"Niech jego (św. Ottona) relikwie tu, w tej katedrze, będą
otaczane najgłębszą czcią, bo Kościół w Polsce otacza głęboką czcią
wszystkich tych, którzy głosili mu Ewangelię, bez względu na to,
skąd pochodzili, czy z krajów słowiańskich, czy z Irlandii, czy z
krajów germańskich. Przychodzili w imię Chrystusa i przychodzili
jako nasi bracia...". Jan Paweł II - Szczecin, 11 czerwca 1987 r.
Św. Otton urodził się ok. 1061 r. w Szwabii. Po raz pierwszy
znalazł się w Polsce jako kleryk ok. 1080 r., przebywając na dworze
księcia Władysława Hermana w Gnieźnie, w otoczeniu opata wurzburskiego
Henryka. Udzielał wtedy nauk młodzieży szlacheckiej w przykatedralnej
szkole. Był to okres, kiedy poznawał język Polan, słowiańskie obyczaje
i dwór książęcy. Po kilku latach tej posługi powrócił do Niemiec,
gdzie otrzymał święcenia kapłańskie, aby w Polsce znaleźć się znów
ok. 1088 r. Tym razem powierzono mu misję pertraktowania małżeństwa
siostry cesarza Henryka IV, Judyty Marii Salickiej z Władysławem
Hermanem. Misja zakończyła się pomyślnie. Do 1090 r. służył jako
kapelan księżnej na dworze w Płocku, po czym został ponownie wezwany
do Niemiec, gdzie cesarz obdarował go godnością kanclerza. Dzięki
poparciu Henryka IV i książąt Rzeszy na Boże Narodzenie 1102 r. został
wybrany biskupem Bambergu. Jak wspominają kroniki, w lutym 1103 r.
boso wkroczył do swojej katedry, zyskując wielki szacunek i życzliwość
powierzonego sobie ludu. Samą sakrę otrzymał z rąk papieża dopiero
w 1106 r.
Zwłoka spowodowana była istniejącym konfliktem między
cesarzem Henrykiem IV a papieżem Paschalisem II. Aby rozwiązać ów
konflikt, cesarz wysłał Ottona do Rzymu (1105 r.), gdzie biskup doprowadził
ostatecznie do pojednania obu zwaśnionych stron. Podobną misję sprawował
jeszcze w 1121 r. (tym razem konflikt zaistniał między Henrykiem
V a Kalikstem II). W dużej mierze Otton przyczynił się też do podpisania
konkordatu wormackiego (1122 r.), na mocy którego cesarz zrzekł się
inwestytury. Tymczasem w swojej diecezji troszczył się o reformę
kleru, karność w klasztorach i o ubogich. Nazywano go "ojcem zakonów",
gdyż osobiście założył 15 opactw i 6 mniejszych klasztorów. Największym
jednak jego osiągnięciem było schrystianizowanie Pomorza Zachodniego.
Wszystko zaczęło się w 1124 r., kiedy to Otton, w porozumieniu
ze Stolicą Apostolską i za zgodą cesarza przybył do kraju Polan na
zaproszenie księcia Bolesława Krzywoustego, aby Pomorzan zyskać dla
Kościoła. Z księciem spotkał się w Gnieźnie, gdzie omówiono szczegółowo
plan misji. Bolesław Krzywousty zabezpieczył misjonarzy w zbrojną
eskortę (60 wojów) i we wszelkie potrzebne środki. Także Otton dobrze
się do wyprawy przygotował, będąc jeszcze w swojej diecezji. W Stargardzie
nastąpiło spotkanie z księciem pomorskim Warcisławem, który przyjął
chrzest z rąk biskupa i także zapewnił o wszelkiej pomocy. Wyprawa
misyjna rozpoczęła się pod koniec maja 1124 r. od miejscowości -
Pyrzyce, gdzie w ciągu niecałych dwóch tygodni wiarę przyjęło ok.
7 tys. Pomorzan. Z Pyrzyc misjonarze udali się do Kamienia Pomorskiego,
zyskując dla Chrystusa kolejne 3500 dusz. Pod koniec sierpnia pielgrzymi
dotarli do Wolina - założonego według podań przez samego Juliusza
Cezara. Tutaj misja spotkała się już z pewnymi trudnościami - misjonarze
zostali wypędzeni z grodu. Wolinianie zadecydowali, że przyjmą nową
wiarę, jeżeli najpierw uczynią to mieszkańcy Szczecina. Otton zatem
podążył w tamtą stronę. W Szczecinie również mieszkańcy nie kwapili
się do przyjęcia wiary chrześcijańskiej, jednak wobec grożącej zbrojnej
interwencji księcia polskiego odstąpili od pogańskiego kultu i uwierzyli
w Chrystusa. W grudniu biskup wkroczył ponownie do Wolina, gdzie
tym razem został przyjęty bardzo życzliwie. Następnie Ewangelię głosił
jeszcze w Kołobrzegu i Białogardzie, odwiedzając po drodze mniejsze
grody (Kłodno, Lubiń, Niekładz). Łącznie podczas całej wyprawy misyjnej
wiarę chrześcijańską przyjęło ponad 22 tys. Pomorzan. W lutym 1125
r. Otton powrócił przez Gniezno do swojej diecezji.
Drugi raz Biskup bamberski udał się na Pomorze w 1128
r. Zaistniała wówczas poważna groźba reakcji pogańskiej. Odwiedził
wtedy Uznam, Szczecin, Dymno, Wołogoszcz, Choćków, Wolin, Kamień,
gdzie umacniał chrześcijan i zachęcał do wytrwania w wierze. Po powrocie
do Gniezna poważnie rozpatrywał też sprawę ustanowienia biskupstwa
pomorskiego. Wyznaczył już nawet swojego kapelana Wojciecha na ewentualnego
biskupa. Sprawa nowego biskupstwa musiała jednak czekać, bowiem do
ziem Pomorza roszczenia wnosił zarówno Kościół w Niemczech (Magdeburg),
jak i w Polsce (Gniezno). Niestety, śmierć Ottona - 30 czerwca 1139
r. przerwała wszelkie plany erygowania nowej diecezji. Wielki Misjonarz
Pomorza Zachodniego został pochowany w klasztorze św. Michała w Bambergu
na wzgórzu Michelsberg. A biskupstwo w Wolinie (podlegające bezpośrednio
Rzymowi) zostało ostatecznie powołane 1 października 1140 r. Pierwszym
biskupem został kapłan Wojciech, towarzysz misji św. Ottona. Pół
wieku później, 1 maja 1189 r. papież Klemens III wliczył Ottona w
poczet świętych.
Dzieło misyjne św. Ottona z Bambergu to wydarzenie unikalne
w dziejach Europy Zachodniej. Jedyna krucjata, gdzie hufce rycerstwa
zastąpiła garstka misjonarzy, a krzyż i słowo okazały się bardziej
skuteczne od wymowy miecza. Św. Otton jest głównym patronem naszej
archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, a największym ośrodkiem jego
kultu w Polsce są dziś Pyrzyce - miasto, gdzie Święty rzucił pierwsze
ziarna Bożego Słowa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu