Na konferencję przybyli katecheci z całej archidiecezji częstochowskiej.
Na początku Mszy św. ks. dr hab. Roman Ceglarek, wikariusz biskupi ds przekazu wiary, nauczania i wychowania katolickiego w archidiecezji częstochowskiej wskazał m.in. na ewangelizację i konieczność głoszenia Chrystusa w duchu nowego dyrektorium o katechizacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela
W homilii abp Depo nawiązał do słów św. Pawła Apostoła „abyście coraz bardziej się doskonalili” – W prostocie jest piękno, ale w prostocie jest również trud, tak jak w mówieniu prawdy i czynieniu miłości. Każdy z nas i każda z was otrzymuje swoją własną miarę i z tej miary będzie odpowiadał przed Bogiem. Sami nie tylko możemy, ale jesteśmy dobrą nowiną dla współczesnego świata – mówił abp Depo.
Metropolita częstochowski podkreślił, że „nie chodzi tylko o odkrywanie prawdy, ale o odkrywanie Boga samego. Ten kto odkrył Chrystusa w mocy i świetle Ducha Świętego musi do Niego prowadzić”. – Jesteśmy dobrą nowiną dla tego świata, który zdaje się zapominać o Bogu. Mamy prowadzić ludzi, którzy zagubili się pośród współczesnego świata. Nie możemy zatrzymać dla siebie tej radości płynącej z wiary, którą my pokładamy w Chrystusie – podkreślił.
Reklama
– Nie wolno zmarnować żadnego talentu, którym człowiek został przez Boga obdarowany. Z każdego trzeba będzie kiedyś zdać sprawę Bogu i z niego się rozliczyć – zaapelował do katechetów.
– Nie wolno nam zgodzić się na zmarnowanie tego talentu, którym jest każdy i każda z nas. Jesteśmy darem od Boga. Każdy z nas jest darem w ręku Boga i nie możemy zgodzić się na jakiekolwiek zniekształcenie, które oferuje nam świat – kontynuował arcybiskup i dodał: – Nim pójdziemy z jakimkolwiek przekazem ewangelicznym, jakiegokolwiek talentu, to już mówimy sobą, swoją twarzą, swoim spojrzeniem.
Abp Depo opowiedział zdarzenie z życia św. Matki Teresy z Kalkuty. – Kiedyś dziennikarz zapytał ją. Matko jaka jest największa przeszkoda w dziele ewangelizacji świata. I liczył na to, że Matka Teresa będzie wyliczać jakieś skandale, a ona odpowiedziała: Ja i ty – mówił arcybiskup i zacytował słowa św. Matki Teresy z Kalkuty: „Chcę być ołówkiem w ręku Boga, żeby to Bóg zapisywał swoje dzieła przeze mnie”.
Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela
–To bardzo dobra wskazówka dla nas wszystkich. Niech Bóg pisze przez nas w ludzkich umysłach i sercach. Słyszymy o czwartej fali pandemii, nie wiemy, co jest na granicy Polski z Białorusią, nie wiemy co jest w Afganistanie i w USA. Boimy się. A Bóg jest i w Jego ręku są nasze losy świata – zaznaczył.
Reklama
Abp Depo zacytował również słowa Benedykta XVI ze Światowych Dni Młodzieży w Kolonii, w 2005 r.: „Na szerokich połaciach świata występuje dzisiaj dziwne zapominanie o Bogu. Wydaje się, że wszystko toczy się jednakowo także bez Niego. Jednocześnie jednak występuje poczucie frustracji, niezadowolenia z wszystkiego i z wszystkich. Chce się wołać: Nie można żyć w ten sposób! Naprawdę nie!” – cytował arcybiskup.
„W ten sposób obok zapomnienia o Bogu istnieje niejako rozkwit religijny. Nie chcę dyskredytować tego wszystkiego, co kryje się w tym kontekście. Może to być również szczera radość z odkrycia. Lecz mówiąc z pewną przesadą, nierzadko religia staje się jakby produktem do konsumpcji. Wybiera się to, co się podoba, a niektórzy potrafią nawet czerpać z tego zysk. Jednakże religia poszukiwana metodą «zrób to sam» ostatecznie nam nie pomaga. Jest wygodna, ale w chwili kryzysu pozostawia nas samym sobie. Pomóżcie ludziom odkrywać prawdziwą gwiazdę, która wskazuje drogę: Jezusa Chrystusa! My sami starajmy się poznawać Go coraz lepiej, aby móc w przekonujący sposób prowadzić do Niego także innych” – mówił wówczas Benedykt XVI.
Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela
Konferencja katechetyczna odbyła się w dwóch grupach. Mszy św. dla katechetów z regionu częstochowskiego i radomszczańskiego przewodniczył ks. dr Jan Koclęga, wykładowca teologii.
– Jako katecheci nie jesteście zwykłymi pracownikami szkoły. Jesteście heroldami wiary. Na progu nowego roku katechetycznego trzeba sobie uświadomić, że idę głosić Bożą miłość, idę głosić prawdy wiary – mówił w homilii ks. Koclęga i wskazał na konieczność nieustannej relacji z Bogiem.
Reklama
– Łatwo jest ulec iluzji tego świata, a jak trudno jest iść za chlebem prawdy Ewangelii. Katecheta jest podobny do rzeki. Rzeka to przestrzeń życia. Rzeka to wielkie dobro, ale pod jednym warunkiem, że nie jest zatruta. Jeśli do rzeki wprowadzimy zanieczyszczenia to staje się brudnym ściekiem i nie ma w niej życia – kontynuował i zaapelował: „Zadbajcie o waszą wewnętrzną rzekę. Jeśli chcesz sukcesów w katechezie i dotarcia z Bogiem do umysłów i serc ludzkich, to trzeba mieć zdrową wewnętrzną rzekę wiary, miłości i zaufania Bogu”.
Podczas konferencji katecheci zapoznali się z nowymi propozycjami dydaktycznymi i katechetycznymi potrzebnymi do pracy z młodymi ludźmi, które przedstawili: ks. Sebastian Kosecki, autor książki “Starszy brat”, ks. Jakub Raczyński, duszpasterz akademicki i zaangażowany w Szkole Nowej Ewangelizacji.
Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela
Redaktorki „Niedzieli”: Karolina Mysłek i Agata Kowalska wskazały możliwość wykorzystania w katechezie „Mojego Pisma Tęcza. W przyjaźni z Bogiem” i „Niedzieli Młodych”.
Ks. Paweł Wróbel z referatu katechetycznego Kurii Metropolitalnej w Częstochowie zaprezentował nową aplikację mobilną „Mocni Duchem” (mocniduchem. archiczest.pl), jako pomoc w przygotowaniu do sakramentu bierzmowania i serię wydawniczą „Boży Baranek” pomocną w przygotowaniu do I komunii świętej.
W rozmowie z „Niedzielą” Aleksandra Mielczarek, katechetka ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Wieluniu zapytania o to jak dotrzeć dzisiaj do młodych ludzi z z przekazem wiary podkreśliła: – W szkole na katechezie trzeba przede wszystkim dawać świadectwo, mówić o miłości Boga. Trzeba być dobrym człowiekiem i tego uczyć. Ważne jest, aby mówić, że Bóg kocha każdego człowieka.
– Każdy z młodych ludzi w Kościele i w parafii znajdzie swoje miejsce tylko sam musi chcieć i dać sobie szansę. Młodzież dzisiaj bardzo dużo pyta o tematy z życia moralnego, etycznego. Odpowiadając na trudne nieraz pytania trzeba mówić to, co jest ważne, a nie to co się młodym podoba – dodała katechetka.