Reklama

Kościół

Rozpoczęcie Roku Ojca Wenantego Katarzyńca

W środę 31 marca mija 100. rocznica śmierci o. Wenantego Katarzyńca. Tego dnia franciszkanie inaugurują Rok Czcigodnego Sługi Bożego.

[ TEMATY ]

franciszkanie

o. Wenanty Katarzyniec

www.wenanty.pl

O. Wenanty Katarzyniec, w tle kościół w Czyszkach, miejsce pracy o. Wenantego

O. Wenanty Katarzyniec, w tle kościół w Czyszkach, miejsce pracy o. Wenantego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchody rozpoczną się przy grobie kandydata na ołtarze w Sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla. Uroczystość będzie transmitowana przez Radio i Telewizję Fara Zobacz.

O godz. 15.00 zaplanowana jest Koronka do Bożego Miłosierdzia i konferencja. O g. 17.00 – różaniec, a o g. 18.00 – msza św. z udziałem ordynariusza archidiecezji przemyskiej abp. Adama Szala i ordynariusza krakowskiej prowincji franciszkanów o. Mariana Gołąba.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na stronie internetowej dedykowanej kandydatowi na ołtarze znajduje się szczegółowy program obchodów Roku Ojca Wenantego https://wenanty.pl/.

O. Wenanty Katarzyniec urodził się 7 października 1889 r. we wsi Obydów (arch. lwowska). Na chrzcie świętym otrzymał imię Józef.

Był zawsze posłuszny, pracowity, pobożny i skromny. Był bardzo zdolnym uczniem. Utrzymywał się ze stypendium i korepetycji. Marzył o poświęceniu się służbie Bożej. W 1908 r. wstąpił do zakonu franciszkanów. We Lwowie otrzymał habit zakonny wraz z nowym imieniem: Wenanty i rozpoczął roczny nowicjat, po którym złożył śluby zakonne.

W życiu wspólnym był nadzwyczaj zgodny i uczynny. Zachowywał wszelkie przepisy zakonne. Na rekolekcjach postanowił sobie: „Będę się strzegł najmniejszego grzechu, choćby mi umrzeć przyszło”.

Reklama

Studia filozoficzno-teologiczne odbywał w seminarium zakonnym w Krakowie. Przodował w nauce. Wygłosił wiele referatów, zwłaszcza o Niepokalanej. Wielu kleryków pociągnął do Arcybractwa Adoracji Najświętszego Sakramentu, a sam co godzinę zjawiał się przed tabernakulum.

W 1914 r. przyjął święcenia kapłańskie. Do rodziców wcześniej pisał: „Obym je przyjął jak najgodniej! Proście ze mną Pana Boga o to, żebym, jeżeli mam zostać kapłanem, był dobrym i świątobliwym kapłanem”.

Przez rok pracował w Czyszkach pod Lwowem. Okazał się doskonałym kaznodzieją, dobrym spowiednikiem i świetnym wychowawcą dzieci. Najchętniej wyjeżdżał do chorych, nie zważając na grasujące wówczas choroby zakaźne. „To kapłan według Serca Bożego” – oświadczył jego przełożony.

W 1915 roku został wychowawcą i wykładowcą braci na formacji początkowej we Lwowie. W nowicjacie uczył kandydatów zakonności i uzupełniał ich studia gimnazjalne, a starszym klerykom wykładał filozofię i język grecki, mimo to chętnie przyjął jeszcze obowiązek prefekta braci zakonnych. Młodzież zakonną ujął dobrocią. „Wiele wymagał od wychowanków, ale najwięcej od siebie” – wspomina jego biograf o. Jerzy Domański.

Podejmował się też pracy duszpasterskiej, głosząc często kazania i długie godziny spędzając w konfesjonale. Udzielał się też na zewnątrz, wykładając katechizm nowicjuszkom Sióstr Rodziny Maryi i spowiadając chorych i kaleki w zakładzie Sióstr Józefitek. Znajdował jeszcze czas na pisanie artykułów do „Gazety Kościelnej”.

Reklama

O. Wenanty przyjaźnił się z młodszym współbratem o. Maksymilianem Kolbem. W 1920 roku o. Wenanty zapadł na zdrowiu i wtedy o. Maksymilian zastąpił go w obowiązku magistra.

Podziel się cytatem

Siły regenerował w klasztorach franciszkańskich: w Hanaczowie, a potem w Kalwarii Pacławskiej. Jak tylko czuł się lepiej, siadał do konfesjonału. „Mszę świętą odprawiał jak święty!” – wspominają mieszkańcy Kalwarii.

Pod koniec roku 1920 przyszedł silny krwotok gruźliczy. Zmarł 31 marca 1921 roku. Wielu modliło się nie tyle za jego duszę, co o jego wstawiennictwo u Boga.

O. Maksymilian Kolbe nazwał zmarłego polskim kandydatem na ołtarze i zaraz po jego śmierci zabiegał o napisanie biografii i wszczęcie procesu beatyfikacyjnego, bo jak go wspominał: „Nie silił się na czyny nadzwyczajne, ale zwyczajne nadzwyczajnie wykonywał”.

2021-03-29 14:02

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Misja Wenantego trwa

Niedziela przemyska 13/2021, str. IV

[ TEMATY ]

o. Wenanty Katarzyniec

www.wenanty.pl

O. Wenanty Katarzyniec, w tle kościół w Czyszkach, miejsce pracy o. Wenantego

O. Wenanty Katarzyniec, w tle kościół w Czyszkach, miejsce pracy o. Wenantego

Zawsze dostrzegał drugiego człowieka. Jeszcze przed wstąpieniem do zakonu pomagał innym w nauce. Później całował nogi nowicjuszom. Chciał pokazać, jak bardzo Bóg ich kocha, jak pochyla się nad ludzką nędzą, czasem aż do ludzkich nóg. Był chodzącym świadectwem prawdziwej miłości.

Ostatniego dnia marca mija sto lat od śmierci o. Wenantego Katarzyńca. Ale w jego relacji do drugiego człowieka nic się nie zmienia. Dzisiaj, tak jak i dawniej, o. Wenanty rozumie człowieka w jego biedzie, nędzy, osamotnieniu, czasem może depresji i frustracji.
CZYTAJ DALEJ

Kustodia Ziemi Świętej: uznanie państwa palestyńskiego to krok w kierunku pokoju

Uznanie państwa palestyńskiego przez kolejne kraje świata to krok w kierunku pokoju w Ziemi Świętej - jest o tym przekonany o. Ibrahim Faltas z franciszkańskiej Kustodii (prowincji) Ziemi Świętej. Zakonnik przypomina, że Stolica Apostolska uznała państwowość Palestyny przed dziesięciu laty jako prawo narodu palestyńskiego.

W ostatnich dniach państwo palestyńskie zostało uznane m.in. przez Francję, Wielką Brytanię, Australię, Kanadę, Portugalię, Belgię, Luksemburg, Monako. Nie zrobiły tego Włochy i Niemcy, choć opowiadają się za rozwiązaniem dwupaństwowym (Izrael i Palestyna) dla Ziemi Świętej. W sumie Palestynę uznaje już 156 państw członkowskich ONZ (około 70 proc.).
CZYTAJ DALEJ

ONZ/ Nawrocki: Rosja musi zakończyć wojnę i przyjąć za nią pełną odpowiedzialność

2025-09-24 07:11

[ TEMATY ]

Stany Zjednoczone

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił podczas debaty w ONZ, że Rosja musi zakończyć wojnę i przyjąć za nią pełną odpowiedzialność. Zaznaczył, że sprawcy wszystkich zbrodni międzynarodowych muszą być sądzeni przed właściwymi sądami.

Prezydent ocenił, że obecne działania Rosji nie wskazują na gotowość do prawdziwego pokoju. - Deklaracjom o dialogu towarzyszą ofensywy militarne i ataki na ukraińskie miasta, których ofiarami są cywile, w tym dzieci. Kiedy Moskwa mówi „pokój”, w praktyce ma na myśli kapitulację Ukrainy. Rozmowy pokojowe muszą obejmować udział władz Ukrainy i mieć mandat jej obywateli - podkreślił Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję