Uroczystości rozpoczęło spotkanie w Domu Kultury, gdzie został odczytany dokument „Historyja parafii Wrzawy, czyli kiedy mieszkańcy doliny Sanu i Wisły, Bogu swe serce oddali”. Najważniejszym punktem obchodów jubileuszu była Msza św., której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Wraz z Ordynariuszem Eucharystię koncelebrowali: ks. kan. Józef Markowicz, proboszcz parafii, ks. Mariusz Kozłowski, dziekan dekanatu Gorzyce oraz przybyli kapłani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych ze starostą tarnobrzeskim Jerzym Sudołem, poczty sztandarowe, strażacy, goście oraz parafianie. Bp Nitkiewicz mówił w kazaniu o wielowiekowej historii parafii Wrzawy, która musi mieć przełożenie na dzień dzisiejszy.
Ks. Wojciech Kania
- W kogo albo w co wierzysz droga Siostro i drogi Bracie? W kim bądź w czym pokładasz nadzieję? Iluż władców, działaczy, uczonych, bożyszczy lecz nie Bogów zabłysło i zgasło w ciągu ośmiu wieków istnienia waszej parafii? Ci, którzy chcą dzisiaj uchodzić za elity, również podzielą ich losy. A „Jezus Chrystus (jest) wczoraj i dziś, ten sam także na wieki – zauważa św. Paweł i ostrzega: „Nie dajcie się uwieść różnym i obcym naukom, dobrze bowiem jest wzmacniać serce łaską, a nie pokarmami, które nie przynoszą korzyści tym, co się o nie ubiegają”. Mieli tego świadomość wasi przodkowie, wiedzieli proboszczowie tej parafii oraz rody szlacheckie sprawujące nad nią pieczę. Dlatego wychodzili zwycięsko z potwornych wojen i dewastujących powodzi, czy epidemii. Towarzyszyli Chrystusowi przybitemu do krzyża, jak Maryja i Józef z głównego ołtarza waszej świątyni, a potem spotykali Zbawiciela przy pustym grobie, uczestnicząc przez Eucharystię w Jego chwale. On jest bowiem Chlebem życia. Kto Go pożywa będzie żył na wieki. Pan Jezus wzywa dzisiaj księdza proboszcza i każdego z parafian, abyście odnowili wasze wyznanie wiary. Nierzadko bowiem przypominamy słuchaczy Chrystusa z dzisiejszej Ewangelii, którzy najpierw skorzystali z cudownego rozmnożenia chleba, a potem powątpiewali w Jego naukę i szemrali przeciw Niemu. Jakże smutne są medialne wypowiedzi niektórych duchownych (obecnych i byłych), a także deklaracje świeckich katolików, którzy albo kontestują otwarcie doktrynę Kościoła opartą na Bożym Objawieniu, albo – żeby przypodobać się światu – tworzą jakąś nową religię, w której każdy może robić to, co mu się podoba. Można ulec wrażeniu, że są oni bardziej zatroskani o swoją popularność, niż o Kościół, będąc czymś w rodzaju konia trojańskiego. Kto bowiem głosi nieprawdę występuje przeciwko samemu sobie, szkodząc zarazem innym. Mieszkańcy takich miejscowości jak wasze, położonych z dala od wielkich metropolii, są z pewnością mocniej przywiązani do wartości chrześcijańskich. Jednak również tutaj docierają bezbożne trendy. Chociaż stoją one w sprzeczności ze zdrowym rozumem, sieją zamęt, a nawet znajdują zwolenników, bo przecież „powiedzieli w telewizji, napisali w Internecie…” Stąd potrzeba stałej czujności oraz pracy na samym sobą, nad młodym pokoleniem. Istnieje coraz większa konieczność apostołowania pośród bliskich i sąsiadów, którzy zachwycili się wielkim światem. Musimy głosić prawdę, a przede wszystkim żyć prawdą płynącą z wiary – podkreślił biskup Nitkiewicz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Po Mszy św. odbyła się uroczysta procesja Eucharystyczna oraz odśpiewano dziękczynny hymn Te Deum za 750 lat istnienia parafii. Następnie odsłonięto pamiątkową tablicę.
Niezwykle ważnym momentem jubileuszowych obchodów było wieczorne spotkanie integracyjne, w trakcie którego uhonorowani zostali małżonkowie z najdłuższym stażem oraz najstarszy żyjący ochrzczony.
Archiwum parafii