Reklama

Przystanek na Rynku Wieluńskim

Światło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień był pochmurny, lecz ciepły. Najmniejszy nawet promień słońca nie mógł się przebić przez grubą warstwę skłębionych obłoków. Deszcz wisiał w powietrzu od samego rana, ale jak do tej pory nie spadła ani jedna kropla. Jedynie lekki wiatr przynosił nieco ulgi, gdyż wilgotne powietrze czyniło pogodę trudną do zniesienia.
Pod przystankową wiatą całowała się para młodych ludzi. Dziewczyna miała krótko przystrzyżone, rude włosy, natomiast chłopak spiął swoje w długi koński ogon. Oboje ubrani byli w dżinsowe spodnie i kurtki znanej włoskiej firmy. Kilkanaście metrów dalej na trawie leżał stary mężczyzna w podartych, brudnych spodniach i kufajce. Na nogach miał buty, z których wystawały gazety. Dziury w podeszwach wypchane były kawałkami plastikowych worków. Mężczyzna cały czas leżał nieruchomo. Wyglądał jak martwy albo pijany.
Ludzie wychodzący z zatrzymujących się autobusów wpadali najpierw na nie zwracającą na nic uwagi parę, by po chwili natknąć się na leżącego mężczyznę. Przejście obok tych dwóch obrazów wielu wprawiało w zakłopotanie. Większość osób z pewnym zmieszaniem odwracała głowę od całującej się pary. Tylko nieliczni przyglądali się młodym ludziom, jakby chcieli wykorzystać nadarzającą się okazję. Podglądactwo podobno tkwi w naturze ludzkiej. Wszyscy natomiast udawali, że nie widzą leżącego na trawie człowieka. Niektórzy przechodnie zachowywali się nawet nieco śmiesznie, gdyż jednocześnie odwracali spojrzenie od mężczyzny i omijali go niewielkim łukiem. Żeby ominąć, trzeba przecież wcześniej zauważyć.
Od strony miasta nadszedł mężczyzna w średnim wieku, ubrany w garnitur i krawat. W ręku niósł skórzaną dyplomatkę, a przy pasku widniało etui na telefon komórkowy. Mężczyzna, podobnie jak większość przechodniów, dyskretnie minął parę nastolatków. Gdy natknął się na leżącego bezdomnego, najpierw zwolnił, by po chwili przyspieszyć. Mijał człowieka, nie spuszczając go z oczu. Gdy był już kilka kroków za leżącym na trawie starcem, nagle zatrzymał się i wrócił. Podszedł do niego, pochylił się i spytał, co mu się stało.
- A nic - odparł bezdomny. - Tak sobie leżę. Zmęczyłem się.
- Może wezwać karetkę? - pytał dalej mężczyzna w garniturze, chwytając za telefon komórkowy.
- Nie, nie - odparł szybko bezdomny. - Poleżę trochę i pójdę sobie.
- Na pewno? - pytał mężczyzna w garniturze.
- Jasne. Tak jest ciepło i duszno, że położyłem się na trawie, żeby trochę odsapnąć.
Chłopak z dziewczyną w dalszym ciągu poza sobą świata nie widzieli. Do mężczyzny w garniturze podeszła gruba kobieta z torbą pełną zakupów.
- A ja myślałam, że to jakiś pijany leży. Pełno tu takich na Rynku - powiedziała. - Pan jeden się przy nim zatrzymał. Jaki pan dobry.
- Jaki tam dobry! - oburzył się lekko mężczyzna w garniturze. - Spieszy mi się dzisiaj jak diabli do klienta i pewnie nawet bym na niego nie zwrócił uwagi, ale pomyślałem sobie, że przecież coś mu się mogło stać. Podejść i zapytać zawsze można. No nie?
- A może chce pan bułkę? Świeża, prosto ze sklepu - powiedziała kobieta, otwierając torbę z ciepłym jeszcze pieczywem. - Pan się poczęstuje - dodała po chwili, wręczając bezdomnemu pachnącą kajzerkę. Mężczyzna wsparł się na łokciu i wyciągnął rękę w kierunku kobiety. Chwycił bułkę i schował ją w przepastnej, przewieszonej przez ramię torbie.
- Bóg zapłać - odpowiedział. - Zmówię za panią "Zdrowaśkę" . I za pana też - dodał po chwili.
- To do widzenia panu - pożegnał się mężczyzna w garniturze.
- Ja też muszę lecieć obiad gotować - wytłumaczyła się kobieta z zakupami.
Każde z nich poszło w swoją stronę. Nawet młodzi ludzie wskoczyli w biegu do odjeżdżającego autobusu. Omal go nie przeoczyli. Na przystanku został tylko bezdomny. Wstał z trudem z trawy i kulejąc, wolno skierował się w stronę Jasnej Góry. Przez niewielką dziurę w chmurach ukazał się skrawek błękitnego nieba, a po chwili wyjrzało słońce, zalewając cały niemal Rynek złotym światłem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” - oświadczenie Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych

2024-05-24 13:39

[ TEMATY ]

katecheza

Karol Porwich/Niedziela

„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” - to Oświadczenie Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych, którzy obradowali w dniach 21-23 maja br. w Stegnie podczas ogólnopolskiego spotkania, które poprowadził bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.

Publikujemy pełny tekst Oświadczenia:

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: nocne czuwanie modlitewne „z bł. Prymasem w Domu Matki

2024-05-27 15:15

[ TEMATY ]

Jasna Góra

czuwanie

bł. kard. Stefan Wyszyński

Instytut Prymasowski

Kard. Stefan Wyszyński z Obrazem Jasnogórskim

Kard. Stefan Wyszyński z Obrazem Jasnogórskim

Obraz Jasnogórskiej Maryi był dla bł. kard. Stefana Wyszyńskiego znakiem, który „odczytywał” przez całe życie, a o Jasnej Górze powiedział, że „tutaj rozstrzygały się trudności, tutaj przychodziły światła, tutaj rodziły się zwycięstwa”. I dziś przed Wizerunkiem Jasnogórskiej Maryi odbędzie się nocne czuwanie modlitewne „z bł. Prymasem w Domu Matki” w intencjach Kościoła, Polski i za kapłanów, w duchu wdzięczności za Instytut Prymasa Wyszyńskiego. Czuwanie na Jasnej Górze wpisuje się w obchód jego liturgicznego wspomnienia - 28 maja.

„Ten zwycięża kto miłuje” to przesłanie bł. kard. Stefana Wyszyńskiego i hasło czuwań. Agnieszka Kołodyńska, odpowiedzialna generalna Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, podkreśla, że poznawanie i pogłębianie dziedzictwa bł. Prymasa jest naszym wielkim zobowiązaniem. Czuwania od ponad 40 lat odbywają się zawsze z 27 na 28 dzień miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję