Reklama

Niedziela Częstochowska

Piękny w oczach Boga

– Carlo oswoił swoją śmierć. Ofiarował ją za Kościół i papieża – powiedział w parafii św. Stanisława, Biskupa i Męczennika w Wieluniu bp Andrzej Przybylski podczas wprowadzenia relikwii bł. Carla Acutisa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup wprowadził relikwie wraz z towarzyszącym im wizerunkiem błogosławionego w uroczystej procesji, w asyście proboszcza ks. Janusza Parkitnego, wikariuszy, młodzieży, dzieci pierwszokomunijnych oraz pocztu sztandarowego Akcji Katolickiej. Obrzędowi towarzyszyła pieśń ku czci błogosławionego: „Carlo, przyjacielu,/Prowadź nas do celu!/Eucharystii drogą/ Prowadź nas do Boga!/Carlo, nasz patronie,/ Miej nas w obronie!/Oręduj za nami/ U niebieskiej Mamy!”.

Błogosławiony będzie błogosławił

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– O tym, by relikwie bł. Carla Acutisa przybyły do naszej parafii, zdecydowaliśmy podczas ubiegłorocznego Adwentu. Stało się to w czasie Rorat, krótko po jego beatyfikacji, która miała miejsce 12 października 2020 r. Sądziliśmy i sądzimy, że będzie on patronem naszych dzieci i młodzieży i że będzie im wszystkim błogosławił – powiedział ks. Parkitny.

Orędownicy

Biskup Przybylski zwrócił uwagę na wielkie znaczenie relikwii dla ludzi średniowiecza. – Wiele miast zabiegało wtedy o wprowadzenie do swoich świątyń relikwii świętych, by orędowali za miastem u Boga. Tak do Krakowa trafiły relikwie św. Floriana, a do Wenecji relikwie św. Marka. Wszędzie, gdzie były, miały dawać błogosławieństwo – przypomniał.

Odczuwał Jego piękno

Reklama

W homilii duchowny wyjaśnił, co to znaczy, że Carlo Acutis został błogosławionym. – Spójrzmy na jego twarz. Gości na niej uśmiech i poczucie szczęścia, bo błogosławiony to człowiek szczęśliwy i dobry. Takim właśnie był Carlo. Został błogosławionym nie dlatego, że po krótkim życiu trafił do nieba, ale dlatego, że bardzo ukochał Boga i odczuwał Jego piękno. Żył tak, że sam był piękny w Jego oczach. Bóg w życiu Carla zawsze był na pierwszym miejscu – tłumaczył bp Przybylski.

Na wyciągnięcie ręki

Przytoczył również wspomnienia mamy młodego błogosławionego, która zapamiętała jego słowa: „Boga nie trzeba szukać daleko i jeździć za Nim lub Jego cudami. On jest obecny w każdym kościele, a cuda w nas”. Biskup podkreślił także, że Carlo był apostołem internetu. – Dzięki niemu przekazał miłość do Boga i Eucharystii aż na 5 kontynentów.

„Nie” dla śmierci

Biskup zaznaczył, że „Bóg jest pierwszym dobrym i błogosławionym”. – W Jego naturze leży błogosławieństwo i dobro, pragnienie dobra dla człowieka i świata. Bóg nie chce dla człowieka doświadczenia śmierci, stworzył go przecież do nieśmiertelności. Przykładem są dwie postaci z dzisiejszej Ewangelii: uzdrowiona kobieta i wskrzeszona córka Jaira – wyjaśniał.

Cieszył się ze śmierci

– Carlo oswoił swoją śmierć. Ofiarował ją za Kościół i papieża. Przed samą śmiercią, która nastąpiła 12 października 2006 r., napisał: „Cieszę się, że umieram tak wcześnie, bo nie zmarnowałem ani minuty życia na rzeczy, które nie podobałyby się Bogu” – powiedział bp Przybylski.

Wzorem dla Carla był św. Franciszek z Asyżu i jego zachwyt pięknem przyrody, stąd pragnienie chłopca, by po śmierci spocząć w Asyżu.

2021-06-28 14:21

Oceń: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół św. Stanisława poświęcony

Biskup Jan Piotrowski poświęcił kościół św. Stanisława Biskupa i Męczennika na kieleckim osiedlu Barwinek. W uroczystej Eucharystii wzięły udział setki parafian.

