Reklama

"Dzieje duszy"

Tegoroczne liturgiczne wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, przypadające

Niedziela Ogólnopolska 39/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na oryginalną całość składają się trzy teksty świętej Karmelitanki, nazywane dziś Rękopisami autobiograficznymi. Pierwszy z nich (rękopis "A"), zawierający wspomnienia z dzieciństwa i początków życia zakonnego, Teresa napisała w 1895 r. na prośbę m. Agnieszki od Jezusa (siostra Teresy - Paulina). Rękopis "B" z września 1896 r. jest tekstem adresowanym do s. Marii od Najświętszego Serca (siostra Teresy - Maria). Powstał on po odprawionych rekolekcjach i uważany jest za arcydzieło chrześcijańskiej duchowości. Ostatni fragment (rękopis "C") Teresa pisała na polecenie m. Marii od św. Gonzagi w ostatnich miesiącach życia. Tuż przed śmiercią Karmelitanka wyraziła pragnienie, by jej wspomnienia zostały rozprzestrzenione jako narzędzie jej posłannictwa. Umierając, tak o nim mówiła: "Czuję, że moje posłannictwo wnet się rozpocznie; posłannictwo pociągania dusz do miłowania Boga, jak ja Go miłuję, dawania im mojej małej drogi".
Przeczucia umierającej Teresy zaczęły przybierać realne kształty, gdy zostały opublikowane jej pisma. Uporządkowała je, zebrała w rozdziały i przygotowała do druku m. Agnieszka. Za sprawą jej pracy redaktorskiej rękopisy Teresy ukazały się jako autobiografia pt. Dzieje duszy. Ostatni, dwunasty rozdział, zawierał wspomnienia zakonnic o Świętej. Dołączono również wyjątki z listów, niektóre poezje, myśli i modlitwy Teresy.
Jeden z dwóch tysięcy pierwszych egzemplarzy Dziejów duszy trafił do rąk Karmelitanek Bosych w Przemyślu. Siostry zachwycone postacią młodej Karmelitanki natychmiast poprosiły klasztor w Lisieux o pozwolenie na tłumaczenie i niezwłocznie przystąpiły do pracy. Tłumaczenia tekstu francuskiego dokonały s. Anna od Jezusa Kalkstein i m. Elżbieta od Ducha Świętego Wańczura. Przy pomocy przyjaciółki sióstr, p. Marii Kobylińskiej, autobiografia Teresy ukazała się w Księgarni św. Wojciecha (Poznań 1902), pt. Dzieje duszy, czyli Żywot Siostry Teresy od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitanki bosej 1873-1897 przez nią samą skreślony. Bp Edward Likowski jako oficjał i wikariusz generalny napisał: "Nie tylko chętnie udzielam imprimatur, ale gorąco polecam Żywot Siostry Teresy w polskim przekładzie. Dawno już w literaturze ascetycznej nie ukazała się książka, zwłaszcza w języku polskim, tak pouczająca i budująca, jak książka niniejsza. Bez zbudowania i pouczenia nikt jej czytać nie będzie".
Tak jest do dzisiaj, o czym świadczą stuletnie dzieje autobiografii, przetłumaczonej już na 60 języków świata. Jej ustawiczną aktualność jako ewangelicznej doktryny i drogi życia potwierdził na nowo Kościół z okazji 100. rocznicy śmierci św. Teresy z Lisieux. Stało się to, gdy w niedzielę misyjną - 19 października 1997 r., u progu trzeciego tysiąclecia, Jan Paweł II ogłosił świętą Karmelitankę doktorem Kościoła. W wydanym na tę okoliczność przepięknym liście apostolskim Divini amoris scientia Ojciec Święty pisze: "Teresa jest mistrzynią dla naszej epoki spragnionej słów żywych i ważkich, świadectw heroicznych i wiarygodnych" (nr 11).
To w naszych czasach Opatrzność na nowo stawia nam ją jako wzór i mistrzynię życia. Spełniły się jej pragnienia: "Mimo mej maleńkości chciałabym oświecać dusze jak prorocy, doktorzy (...). Odczuwam w sobie powołanie doktora". Takie przeświadczenie Teresy wypływało z jej osobistego doświadczenia. To sam Duch Święty dał jej zrozumieć, że ono przeznaczone jest dla wszystkich i że Bóg powierzył jej szczególne posłannictwo. Spełniły się jej pragnienia i została ogłoszona doktorem Kościoła - oznacza to, iż właściwa misja św. Teresy i jej "małej drogi" dopiero się rozpoczyna.
Warto popatrzeć na tę "żywą ikonę Boga", jak nazywa św. Teresę Jan Paweł II. Jako doktor Kościoła przynosi nam bowiem niezwykle cenne ewangeliczne światło. Jej ciągle żywą misją jest nauczyć każdego "małej drogi", która prowadzi do odkrycia miłosiernej miłości Boga. Św. Teresa czyni to za sprawą swoich pism, a szczególnie Dziejów duszy. Wspominając z wdzięcznością przemyskie Karmelitanki, które pierwsze przed stu laty przetłumaczyły autobiografię Teresy, należy dziękować Bogu za dobro, jakie ona przyniosła polskiemu katolicyzmowi na przestrzeni ubiegłego wieku. Dziś mamy już dostęp do nowych przekładów. W 17. wydaniu Dziejów duszy (1996 r.) wykorzystano przekłady wcześniejszego zbiorowego wydania Pism Świętej z 1971 r. Poddano go jednak rewizji na podstawie najnowszego krytycznego wydania francuskiego wszystkich Pism Teresy (8 tomów). To wydanie z 1992 r. rozpoczynają Rękopisy autobiograficzne. W nowym przekładzie i z nowymi przypisami zostały one wydane przez Wydawnictwo Karmelitów Bosych w 1997 r. Dzięki temu mamy dostęp do najbardziej autentycznej wersji autobiograficznych tekstów św. Teresy z Lisieux.
W ten sposób stają się one jeszcze doskonalszym narzędziem jej oddziaływania. Zaś z obecnej sytuacji w świecie można wnioskować, że to oddziaływanie będzie jeszcze bardziej skuteczne. Wielu ludzi szuka swego miejsca w Kościele, którego nie rozumieją i boleśnie odczuwają jego braki. Przybywa takich, którzy doświadczają życiowej pustki, granic własnych możliwości, mając równocześnie wielkie pragnienia. Wobec tych wszystkich wyzwań mistrzynią i przewodniczką pozostaje św. Teresa. Wystarczy tylko popatrzeć na tę "ikonę", posłuchać jej opowieści o swoim doświadczeniu wiary, by uczyć się od niej kontemplacji oblicza Chrystusa i "wyobraźni miłosierdzia".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z czym kojarzy się imię Leon? Ta odpowiedź kard. Rysia zdumiała samego papieża

