Reklama

Wiadomości

Pogrzeb Wiesława Gołasa: na aktorskim firmamencie zgasła gwiazda

Na aktorskim firmamencie zgasła gwiazda, która była punktem odniesienia zarówno dla młodych adeptów, jak i mistrzów tej profesji - napisał do uczestników uroczystości pogrzebowych Wiesława Gołasa prezydent Andrzej Duda. Wskazał, że odszedł twórca o wielkiej wrażliwości i kulturze ducha.

[ TEMATY ]

pogrzeb

Mariusz Kubik

Wiesław Gołas, 1930 – 2021

Wiesław Gołas, 1930 – 2021

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszą św. w kościele św. Karola Boromeusza na warszawskich Starych Powązkach rozpoczęły się we wtorek uroczystości pogrzebowe Wiesława Gołasa. Wykonawca kultowej piosenki "W Polskę idziemy", twórca ponad 120 ról filmowych, kabaretowych, teatralnych i telewizyjnych zmarł w wieku 90 lat.

W trakcie uroczystości na podstawie artykułu 138 Konstytucji RP oraz Ustawy o orderach i odznaczeniach postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy "za wybitne zasługi dla kultury, za znaczący wkład w rozwój sztuki teatralnej i filmowej" Wiesław Gołas został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

Podziel się cytatem

Reklama

Order w imieniu prezydenta przekazał na ręce małżonki zmarłego Marii Krawczyk-Gołas sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski.

Reklama

Prezydent skierował także list do uczestników uroczystości. "Z ciężkim sercem żegnam dzisiaj wybitnego artystę i wspaniałego człowieka. Uwielbianego przez publiczność, krytyków oraz całą społeczność twórców teatru, filmu, telewizji i estrady" - napisał.

Podkreślił, że "na aktorskim firmamencie zgasła gwiazda, która było punktem odniesienia zarówno dla młodych adeptów, jak i mistrzów tej profesji, szczególnie na polu arcytrudnej sztuki komedii".

Wskazał, że "odszedł twórca o wielkiej wrażliwości i kulturze ducha, wierny etyce swojego zawodu, patriota i bojownik o wolną Polskę". "Niegdyś żołnierz Szarych Szeregów, uczestnik brawurowych akcji podziemia niepodległościowego i więzień gestapo" - przypomniał w liście prezydent.

Ocenił, że "Wiesław Gołas zachwycał unikalnym talentem, szerokim wachlarzem umiejętności i zdumiewającą swobodą, z jaką poruszał się w różnych konwencjach, gatunkach i stylach swojego rzemiosła".

Prezydent zacytował wypowiedź Aleksandra Bardiniego, który był przyjacielem Gołasa. "Zwracając się do kolegów reżyserów mawiał: +Jeśli chodzi o Gołasa, to miałbym tylko jedną wskazówkę – nie przeszkadzać+".

"Dziesiątki przedstawień teatralnych, spektakli Teatru Telewizji i Radia, kabaretowych miniatur, filmów fabularnych i seriali było świadectwem pasji i oddania, z jakimi artysta wykonywał swój zawód" - podkreślił.

Po Mszy św. nastąpi odprowadzenie ciała zmarłego do pobliskiego grobu rodzinnego. (PAP)

autorki: Katarzyna Krzykowska, Daria Porycka

ksi/ dap/ pat/

2021-09-14 14:47

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatni z łańcuckich Potockich spoczął w rodowej krypcie

Niedziela przemyska 43/2014, str. 1, 5

[ TEMATY ]

pogrzeb

Arkadiusz Bednarczyk

Specjalna kareta przystrojona żałobnym kirem przywiozła trumienkę z prochami śp. hrabiego Stanisława Potockiego do łańcuckiej fary

Specjalna kareta przystrojona żałobnym kirem przywiozła trumienkę z prochami śp. hrabiego Stanisława
Potockiego do łańcuckiej fary

11 października br. Łańcut był miejscem niecodziennej uroczystości. Z położonej na parterze kaplicy łańcuckiego zamku wyruszył do kościoła farnego osobliwy kondukt pogrzebowy. Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Stanisława hrabiego Potockiego, ostatniego potomka łańcuckiej linii rodu Potockich, który zmarł 28 lipca w Limie w Peru, w 82. roku życia

Prochy Potockiego przewiezione zostały do Łańcuta przez małżonkę Zmarłego i umieszczone na katafalku ozdobionym herbem Potockich – „Pilawa” – w zamkowej kaplicy. Tu przybyli na modlitwę: rodzina, pracownicy Muzeum i znajomi. Z zamku specjalna kareta okryta żałobnym kirem, na której ustawiono trumienkę z prochami śp. hrabiego Stanisława, prowadzona przez Orkiestrę Miasta Łańcuta i żegnana przez mieszkańców, przejechała ulicami do miejscowego kościoła farnego. Po wprowadzeniu doczesnych szczątków do świątyni rozpoczęła się uroczystość pogrzebowa. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. prał. Władysław Kenar, wieloletni proboszcz łańcuckiej parafii, w asyście obecnego proboszcza – ks. prał. Tadeusza Kocóra oraz ks. Marka Blecharczyka, proboszcza parafii św. Michała Archanioła. Ta ostatnia parafia miała szczególnie dużo do zawdzięczenia Zmarłemu – dzięki wyrażonej przez niego zgodzie otrzymała bowiem przy ul. Górne parcelę o powierzchni 96 arów. Na tej działce nowo utworzona wspólnota parafialna wybudowała kościół pw. św. Michała Archanioła.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Wojownicy Maryi w Rzeszowie

2024-04-28 22:14

Mariusz Barnaś

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Tradycyjnie już spotkanie rozpoczęło się od procesji różańcowej ulicami miasta, następnie odbyła się Msza święta pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Wątroby, podczas której kazanie wygłosił ks. Dominik Chmielewski SDB, który zwrócił naszą uwagę na następujące kwestie:

-Zdrada Judasza zaczęła się od zakwestionowania realnej obecności Jezusa w Eucharystii (mowa eucharystyczna Pana Jezusa wg Ewangelii św. Jana: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję