Reklama

Porady prawnika

Prawo spadkowe

Prawo (dziedziczenie ustawowe) przewiduje, że po naszej śmierci majątek dziedziczą nasi najbliżsi (dzieci, małżonek, rodzice lub rodzeństwo - jeśli tych pierwszych zabraknie). Gdy zgodnie z naszą wolą majątek nasz przypadnie w drodze testamentu innej osobie, ta będzie musiała podzielić się majątkiem spadkowym z tymi, którzy dziedziczyliby, gdyby nie było testamentu - będzie musiała wypłacić im zachowek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawo do zachowku dopuszcza do schedy po zmarłym jego najbliższą rodzinę: dzieci, żonę i rodziców. Zachowek nie jest jednak częścią majątku w sensie dosłownym, a jedynie określoną kwotą pieniężną - generalnie jest to połowa wartości tej części spadku, która przypadałaby danej osobie jako spadkobiercy ustawowemu. Jeśli osoba uprawniona do zachowku jest niepełnosprawna, wówczas ma prawo do 2/3 tej części.
Rozpatrzmy to na przykładzie. Oto umarł mąż i pozostawił żonę z dwojgiem dzieci, w tym jedno niepełnosprawne. Okazało się jednak, że sporządził u notariusza testament, na mocy którego spadkobiercą uczynił dalekiego krewnego. Gdyby nie było testamentu, dzieci i żona dziedziczyliby każdy po 1/3 spadku. W tej sytuacji - gdy jest testament - żona i jedno dziecko mogą żądać od spadkobiercy zachowku w wysokości po 1/6 spadku (1/2 z 1/3), zaś dziecku niepełnosprawnemu przysługuje zachowek w wysokości 2/9 spadku (2/3 z 1/3 to 2/9).

Wydziedziczenie

Może się jednak okazać, że spadkodawca pozbawi nas prawa do zachowku. Taką sytuację nazywamy wydziedziczeniem.
Jeśli chcemy spadkodawcę ustawowego (dzieci, małżonka, rodziców) wydziedziczyć (pozbawić zachowku), musimy w testamencie wyraźnie określić, kogo wydziedziczamy i z jakiego powodu. Nie każde bowiem nieporozumienie w rodzinie jest powodem do wydziedziczenia.
Przepisy przewidują, że pozbawić zachowku można tylko tego, kto względem spadkodawcy uporczywie postępuje wbrew jego woli i w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Nie wystarczy więc fakt, że nasze dziecko nie chciało się kształcić i pragnęło - wbrew naszej woli - zostać np. stolarzem, by je za karę pozbawić nawet prawa do zachowku. Osoba, którą wydziedziczamy, musi dopuścić się w stosunku do spadkodawcy lub osoby jej najbliższej umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu, wolności, rażącej obrazy czci czy uporczywego uchylania się od obowiązków rodzinnych. Pamiętajmy - jeśli jednak przebaczymy winowajcy, nie możemy go wydziedziczyć.
Wydziedziczony traci prawo do zachowku, ale nie tracą go jego dzieci, bo zgodnie z prawem, dzieci nie odpowiadają za winy ojców.

W następnym odcinku dowiemy się, co to jest otwarcie spadku i czym się różni od działu spadku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Wojciech Węgrzyniak: sprawa zaślubin biskupa z diecezją

2025-12-24 11:26

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

ks. Marek Weresa / @VaticanNewsPL

Bp Tadeusz Pieronek poproszony o komentarz po wyborze Przewodniczącego KEP-u lapidarnie rzucił: „Miało wzejść słońce, a wyszedł księżyc” - pisze ks. Wojciech Węgrzyniak na swoim blogu.

Bp Tadeusz Pieronek poproszony o komentarz po wyborze Przewodniczącego KEP-u lapidarnie rzucił: „Miało wzejść słońce, a wyszedł księżyc”. O tym samym pomyślałem po ogłoszeniu nominacji kard. Grzegorza Rysia na Metropolitę Krakowskiego. Tylko w odwrotnej kolejności: „Miał wzejść księżyc, a wzeszło słońce”. Nie wierzyliśmy do końca, że to możliwe. Wypowiedzi Kardynała nie sugerowały takiego obrotu sprawy. Bardzo rzadki to też przypadek, że kardynał zmienia diecezję. Stało się to jednak ku wielkiej radości i taki wybór wydaje się najlepszym z możliwych.
CZYTAJ DALEJ

W Jezusie Bóg naprawdę jest z nami

2025-12-24 13:15

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Krzysztof Młotek

BP KEP

Fragment wyrasta z czasu po powrocie z wygnania. Jerozolima jest znowu zamieszkana, lecz doświadcza jeszcze kruchości i wstydu. Werset otwierający brzmi jak ślubowanie: „dla Syjonu nie umilknę”. W hebrajskim nie jest jasne, czy mówi prorok, czy sam Pan. Ta dwuznaczność jest teologiczna. Słowo Boga przechodzi przez usta człowieka i staje się jego gorliwością. Dwa pojęcia są kluczowe. „Sprawiedliwość” (ṣedeq) to wierność Boga przymierzu, która naprawia relację i porządek. „Zbawienie” (yešuʿah) to akt ocalenia, który ma rozbłysnąć jak zorza i jak pochodnia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję