Reklama

Wiara

Karolina Gawrych, uzdrowiona za wstawiennictwem Matki Czackiej: chcę jak ona mieć przed oczami potrzebujących

"Bardzo chcę dalej w życiu jak Matka Czacka mieć przed oczami innych potrzebujących i wychodzić naprzeciw ich potrzebom" - mówi w rozmowie z KAI Karolina Gawrych, której cudowne uzdrowienie za przyczyną Matki Róży Czackiej uznane zostało w procesie beatyfikacyjnym.

[ TEMATY ]

Matka Elżbieta Czacka

Łukasz Krzysztofka

Uzdrowiona Karolina Gawrych 11 lat po wypadku

Uzdrowiona Karolina Gawrych 11 lat po wypadku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dawid Gospodarek (KAI): Przypadek Twojego uzdrowienia został w procesie beatyfikacyjnym Matki Czackiej uznany za cud za jej przyczyną. Czy możesz opowiedzieć, co z tego pamiętasz? Byłaś jeszcze dzieckiem...

Karolina Gawrych: Dobrze pamiętam moment, kiedy obudziłam się, byłam sama, rozejrzałam się po sali i zorientowałam się, że jestem w szpitalu. Gdy kolejny raz się obudziłam, była już przy mnie ciocia. Stopniowo dowiadywałam się, że miałam ciężki wypadek, a mój stan był taki, że lekarze nie dawali mi szans na normalne życie. Jednak ku ich zdziwieniu zaczęłam bardzo szybko dochodzić do zdrowia, do pełnej sprawności. Rozumiałam wszystko, co się wokół mnie dzieje i co się do mnie mówi. Sama zaczęłam mówić, chodzić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A czy wcześniej słyszałaś o Matce Czackiej?

– Nie, nie znałam jej.

Kiedy dowiedziałaś się, że modlono się o Twoje zdrowie właśnie za przyczyną Matki Czackiej?

– Nie pamiętam dokładnie tego momentu, że modlono się za jej wstawiennictwem o moje zdrowie. Dowiadywałam się stopniowo, w szpitalu w Warszawie.

Czy zaczęłaś wtedy poznawać dzieło Matki Czackiej i jej historię?

– Odwiedzałam siostry Franciszkanki w Laskach. Oglądałam tam obrazy Matki Czackiej, chodziłam na cmentarz, czytałam jej życiorysy, słuchałam opowiadań…

Reklama

Co dla Ciebie z jej życia jest najbardziej inspirujące?

– Wielką inspiracją jest dla mnie to, że Matka Czacka, mimo iż była niewidoma, nigdy się nie poddała i stworzyła coś naprawdę wielkiego i dobrego dla ludzi.

Podziel się cytatem

Teraz jesteś maturzystką, postanowiłaś studiować psychologię. Dlaczego właśnie ten kierunek?

– Liczę na to, że kiedy skończę psychologię, będę miała wiedzę o tym, jak lepiej pomagać ludziom, jak wychodzić naprzeciw ich potrzebom, co mogę zrobić, żeby pomóc w rozwiązywaniu problemów. Bardzo chcę dalej w życiu jak Matka Czacka mieć przed oczami innych potrzebujących i wychodzić naprzeciw ich potrzebom.

Jesteś świadkiem cudu za przyczyną Matki Czackiej. Jak to wpływa na Twoją codzienność, Twoje relacje z innymi. Rozmawiasz o tym ze znajomymi?

– Tak naprawdę dopiero niedawno zaczęłam rozumieć, że to, co się wydarzyło, było cudem. Moi znajomi są na bieżąco ze wszystkim, co w związku z tym się dzieje. W taki naturalny sposób się tym dzielę. Opowiadam o Matce Czackiej, o jej dziele i odwadze, wiedzą o beatyfikacji. Czuję też dużą satysfakcję z tego, że mogą się tego dowiadywać ode mnie, że Matka Czacka dzięki cudowi, którego doświadczyłam, zostanie beatyfikowana.

***

Cud, którego doświadczyła Karolina Gawrych, związany był z ciężkim wypadkiem 7-letniej wówczas dziewczynki. Wypadek miał miejsce 29 sierpnia 2010 r. Belka przytrzymująca huśtawkę zerwała się, przygniatając głowę dziewczynki. Urazy głowy dziecka były tak duże, iż lekarze spodziewali się, że jeśli nie umrze, pozostanie w stanie wegetatywnym lub będzie miało poważne uszkodzenia, m.in. wzroku i słuchu. W intencji dziewczynki modliło się całe Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża – za wstawiennictwem Matki Czackiej. Już 13 września nastąpił przełom i dziewczynka zaczęła szybko odzyskiwać wszystkie władze. Po dwóch miesiącach od wypadku opuściła na własnych nogach szpital.

Dziś Karolina jest całkowicie zdrowa. Poświęca się wolontariatowi, a od października będzie studentką psychologii. Papież Franciszek upoważnił 27 października 2020 r. prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro do ogłoszenia dekretu dotyczącego cudu przypisywanego wstawiennictwu Elżbiety Róży Czackiej. Uznany cud otworzył drogę do beatyfikacji Matki. Karolina Gawrych weźmie udział w uroczystościach beatyfikacyjnych 12 września, niosąc relikwie.

2021-09-08 14:45

Ocena: +22 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta na trudne czasy

Niedziela Ogólnopolska 37/2021, str. dXVII

[ TEMATY ]

beatyfikacja

cud

Matka Elżbieta Czacka

Archiwum FSK

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

O cudownym uzdrowieniu za wstawiennictwem m. Elżbiety Róży Czackiej, jej duchowości oraz podejściu
do krzyża i cierpienia z s. Radosławą Podgórską, franciszkanką służebnicą Krzyża, rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: Beatyfikacja m. Elżbiety Róży Czackiej to wielka radość dla sióstr franciszkanek i całego Kościoła. A kim dla Siostry osobiście jest nowa błogosławiona? S. Radosława Podgórska: Przede wszystkim wzorem, jak mam kochać Boga, przykładem niesamowitego oddania się drugiemu człowiekowi, a także zwyczajnie – matką. Czuję jej bliskość, to, że wstawia się za mną i ukazuje mi drogę poprzez swoje życie i pisma. Razem z moją rodzoną mamą jest osobą, która przez cały czas prowadzi mnie w życiu i ukazuje mi szczególną bliskość Boga kochającego i miłosiernego, który nie pozwala błądzić, ale pokazuje drogę i wychowuje.
CZYTAJ DALEJ

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z Fatimy?

[ TEMATY ]

Fatima

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Zapewne każdy z nas słyszał o objawieniach Matki Bożej w Fatimie, ale czy tak naprawdę wiemy, co wtedy Maryja chciała nam przekazać? Czy orędzie fatimskie to tylko historia, wydarzenie, sensacja? Co ono oznacza dla mnie, dla mojego życia?

Dziś Fatima jest jednym z największych sanktuariów maryjnych świata. Rocznie odwiedza ją około 4 milionów pielgrzymów i turystów, przy czym największe nasilenie tego ruchu przypada na 13 maja i 13 października, w rocznicę rozpoczęcia i zakończenia objawień.
CZYTAJ DALEJ

Była współpracownica obecnego Papieża: Leon XIV, to człowiek duchowy

2025-05-13 07:13

[ TEMATY ]

zakonnica

Papież Leon XIV

Vatican Media

Francuska zakonnica ze Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki, s. Yvonne Reungoat, jest jedną z trzech kobiet pracujących w Dykasterii ds. Biskupów, której prefektem był kardynał Robert Prevost, obecny Papież Leon XIV. „Uderzyła mnie jego umiejętność słuchania i spokój w podejmowaniu decyzji” – opowiada siostra Reungoat.

Nie udało jej się dotrzeć w czwartek 8 maja na Plac Świętego Piotra, by ujrzeć nowego papieża. Siostra Yvonne Reungoat została zatrzymana kilka metrów od kolumnady i dowiedziała się ze swojego telefonu komórkowego, kim jest 267. papież Kościoła powszechnego - kardynał Robert Francis Prevost - dotychczasowy Prefekt Dykasterii ds. Biskupów, której siostra sama jest członkinią.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję