Pielgrzymki są szczególną formacją, inną niż daje dom lub szkoła, inną niż daje seminarium czy nowicjat. Jakże są odmienne od naszego codziennego życia, w którym tak często zaniedbujemy poczucie wspólnoty i radość wspólnego stołu, potrzebę bycia ze sobą i dzielenia się z innymi dobrem, które jest w nas. Podczas pielgrzymki wszyscy stają się braćmi i siostrami i każdy ma coś do ofiarowania drugiemu: herbatę lub kawałek chleba, żart czy modlitwę. Ci, którzy uczestniczyli w pieszych pielgrzymkach, mówią, że nie da się porównać z niczym innym doświadczeń dni przeżytych w ten sposób: szczęścia, jakie daje patrzenie w jednym kierunku i wspólne dźwiganie krzyża, który w ten sposób staje się słodki i lekki. Pielgrzymi ubogacają również tych, których spotykają po drodze, którzy przyjmują ich serdecznie i bezinteresownie, którzy łączą się w modlitwie z nimi i za nich. Co roku tysiące pielgrzymów podążających na Jasną Górę zatrzymuje się również w naszym sanktuarium. Latem była również u nas grupa pielgrzymująca z ks. Andrzejem Szpakiem, który dużo wie o trudnych drogach młodych pielgrzymów, o historii ich życia, o dramatach, ale nie zostawia ich samych sobie. Potrafi nawiązać z nimi dialog i doprowadzić do Matki, nieustannie wypraszającej dla nich pojednanie z Jezusem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu