- Nie jest dziełem przypadku, że inauguracja roku katechetycznego odbywa się właśnie tu – mówił bp Andrzej Kaleta, nawiązując do trwającego w Kościele Roku św. Józefa i peregrynacji kopii wizerunków z tutejszego sanktuarium, która od maja trwa w diecezji kieleckiej.
– Trzeba nam wsłuchiwać się w milczenie św. Józefa i wpatrywać w jego życie, bo dopiero wtedy, nie ulegając obłędnej logice współczesnego świata, zachwycimy się pięknem i głębią orędzia, jakie Jezus Chrystus przyniósł na świat, orędzia, jakie głosimy jako katecheci i za które jesteśmy odpowiedzialni – mówił w homilii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zauważył, jak mocno dzisiejszy świat kwestionuje Boga i spycha go na margines zainteresowań, jak wiele w związku z tym jest stawianych pytań przy doświadczaniu współczesności i jej przemian. Zaznaczył m.in. trudności współczesnej katechezy spowodowane relatywizacją oraz ograniczeniami związanymi z pandemią.
Reklama
– Możemy pytać, co czuje serce gorliwego katechety, powołanego i posłanego, aby głosił Słowo Boże, kiedy widzi, że niektórzy z jego uczniów, ulegając logice świata, gubią Chrystusa i wykazując brak zainteresowania Jego słowem, niekiedy odchodzą, rezygnując z katechizacji - mówił.
- Jako uczniowie Chrystusa, odpowiedzialni za dzieło katechizacji, odczuwamy ból, będący następstwem kwestionowania i niekiedy gubienia Boga przez współczesnych, w tym przez naszych uczniów – zauważył bp Kaleta.
- W pewnym sensie jest to ból podobny do tego, którego doświadczyli Matka Jezusa i Jego ziemski Opiekun, św. Józef – dodał. Przypomniał misję św. Józefa i „Józefowe rozterki”, Bożą interwencję w „chwili kryzysowej”, czy bezradność w poszukiwaniu miejsca do narodzenia Syna Bożego, wreszcie doświadczenie pełnego zaufania Bogu.
Reklama
– Św. Józef uczy nas, że podobnie jak on, powinniśmy dochować wierności Bogu we wszystkim – mówił bp Kaleta.
Przypomniał, że dzisiaj modlimy się o dzieło katechizacji diecezji kieleckiej, o nowe powołania do pracy katechetycznej, zaburzonej w ostatnim roku. Reorganizacja katechezy w czasach pandemii „pozbawiła [katechetów] bezpośredniego kontaktu z katechizowanymi, co jest bardzo ważne w budowaniu relacji wiary i miłości względem Pana Boga i ludzi”.
Słowa uznania skierował do tych, którzy podjęli wyzwanie zdalnego nauczania.
Podkreślił, iż potrzebujemy znaków na dzisiejsze trudne czasy; jednym z nich jest wskazana osoba św. Józefa, którego rok przeżywamy oraz kard. Stefana Wyszyńskiego. Bp Kaleta przypomniał, jak ważna była katecheza i formacja młodych ludzi dla Prymasa Wyszyńskiego, który zostanie ogłoszony błogosławionym 12 września w Warszawie.
– Prymas Wyszyński zwracał uwagę na znaczenie wspólnoty Kościoła i narodu. Podkreślał znaczenie chrześcijańskiej formacji młodego pokolenia. Zabiegał o odrodzenie religijne i moralne społeczeństwa. Za wzór na swojej drodze wybrał Matkę Bożą, której powierzył się do końca. Dziś, podobnie jak Józef, uczy nas, jak żyć i realizować swoje powołanie w czasach trudnych, aby nie zagubić Boga i siebie – wskazywał bp Kaleta.
Po Mszy św. konferencję nt. „Józef z Nazaretu – Święty na nasze czasy”, wygłosił ks. prof. Tomasz Siemieniec – wykładowca Pisma Świętego, biblista (KUL, WSD Kielce).
W diecezji kieleckiej pracuje prawie 700 katechetów, w tym ok. 370 osób świeckich, ponad 50 sióstr zakonnych oraz blisko 270 kapłanów.