2025-05-14 10:51

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

Papież Leon XIV

skojarzenie

Archidiecezja Łódzka

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś podzielił się trzema skojarzeniami z imieniem Leon, które przybrał nowy papież. Co ciekawe, o jednym z nich kard. Ryś opowiedział samemu papieżowi. Co zdumiało papieża Leona XIV?

Kard. Grzegorz Ryś w wywiadzie dla Tygodnika Katolickiego "Niedziela" opowiada o trzech skojarzeniach, jakie przyszły mu do głowy od razu po przyjęciu imienia Leon przez nowego papieża. Jak wspomina, nie chodziło tu o papieża Leona XIII, ale o kogoś zupełnie innego. Kard. Ryś relacjonuje również, że Leona XIV wprawiło w zdumienie jedno nieoczywiste skojarzenie, o którym opowiedział mu polski hierarcha:
CZYTAJ DALEJ

Przerażający rekord Planned Parenthood. W placówce wykonuje się średnio 1102 aborcje dziennie

2025-05-14 15:48

[ TEMATY ]

aborcja

Planned Parenthood

Adobe Stock

Planned Parenthood opublikowało swój roczny raport za rok podatkowy 2023–2024. Odnotowało w tym roku łączny przychód przekraczający 2 miliardy dolarów, z czego 792,2 miliona dolarów pochodziło ze środków federalnych. Oznacza to, że zyski organizacji pochodzą w około 40% z pieniędzy wszystkich Amerykanów. Ponieważ jednak wiele stanów ma własne plany finansowania, rzeczywisty procent będzie prawdopodobnie znacznie wyższy.

Ze sprawozdania wynika, że ​​w tym okresie Planned Parenthood przeprowadziło 402 230 aborcji, co stanowi wzrost o 2,42% w porównaniu z rokiem poprzednim, kiedy liczba ta wyniosła 392 715. Oznacza to, że w placówkach aborcyjnego giganta wykonuje się średnio 1102 aborcje dziennie, czyli 46 na godzinę. Liczby te odzwierciedlają tendencję wzrostową w porównaniu z poprzednimi raportami: w latach 2021–2022 odnotowano 374 155 aborcji, w porównaniu z 354 871 w 2019 r. Raport został skrytykowany za fakt, że nie przedstawiono w nim szczegółów dotyczących dystrybucji pigułek poronnych, praktyki, która według niektórych szacunków stanowi nawet 80% wszystkich aborcji w niektórych stanach. Badaczka Katherine Van Dyke zauważyła, że ​​to pominięcie może oznaczać, że rzeczywista liczba aborcji jest jeszcze wyższa, niż się podaje.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV spotkał się w Watykanie z tenisistą Jannikiem Sinnerem

2025-05-14 17:17

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA

Papież Leon XIV spotkał się z Jannikiem Sinnerem, liderem tenisowego rankingu ATP. Tenisowy włoski mistrz przekazał Ojcu Świętemu rakietę taką, jakiej sam używa w trakcie meczów.

Po miłym przywitaniu w jednej z sal w Auli Pawła VI Leon XIV zapytał Jannika Sinnera, pochodzącego z Trydentu-Górnej Adygi, czy w domu u niego mówi się po niemiecku. Tenisista odpowiedział, że tak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję