Reklama

"Niedziela" dla Ojca Świętego

Niedziela Ogólnopolska 41/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pisząc na temat: "Niedziela" dla Ojca Świętego, nie sposób nie sięgnąć do historii naszego tygodnika, szczególnie do trzeciego etapu jego dziejów, po roku 1981. Ponowne zaistnienie Tygodnika po 28-letniej przerwie, w ogóle nasilenie starań o jego wskrzeszenie, łączy się ze swoistą mobilizacją, jaką spowodował fakt, że na tronie papieskim zasiadł Jan Paweł II. Częstochowskie środowisko akademickie w tym czasie bardzo ożyło. Chcieliśmy, żeby myśl Jana Pawła II, polskiego Papieża, mogła docierać do Ojczyzny. Najpierw w Duszpasterstwie Akademickim, w którym pracowałem, powstał pomysł, żeby utworzyć niewielką redakcję, która będzie popularyzować myśl polskiego Papieża. Na wiadomości z Rzymu wszyscy w Polsce bardzo czekali. Pism było mało, ludzie nie wiedzieli, o czym mówi Papież i jak wygląda jego działalność.
Tak powstał Monitor Kościelny, zalążek nowej Niedzieli. Monitor był przygotowywany na podstawie wiadomości Radia Watykańskiego, czerpanych po prostu z nasłuchu.
W tym czasie wydaliśmy też niewielką książeczkę, składającą się z wybranych fragmentów wypowiedzi papieskich, pt. Bardzo pragnę przybyć do Was.
Potem zaczęły się usilne starania o Niedzielę, uwieńczone wreszcie sukcesem. Przy przygotowaniach pierwszego numeru zastała nas śmierć Prymasa Tysiąclecia - kard. Stefana Wyszyńskiego. W następnych numerach piszemy o Janie Pawle II zranionym, publikujemy jego zdjęcie na łóżku szpitalnym. Już wtedy pragniemy przekazywać czytelnikom Niedzieli wszystko o Papieżu, co jest możliwe. I tak zaczyna się praca, która nie jest tylko dziennikarstwem. Wydaje się, że jest przede wszystkim wielką służbą Bogu i Kościołowi, służbą Ojcu Świętemu, bo podjęta inicjatywa przekazywania myśli Jana Pawła II naszym czytelnikom była już w sposób zdecydowany potwierdzona i co tydzień wprowadzana w czyn.
Chcieliśmy służyć Papieżowi w taki sposób i w takim wymiarze, na jaki tylko było nas stać. Wiadomo, Kościół w Polsce nie miał agencji informacyjnej. Jedyne źródło informacji bieżącej z Watykanu stanowiło nadal Radio Watykańskie. Były to czasy ingerencji cenzury. Każdy tekst Ojca Świętego był przedkładany jako propozycja do druku. Jako jedno z nielicznych pism dokładnie odnotowywaliśmy wszystkie ingerencje cenzury, aby czytelnik orientował się, że artykuł czy fragment tekstu został usunięty.
I przyszedł czas stanu wojennego, trudny okres dla Redakcji, która mając już liczną grupę swoich pracowników-redaktorów, musiała zamilknąć na kilka miesięcy. A ludziom trzeba było za tę pracę-niepracę zapłacić. Na szczęście, po kilku miesiącach mogliśmy znów zacząć normalne funkcjonowanie. Pamiętam pierwszy artykuł, jaki został opublikowany wtedy w Niedzieli - to był tekst Ojca Świętego wygłoszony na Jasnej Górze, zamieszczony pod tytułem Tutaj zawsze byliśmy wolni. Wiedzieliśmy, że tekst papieski może być najlepszą odpowiedzią na to, co się stało. W tym tekście było powiedziane wszystko. I znów, z jednej strony korzystanie z przemyśleń Ojca Świętego, a z drugiej przybliżanie się do tego wspaniałego człowieka, który przez swoje nauczanie stawał się naszym wodzem, prorokiem, ojcem, przyjacielem narodu, kimś szczególnie umiłowanym. Wiedzieliśmy, że będąc przy nim, jesteśmy na najlepszej drodze.
Trzeba nam przypomnieć sobie raz jeszcze ten czas zniewolenia, zastraszenia ze strony partii, służby bezpieczeństwa i uświadomić, czym było nauczanie papieskie dla narodu, który był ciemiężony, któremu nie wolno było mówić. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, co się dzieje. Wiadomo było, że Ojciec Święty jest tą znaną powszechnie na świecie i uznaną osobą, która ten naród weźmie w obronę, która uświadomi światu, czym w praktyce jest system komunistyczny i w żyjących w tym systemie tchnie ducha wolności dzieci Bożych. Że tu, w Polsce, naszą siłą jest Jasna Góra, wierność dziedzictwu Prymasa Tysiąclecia i modlitwa.
To były wielkie nadzieje. Chcieliśmy wszystkim przekazywać to przesłanie, które płynęło z Watykańskiego Wzgórza, które było ciągle żywe, aktualne, nasączone miłością i mądrością. W tym też duchu staraliśmy się pisać o życiu społecznym. Nie wiem, czy zawsze byliśmy dobrze rozumiani, ale taka była nasza intencja.
Uczyliśmy się szczególnie dużo z audiencji środowych, podczas których Ojciec Święty zawsze przekazywał jakieś zamyślenie dla Polaków. Przekazywaliśmy je całej Polsce.
Chcieliśmy Ojcu Świętemu służyć podczas jego podróży apostolskich do Ojczyzny. To były wielkie, ważne i cenne podróże. Każda z nich miała inny wymiar i charakter. W każdej Ojciec Święty przychodził jakby w nowej roli. W przygotowywaniu relacji bardzo nam pomagał, szczególnie w pierwszych latach, ks. Mieczysław Maliński, którego zapraszaliśmy na łamy Niedzieli. Znał Ojca Świętego osobiście, a jednocześnie znał klimat oczekiwania, klimat Polski, robił wspaniałe reportaże. Potem przyszły nowe czasy, nowi ludzie.
Oprócz tekstów związanych z pielgrzymkami Ojca Świętego raz po raz zamieszczaliśmy ważne dokumenty papieskie, nieraz były one drukowane w całości, i wtedy wszyscy czytelnicy Niedzieli - a mieliśmy wysoki nakład - otrzymywali te dokumenty do rąk własnych. A więc była to ogromna popularyzacja nauki Jana Pawła II.
Pragnę także zwrócić uwagę na książki poświęcone nauczaniu Ojca Świętego. Myślę tu zwłaszcza o czterech tomach, które ukazały się jako książki zawierające katechezy środowe Ojca Świętego w tłumaczeniu o. dr. Jana Pacha, paulina. Jest to tzw. złota seria Niedzieli.
Jest także kilka innych publikacji związanych z życiem Papieża, wydanych w ramach Biblioteki "Niedzieli".
Niezapomniane są nasze spotkania z Janem Pawłem II. Najpierw na 70-lecie Niedzieli, kiedy to Ojciec Święty przyjął nas w Sali Klementyńskiej na Watykanie i wygłosił piękne przemówienie skierowane do Redakcji. Drukowaliśmy je w Tygodniku i zapamiętaliśmy dobrze. Jest ono dla nas przesłaniem i radością.
Podczas Jubileuszu Dziennikarzy w Roku Świętym 2000 Redakcja Niedzieli przybyła do Rzymu w liczbie ok. 50 osób. Byliśmy również przyjęci przez Ojca Świętego na specjalnej audiencji i cieszyliśmy się z tego, że byliśmy jedyną redakcją, która tak gremialnie przybyła na swoje uroczystości do Watykanu.
Ta stała obecność przy Papieżu-Polaku jest charakterystyczną cechą Niedzieli. Chcemy stać na straży tego wszystkiego, czego uczy Jan Paweł II; pragniemy, żebyśmy jako naród umieli wykorzystać to wielkie nauczanie Papieża-Polaka, który wprowadził Kościół w nowy wiek i nowe tysiąclecie, a także jest największą rękojmią dla narodu polskiego. Pragniemy bowiem, by ten naród w obliczu przeróżnych przemian i transformacji nie rozchwiał się, ale trzymał się prawdziwych wartości i zachował swoją tożsamość. Nauka Jana Pawła II gwarantuje zachowanie tej tożsamości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Varden: to budujące mieć takiego Papieża

2025-12-20 18:05

[ TEMATY ]

papież

Vatican Media

Obecność Boga jest czymś oczywistym, mówi o tym cała Biblia. To my jesteśmy nieobecni! Brat Wawrzyniec uczy nas, jak powrócić z naszego oddalenia, szukać zjednoczenia z Bogiem i zwracać uwagę na Tego, który jest w nas i wokół nas – mówi bp Erik Varden na temat polecanej przez Leona XIV książki „O praktykowaniu Bożej obecności”. To budujące, że mamy Papieża, który na pierwszym miejscu stawia poszukiwanie Boga i zachęca nas, byśmy czynili to samo – dodaje bp Varden, w przeszłości opat trapistów.

O książce brata Wawrzyńca, XVII-wiecznego francuskiego karmelity, Leon XIV mówił podczas spotkania z dziennikarzami na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu. Jeśli chcecie zrozumieć, kim jestem, przeczytajcie tę książkę – mówił Ojciec Święty. Wczoraj natomiast ukazała się w watykańskim wydawnictwie LEV nowa edycja książki Brata Wawrzyńca, do której Leon XIV osobiście napisał wprowadzenie.
CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca polskie małżeństwa do otwarcia na nowe życie

2025-12-20 12:22

[ TEMATY ]

Papież do Polaków

papieskie pozdrowienie

Vatican Media

Niech Dzieciątko Jezus napełnia pokojem wasze serca, rodziny, wspólnoty i całe społeczeństwo - powiedział papież do Polaków podczas audiencji jubileuszowej 20 grudnia.

Podczas ostatniej jubileuszowej audiencji Roku Nadziei Papież Leon XIV skierował słowa pozdrowienia do Polaków.
CZYTAJ DALEJ

Papież pobłogosławił figurki Dzieciątka Jezus i prosił dzieci o modlitwę

2025-12-21 14:23

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Anioł Pański

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV po modlitwie Anioł Pański zwrócił się do rzymskich dzieci i młodzieży obecnych na Placu św. Piotra. „Szczególnie módlmy się razem, aby wszystkie dzieci na świecie mogły żyć w pokoju” – prosił Ojciec Święty.

Na niedzielną modlitwę z Papieżem – Anioł Pański – przybyło około 1500 dzieci i młodzieży z Rzymu wraz z rodzinami oraz ze swymi katechetami. Oczekiwali na tradycyjne pobłogosławienie przez Ojca Świętego figurek Dzieciątka Jezus, które przygotowali w domach, szkołach i parafiach do swoich szopek bożonarodzeniowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję