Wstrzymanie wydobycia wiązałoby się również z zatrzymaniem elektrowni, która dostarcza energię elektryczną do 3 mln gospodarstw domowych, co stworzyłoby realne zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski.
W mojej ocenie, gdyby za słuszny uznać argument strony czeskiej, mówiący o tym, że funkcjonowanie kopalni Turów obniża poziom wody w ujęciach wody pitnej przy granicy z Polską, to taki sam zarzut można by odnieść do innych kopalń, które działają w pobliżu polskiej granicy, na terenie Niemiec i Czech.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
A fakty są takie, że na stan wód po stronie czeskiej ma wpływ wieloletnia susza hydrologiczna, a nie działalność kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów. Potwierdzają to badania, które zostały przeprowadzone w 550 otworach pomiarowych, w tym także po stronie czeskiej. Wskazuje na to również niezależna opinia IMGW.
Niezależnie od tych opinii, mając na uwadze troskę o dobrosąsiedzkie relacje, kopalnia Turów zobowiązała się do ochrony źródła w Uhelnej, poprzez budowę podziemnego ekranu. Inwestycja ta jest na ukończeniu.
Niewykluczone, że źródłem problemu przygranicznego może być także żwirownia, która znajduje się w Czechach, 550 metrów od strefy przygranicznej, czy może nawet bardziej interesy dużego czeskiego konsorcjum działającego w branży węgla brunatnego.
Europoseł Jadwiga Wiśniewska
Poseł do Parlamentu Europejskiego
Członek Komisji ENVI