wtedy rzadko są inne dzieci, ale one są zawsze. W ten sposób ewangelizują nas, a nawet czynnie zachęcają do uczestnictwa we Mszy św. Zawsze zachowują się bardzo grzecznie, nie rozmawiają i nie rozglądają się. Śpiewają ze wszystkimi pieśni kościelne, których nauczyła ich katechetka. Ona też w przystępny sposób przyswoiła im najpiękniejszą modlitwę, której nauczył nas sam Jezus Chrystus - Ojcze nasz.
Za taką miłość do Boga otrzymują liczne łaski nie tylko same czworaczki (nigdy poważnie nie chorowały), ale również cała, niezwykle życzliwa, liczna rodzina Popławskich.
Zaprzyjaźniony z małżeństwem Popławskich szczeciński ks. prał. Wacław Kiełczyński, który przed laty, jako miejscowy proboszcz, związał sakramentem małżeństwa Jolantę i Janusza, prorokuje, że czworaczki chyba zostaną... siostrami zakonnymi.
Krzemlin koło Pyrzyc przed ponad sześciu laty zasłynął nie tylko na Pomorzu Zachodnim, ale także w całej Polsce - urodziły się tam czworaczki. Dziś już mało kto odwiedza rodzinę Popławskich. Z tym większą radością i ciekawością zawitałam znów do tej popegeerowskiej wsi, liczącej 800 mieszkańców.
Dwanaście lat temu większość tutejszych mieszkańców znajdowała pracę w poznańskiej Stacji Hodowli Roślin, która w Krzemlinie prowadziła potężne gospodarstwo. Teraz są na wcześniejszych emeryturach bądź na bezrobociu. Nie inny jest los Janusza i Jolanty Popławskich, rodziców ośmiorga dzieci, w tym czworaczków. Pan Janusz przepracował tam kilkanaście lat.

Babcia codziennie wita swoje wnuczki chlebem

Każdego ranka Babcia Marianna (owdowiała matka Jolanty) spieszy do domku swojej córki, by z własnej kilkusetzłotowej emerytury zanieść rodzinie kupione 2 bochenki chleba, 10 świeżych bułek oraz mleko od własnej krowy. Tak dyktuje jej matczyne serce.
Rodzina Popławskich stała się znana w całym kraju 26 marca 1997 r., gdy Jolanta urodziła cztery córeczki. Młodzi małżonkowie mieli już troje dzieci: Kasię, Magdę i Mateusza. Dwie pierwsze córki są obecnie uczennicami pyrzyckiego liceum.
- Z diagnoz lekarskich wynikało, że urodzę bliźniaczki - wspomina Pani Jola. - Tydzień przed porodem lekarze poinformowali mnie, że będę matką trojaczków. Dopiero w czasie porodu w szpitalu klinicznym w Szczecinie Pomorzanach okazało się, że urodziłam cztery córeczki. A przecież ani w rodzinie męża, ani w mojej nie było nawet bliźniaków.
Dyrekcja szpitala przekazała dużą wyprawkę dla niemowląt, starczyła ona jednak na rok. W ciągu tego pierwszego roku życia czworaczków przychodziła do domu pielęgniarka pomagać w codziennej pielęgnacji dzieci.
Dziewczynki na nic nie chorowały i do tej pory trzymają się doskonale.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czujemy pomoc Boga w wychowywaniu dzieci

Reklama

Babcia Marianna z radością opowiada: - Gdy nasze czworaczki osiągnęły jedenasty miesiąc życia, nauczyły się chodzić w ciągu jednego dnia. Nagle na własnych nóżkach zaczęły kroczyć trzy moje wnuczki. Wystarczyło, że jedna samodzielnie zaczęła dreptać, a pozostałe natychmiast szły jej śladem. Tylko Kamilka, najmniejsza z nich (w czasie porodu ważyła tylko kilogram, połowę wagi swoich siostrzyczek), zaczęła samodzielnie chodzić miesiąc później, gdy nabrała więcej sił. Widząc, jak dzielnie chodzą jej siostrzyczki, pewnego razu wyrwała mi się z kolan... i ruszyła za nimi. Wcześniej żadna z nich nie próbowała nawet chodzić na czworakach, jak to robią inne dzieci. Ta ich nagła i wspólna chęć chodzenia o własnych siłach bardzo nas zastanowiła. Jestem głęboko przekonana, że bez pomocy Boga nie dalibyśmy rady wychowywać tej gromadki dzieci.

Tylko matka potrafi je rozróżnić

Tylko Jolanta Popławska jest w stanie odróżnić swoje niebieskookie blondyneczki, bardzo żywego usposobienia, gdyż - jak twierdzi - każda ma inny charakter, choć fizycznie są identyczne jak krople wody.
Babcia Marianna, wchodząc do domu wnuczek, zawsze pyta każdą z nich o imię, bo sama nie jest w stanie rozszyfrować, która jest która.
Nauczycielka klasy „0” w miejscowej szkole poprosiła, by każda z dziewczynek miała wyhaftowany na fartuszku inicjał swego imienia, by mogła je w ten sposób rozpoznawać.
Pięć lat temu rodzina Popławskich powiększyła się o jeszcze jedną córkę - Olę, która znakomicie bawi się w gronie starszych siostrzyczek.

Żyją biednie, ale godnie

Janusz ima się różnych robót, by nikt z jego rodziny nie był głodny. Co roku zysk z 3-hektarowego pola pozwala mu na zakup opału na okres jesienno-zimowy. W tym roku - z powodu suszy oraz kradzieży ziemniaków - z pola nie ma dochodu. Skąd wziąć pieniądze na ogrzanie domu?
Dziesięcioosobowa rodzina Popławskich ma na utrzymanie zaledwie ok. 700 zł. (Na sumę tę składa się: 460 zł zasiłku rodzinnego, dodatek mieszkaniowy w kwocie 127 zł oraz 80 zł z Urzędu Miasta i Gminy). Wspierają się warzywami, jajkami i drobiem z własnej zagrody.

Żyją radośnie w swoim domku

- Najważniejsze, że udało się nam jeszcze za czasów PRL-u kupić działkę i wybudować na niej samodzielny dom - z satysfakcją zauważa Jolanta Popławska. - Nie dałabym rady wychować dzieci w ciasnych pokoikach bloku mieszkalnego, zwłaszcza czworaczków, które wszystkie naraz chcą tego samego. Tutaj, na podwórzu, mogą bezpiecznie się bawić. O, tę huśtawkę specjalnie dla czworaczków zrobił mój teść - ich dziadek.
Utrzymanie domu kosztuje dużo. Za samą energię elektryczną Popławscy płacą co dwa miesiące ponad 200 złotych. Także 100 złotych za wodę - głównie dlatego, że nieustannie włączona jest pralka. W tym roku rodzice dzieci musieli wydać także bardzo dużo na rozpoczęcie roku szkolnego, bowiem aż siedmioro z ich potomstwa podjęło naukę. Do klasy zerowej poszły czworaczki. Same wyprawki dla nich kosztowały 280 zł (4 x 70 zł). Są droższe od wyposażenia ucznia pierwszej klasy. Tymczasem pierwszoklasiści otrzymali wyprawki za darmo, a uczniom klas zerowych dość drogie wyposażenie musieli zakupić rodzice.

Radość i smutek x 4

- Ich organizmy działają chyba na zasadzie naczyń połączonych - analizuje reakcje swoich dzieci matka czworaczków. - Wystarczy, że jedna z nich na coś zachoruje, np. przeziębi się lub zacznie kaszleć, a natychmiast pozostałe przejmują te dolegliwości i cała czwórka jest chora. Kiedy więc jadę do lekarza do Pyrzyc (10 km od Krzemlina) z jedną chorą dziewczynką, to od razu kupuję leki dla pozostałej trójki.
Dziewczynki są bardzo żywotne, trudno je upilnować, dlatego i sprzęty w domu szybko się zużywają.
Ale to wszystko nieważne, bo w domu czworaczków radość też jest x4.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ingres kard. Grzegorza Rysia będzie transmitowany w telewizji

2025-12-17 21:19

[ TEMATY ]

kard. Ryś

Piotr Drzewiecki

Ingres kard. Grzegorza Rysia odbędzie się w bazylice archikatedralnej na Wawelu. Weźmie w nim udział abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce.

Podziel się cytatem Nuncjatura Apostolska poinformowała o decyzji Ojca Świętego Leona XIV w sprawie nominacji dla kard. Rysia w dniu 26 listopada br. W lipcu 2011 r. papież Benedykt XVI mianował go biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej, a sakrę biskupią otrzymał z rąk kard. Stanisława Dziwisza 28 września tego samego roku. Na zawołanie biskupie wybrał słowa "Virtus in infirmitate" (Moc w słabości). 14 września 2017r., w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka arcybiskupem metropolitą łódzkim, natomiast 9 lipca 2023 roku - kardynałem. Oficjalna kreacja kardynalska odbyła się na placu św. Piotra 30 września 2023 r. Kościołem tytularnym kard. Grzegorza Rysia stał się kościół św. Cyryla i Metodego w Rzymie. Nowy arcybiskup metropolita krakowski jest członkiem Dykasterii ds. Biskupów oraz Dykasterii ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a w ramach Konferencji Episkopatu Polski członkiem Rady Stałej KEP, przewodniczącym Rady ds. Dialogu Religijnego, przewodniczącym Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem, członkiem Rady ds. Ekumenizmu, członkiem Rady ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego, a także Rady ds. Rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Ronald Hicks arcybiskupem Nowego Jorku. Zastępuje kard. Dolana

2025-12-18 17:44

[ TEMATY ]

Nowy Jork

Papież Leon XIV

Bp Ronald Hicks

@Vatican Media

Ronald Hicks, nowo mianowany arcybiskup Nowego Jorku

Ronald Hicks, nowo mianowany arcybiskup Nowego Jorku

Biskup Ronald Hicks, został mianowany przez Papieża Leona XIV nowym arcybiskupem Nowego Jorku. Zastępuje w tej funkcji kardynała Tymothy’ego Dolana, który osiągnął wiek emerytalny i złożył rezygnację na ręce Ojca Świętego. Nowy arcybiskup dorastał niedaleko miejsca, gdzie wychowywał się obecny Papież. Przez kilka lat współpracował z kard. Blase Cupichem.

Nominowany przez Papieża nowy arcybiskup ma 58 lat, święcenia kapłańskie przyjął w 1994 roku, a sakrę biskupią otrzymał w 2018 roku. Oo 2020 roku był biskupem diecezji Joliet w amerykańskim stanie Illinois. Wcześniej, od 2015 roku pomagał kardynałowi Blase’owi Cupichowi w kierowaniu Archidiecezją Chicago jako biskup pomocniczy i wikariusz generalny.
CZYTAJ DALEJ

O. Pasolini: trzeba wyruszyć w drogę, by spotkać Boga

2025-12-19 17:03

[ TEMATY ]

Watykan

adwent

cykl adwentowy

O. Pasolini

@VATICAN MEDIA

Była to trzecia, ostatnia, medytacja o. Pasoliniego w tym Adwencie

Była to trzecia, ostatnia, medytacja o. Pasoliniego w tym Adwencie

O potrzebie wyjścia z utartych schematów, gotowości na spotkanie i zmiany perspektywy w misji Kościoła mówił kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFMCap. Trzeciej medytacji adwentowej w Auli Pawła VI wysłuchał także Papież Leon XIV.

Tematem rozważania była „powszechność zbawienia”, rozumiana jako zaproszenie do przyjęcia Chrystusa jako „światła, które należy przyjąć, poszerzyć i ofiarować światu”. Jak podkreślił kaznodzieja, Chrystus jest „światłem prawdziwym”, zdolnym „oświetlić, wyjaśnić i ukierunkować całą złożoność ludzkiego doświadczenia”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję