Reklama

Kościół

Ks. Wyszyński 97 lat temu na Jasnej Górze odprawił pierwszą Mszę św.

Dokładnie 97 lat temu, 5 sierpnia 1924 r., w słynnej kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze, swoją pierwszą Mszę św. odprawił ks. Stefan Wyszyński. „Prawdziwą męką była moja pierwsza Msza święta” – wspominał później Prymas. Mający problemy ze zdrowiem młody ksiądz, który modlił się o możliwość odprawienia jeszcze przynajmniej jednej Mszy, został po Janie Pawle II najwybitniejszą postacią polskiego Kościoła w XX w.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

ks. Stefan Wyszyński

Instytu Prymasowski Kard. Stefana Wyszyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwa dni przed Mszą prymicyjną, 3 sierpnia 1924 r., dokładnie w swoje 23. urodziny, Stefan Wyszyński przyjął święcenia kapłańskie w kaplicy Matki Bożej w bazylice katedralnej we Włocławku. Szafarzem sakramentu był bp Wojciech Owczarek.

Tak Prymas wspominał ten dzień:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Byłem święcony sam. Moi koledzy otrzymali święcenia 29 czerwca, a ja w tym dniu poszedłem do szpitala. Była to jednak szczęśliwa okoliczność, gdyż dzięki temu mogłem otrzymać święcenia w kaplicy Matki Bożej. Gdy przyszedłem do katedry, stary zakrystian, pan Radomski, powiedział do mnie: ‘Proszę księdza, z takim zdrowiem to chyba raczej trzeba iść na cmentarz, a nie do święceń’. Tak się wszystko układało, że tylko miłosierne oczy Matki Najświętszej patrzyły na ten dziwny obrzęd, który miał wówczas miejsce”.

Zarówno szafarz sakramentu kapłaństwa jak i przyszły Prymas byli w złej kondycji zdrowotnej. „Byłem tak słaby, że wygodniej mi było leżeć krzyżem na ziemi, niż stać… Byłem święcony przez chorego, ledwo trzymającego się na nogach biskupa Wojciecha Owczarka… Skoro wyświęcono mnie na oczach Matki, która patrzyła na mękę swojego Syna na Kalwarii, to już Ona zatroszczy się, aby reszta zgodna była z planem Bożym” – wspominał kard. Wyszyński.

Dnia 5 sierpnia 1924 r. ks. Wyszyński sprawował swoją pierwszą Eucharystię. To także nie był dzień łatwy dla chorowitego młodego kapłana. Młodsza siostra ks. Stefana, Stanisława, nie mogła powstrzymać łez, widząc swojego brata z wielkim trudem odprawiającego Mszę św.

Prymas wspominał: „Z pierwszą Mszą świętą pojechałem na Jasną Górę i tam ją odprawiłem w dniu Matki Bożej Śnieżnej, 5 sierpnia 1924 roku. Pojechałem na Jasną Górę, aby mieć Matkę, aby stanęła przy każdej mojej Mszy świętej, jak stanęła przy Chrystusie na Kalwarii. Prawdziwą męką była moja pierwsza Msza święta…”.

Reklama

Kard. Wyszyński wyjaśnił, dlaczego jego pierwsza Eucharystia miała miejsce właśnie na Jasnej Górze: „Dlaczego przyjechałem z prymicją na Jasną Górę, a raczej – dlaczego przywiozła mnie na Jasną Górę moja siostra? Zapewne dlatego, że wychowaliśmy się w naszej rodzinie domowej w głębokiej czci do Matki Bożej. Moja matka odwiedzała Wilno, Ostrą Bramę, a mój ojciec – Jasną Górę. Później toczyli nieraz serdeczne spory na temat skuteczności przyczyny ‘Tej, co jasnej broni Częstochowy i w Ostrej świeci Bramie’. Urodziłem się w domu rodzinnym pod obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, i to w sobotę, żeby we wszystkich planach Bożych był ład i porządek. Całe moje życie tak wyglądało. Po święceniach kapłańskich w kaplicy Matki Bożej w katedrze włocławskiej uważałem za rzecz najbardziej właściwą przybyć na Jasną Górę, choć sił brakowało. Tak zaczęły się moje drogi”.

„Ks. Wyszyński przyjechał na Jasną Górę, żeby, jak sam podkreślał, mieć Matkę, która nie umiera. Przywiozła go tam jego siostra Stanisława, bo on sam nie czuł się na siłach” – powiedziała Izabela Tyras. dyrektor Biura Prasowego Jasnej Góry. „Po Mszy prymicyjnej poczuł się silny. Była to dla niego okazja, żeby zawierzyć do końca i bezgranicznie Matce Bożej. Z wielkimi trudnościami tę Mszę odprawił, ale potem przez wiele lat służył Kościołowi. Przypisuje się jego cudowne uzdrowienie właśnie Matce Bożej Jasnogórskiej” – dodała Izabela Tyras.

Dyrektor Biura Prasowego sanktuarium na Jasnej Górze zaznaczyła, że Prymas otwarcie raczej nie mówił o swoim uzdrowieniu, bo to było tajemnicą jego serca.

Do związków kard. Wyszyńskiego z częstochowskim sanktuarium odniósł się w 1974 r. kard. Karol Wojtyła. „W 50. rocznicę Prymicji ks. Wyszyńskiego, w 1974 r., kard. Wojtyła mówił do Prymasa Tysiąclecia, że prymasowskie serce zostało uwięzione na Jasnej Górze; uwięziła je najlepsza z Matek, by dać Prymasowi duchową wolność, która zapobiegła zniewoleniu ducha polskiego. To były mocne słowa i bardzo wymowne” – podkreśliła Izabela Tyras.

Reklama

Zawierzenie Maryi dokonane w początkach kapłaństwa, ksiądz, a potem biskup i kardynał Wyszyński kształtował w sobie przez całe swoje życie. „To zaowocowało milenijnym aktem z 1966 r.” – dodała dyrektor jasnogórskiego Biura Prasowego.

W dniu śmierci Prymas Tysiąclecia miał za sobą prawie 57 lat kapłaństwa – ponad pół wieku owocnej służby polskiemu Kościołowi i Ojczyźnie.

Instytut Prymasowski

Instytut Prymasowski

2021-08-05 12:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karteczki w brewiarzu, czyli Biblia w życiu bł. kard. Wyszyńskiego

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Pismo Święte

ks. Stefan Wyszyński

Instytutu Prymasowski Kard. Stefana Wyszyńskiego

Słowo Boże było inspiracją życia i nauczania bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. Prymas znakomicie znał Pismo Święte, modlił się psalmami, a w brewiarzu nosił małe karteczki z biblijnymi cytatami.

Życie i nauczanie bł. kard. Stefana Wyszyńskiego inspirowane było Słowem Boga, a oryginalne przekazywanie prawd biblijnego Objawienia poruszało serca i dawało nadzieję. Przypominamy najważniejsze fragmenty wypowiedzi Prymasa Tysiąclecia, dla których natchnieniem i źródłem była Biblia.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi z diecezji bielsko-żywieckiej dotarli do Łagiewnik

2024-05-04 16:28

Małgorzata Pabis

    Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach w piątek 3 maja dotarła 12. Piesza Pielgrzymka diecezji bielsko-żywieckiej.

    Na szlaku, liczącym około stu kilometrów, 1200 pątnikom towarzyszyło hasło „Tulmy się do Matki Miłosierdzia”. Po przyjściu do Łagiewnik pielgrzymi modlili się w bazylice Bożego Miłosierdzia w czasie Godziny Miłosierdzia i uczestniczyli we Mszy świętej, której przewodniczył i homilię wygłosił bp Piotr Greger.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję