24 maja, w 62. rocznicę śmierci bł. męczenników: ks. Wincentego
Matuszewskiego i ks. Józefa Kurzawy, Mszy św. w kościele pw. Opieki
Matki Bożej w Osięcinach przewodniczył bp Roman Andrzejewski.
Uroczystość rozpoczęła się koncertem w wykonaniu artystów
Teatru Wielkiego w Łodzi: solistki Elżbiety Walaszczyk (sopran),
której towarzyszyli dwaj muzycy. Na program złożyły się pieśni Stanisława
Moniuszki, Fryderyka Chopina i Federico Garcii Lorci, a także Marsz
Turecki Wolfganga Amadeusza Mozarta, utwory hiszpańskie i brazylijskie.
Koncert zakończyły Maki Stanisława Niewiadomskiego, dedykowane bp.
R. Andrzejewskiemu. Dziękując wykonawcom, Ksiądz Biskup podkreślił,
że Kościół zawsze był mecenasem kultury. Przypomniał też słowa Papieża
Jana Pawła II, który na forum ONZ powiedział, że naród polski, kiedy
utracił na 123 lata wolność, przetrwał tylko dzięki kulturze.
Następnie wszyscy przeszli pod pomnik Księży Męczenników,
przy którym wartę honorową zaciągnęła Straż Pożarna. Tu bp Andrzejewski
poprowadził Nowennę do Błogosławionych Księży Męczenników, po czym
przy dźwiękach orkiestry, procesjonalnie powrócono do kościoła.
Słowo wstępne wygłosił proboszcz parafii - ks. Zbigniew
Cabański. Powitał Księdza Biskupa i towarzyszących mu przedstawicieli
Kurii diecezjalnej, neoprezbiterów, kapłanów z dekanatu i spoza jego
granic, zaproszonych gości oraz członków rodziny bł. ks. Kurzawy.
Przypomniał, że Księża Męczennicy z Osięcin umiłowali Eucharystię
i są symbolem jedności kapłańskiej. Wspólna pielgrzymka Księdza Biskupa
z prezbiterami do relikwii Błogosławionych jest bardzo wymowna; stanowi
znak jedności Biskupa z Kapłanami i Kapłanów z Biskupem.
Bp R. Andrzejewski przewodniczył Liturgii i wygłosił
homilię, w której odniósł się do słów przypowieści o Dobrym Pasterzu.
Kaznodzieja mówił: "Do Osięcin, do grobu Męczenników, do ich relikwii
złożonych w kościele, którego nie opuścili jako Dobrzy Pasterze,
przybyli dzisiaj młodzi Kapłani, wyświęceni w wigilię Zesłania Ducha
Świętego. Przybyli z hołdem dla swoich poprzedników i z zawierzeniem
swojej przyszłości, swego kapłańskiego życia". Bp Andrzejewski przypomniał
także, że przybywając do Osięcin, nie sposób oderwać się od myśli,
że Dobry Pasterz w chwilach trudnych i niebezpiecznych nie opuszcza
swojej owczarni, ale jeśli zachodzi konieczność oddaje za nią swoje
życie. Tak uczynili obydwaj Błogosławieni Męczennicy w maju 1940
r.
W trakcie Mszy św. odbyła się procesja eucharystyczna
wokół kościoła, po czym bp Andrzejewski wraz z neoprezbiterami przyszedł
do kaplicy na osobistą modlitwę przed relikwiami Błogosławionych
Męczenników.
Pomóż w rozwoju naszego portalu