W wygłoszonej homilii bp Jan przypomniał historię powstania parafii i budowę kościoła na kieleckim Barwinku. Mówił o wielu powodach do radości, nie tylko z konsekracji kościoła. – Kiedy wybrzmiał staropolski hymn „Gaude Mater Polonia” pomyślałem o tym, co działo się 1254 r. na błoniach w Asyżu, kiedy tam został kanonizowany patron waszej parafii – biskup męczennik pochodzący ze Szczepanowa i biskup Kościoła krakowskiego. Jest jeszcze jeden powód do radości, bo przecież ten hymn wyszedł spod pióra Wincentego z Kielc – mówił kaznodzieja. Podziękował wszystkim, którzy przyczynili sie do powstania nowo konsekrowanego kościoła. – Wasza wspólnota musi dzielić się tym darem Jezusa z innymi, w rodzinie w środku waszego osiedla nawet dalej, w miejscu pracy, wypoczynku i nauki – mówił biskup. – To, o czym wszyscy wspominają, „nie jest minioną historią”, „a ta Najświętsza Ofiara Jezusa Chrystusa obecnie sprawowana jest najważniejszym aktem poświęcenia ołtarza i murów tej uroczej i pełnej harmonii świątyni parafialnej” . Kończąc homilię biskup Jan złożył życzenia parafianom: – Życzę wam i wszystkim tu obecnym gościom i wam kapłanom posługującym i tym którzy będą się modlić w tej świątyni, aby ona zawsze była domem życia. Aby Jezus Eucharystyczny w tabernakulum w tym roku poświęconym Eucharystii i w kolejnych latach dla nikogo nie był zbyt daleki w myśl tej prawdy, jaką wyraża kongijskie przysłowie: „ Dom przyjaciela nie jest nigdy daleko” , a Jezus obecny pod Eucharystycznymi postaciami jest źródłem życia. Zawierzmy Mu i podążajmy tą drogą, jaką On nam wspaniałomyślnie wskazuje przez Maryję i świętych, a szczególnie przez patrona waszej parafii św. Stanisława biskupa i męczennika.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: List do Mikołaja z DPS-u

2025-12-04 16:30

[ TEMATY ]

aarchidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

List do Mikołaja z DPS-u

List do Mikołaja z DPS-u

Już po raz szósty osoby schorowane i samotne z Domów Pomocy Społecznej w Łodzi otrzymają paczki świąteczne od darczyńców.

Fundacja List do Mikołaja z DPS-u już po raz kolejny organizuje świąteczną akcję, której celem jest spełnienie marzeń i drobnych pragnień osób mieszkających w łódzkich Domach Pomocy Społecznej. Często są to osoby samotne, schorowane, a nawet pozbawione kontaktu z rodziną – dlatego każda paczka świąteczna ma dla nich ogromne znaczenie. Każdy mieszkaniec DPS-u miał możliwość napisania własnego, symbolicznego listu do Mikołaja. Wśród próśb podopiecznych łódzkich domów nie były wygórowane potrzeby.
CZYTAJ DALEJ

Papież: AI już wpływa na młodych, potrzeba pilnych działań

2025-12-05 11:51

[ TEMATY ]

papież

sztuczna inteligencja

AI

Leon XIV

Vatican Media

Sztuczna inteligencja już teraz ma realny wpływ na życie milionów ludzi. Musimy nauczyć młodych, jak z niej korzystać przy użyciu własnej inteligencji i zachować zaufanie, że człowiek potrafi pokierować rozwojem techniki – powiedział Leon XIV na audiencji dla naukowców, którzy zajmują się sztuczną inteligencją i jej wpływem na współczesny świat. Podkreślił, że ten nowy potencjał stawia nas wobec fundamentalnego pytania o to, co oznacza bycie człowiekiem dzisiaj.

Leon XIV przyjął w Watykanie uczestników konferencji na temat sztucznej inteligencji, zorganizowanej przez Fundację Centesimus Annus Pro Pontifice i Strategiczne Przymierze Katolickich Uniwersytetów Badawczych. W przemówieniu zauważył, że sztuczna inteligencja już teraz powoduje głębokie zmiany w społeczeństwie, które wpływają na istotne wymiary osoby ludzkiej, takie jak krytyczne myślenie, rozeznanie, uczenie się i relacje międzyludzkie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję