Już po raz piąty w Przemyślu odbył się pogrzeb dzieci utraconych. Uroczystościom w kościele pw. św. Józefa Sebastiana Biskupa przewodniczył bp Krzysztof Chudzio. Trumna z ciałami blisko sześćdziesięciorga dzieci spoczęła w specjalnym Grobie Dzieci Utraconych na przemyskim Cmentarzu Zasańskim.
W homilii bp Chudzio zwrócił uwagę, że pogrzeb dzieci zmarłych przed narodzinami napawa zrozumiałym smutkiem. - No bo jakże się nie smucić kiedy patrzymy na małą trumienkę, a właściwe na małe trumienki na środku kościoła, które kryją malutkie ciała dzieci - powiedział kaznodzieja. Z ludzkiego punkt widzenia, życie to zgasło zanim mogło rzeczywiście zaistnieć. - W takiej sytuacji boleść rodziców, zwłaszcza matek, wydaje się być nie do wypowiedzenia. Zapewne rodzice pokładali w tych dzieciach swoje nadzieje i oto wszystko zostało podcięte - mówił hierarcha.