Ks. Jacek Jurczyński odszedł do Pana w wieku 58 lat, w 38 roku ślubów zakonnych i 30 roku kapłaństwa. Mszę św. pogrzebową sprawowano w sanktuarium w Oświęcimiu. Przewodniczył jej wikariusz inspektora prowincji krakowskiej ks. Zygmunt Kostka. Na początku dziekan dekanatu oświęcimskiego ks. Fryderyk Tarabuła odczytał list kondolencyjny od bp. Romana Pindla, w którym biskup zapewnienia o modlitwie za zmarłego.
– W naszej wierze godzina śmierci jest godziną łaski. Ks. Jacek dwa lata był zameldowany w tym domu w Oświęcimiu. Dziś za poetą możemy powtórzyć: on nie umarł, tylko wymknął się naszym oczom. Gdyby opisać go jednym słowem, to: był sobą. Był zdolny, miał szeroką wiedzę. Wiele lat swojego życia z zaangażowaniem siał słowo Boże, którego ziarna padały na ziemię polską i austriacką – mówił salezjanin ks. Stanisław Oskwarek w kazaniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przełożony wspólnoty salezjanów w Oświecimiu ks. Dariusz Bartocha podkreślił, że wiele osób, które znały ks. Jacka z daleka, pamiętają go najczęściej jako człowieka obdarzonego silnym głosem, odnoszącego się z dużą kulturą, mówiącego krótko i noszącego kapelusz. – Podczas opiniowania, jednego z pierwszych, do posługi akolitatu, kleryka Jacka oceniono w taki sposób: zdrowy, pobożny, pracowity, chętny do pomocy w nauce, dobry organizator, sumienny, w nauce pilny – wspominał ks. D. Bartocha.
Reklama
Zmarłego żegnała rodzina, salezjanie z różnych stron Polski, byli wychowankowie, siostry zakonne i wierni.
Ks. Jacek Jurczyński urodził się 17 czerwca 1963 r. w Krakowie. Pierwsze śluby zakonne złożył 22.08.1983 r. w Kopcu, a wieczyste – 20.08.1989 r. w Lądzie. Święcenia kapłańskie przyjął 18.06.1991 r. w Krakowie. Po święceniach posługiwał najpierw w Oświęcimiu, gdzie był nauczycielem języka niemieckiego i katechizował. Organizował pielgrzymki i wyjazdy. W latach 1992-1995 przebywał w Austrii – najpierw w Klagenfurt, potem w Wiedniu. Tam był wikariuszem parafialnym, katechetą szkolnym i kapelanem szpitalnym. Przez rok był kapelanem sióstr w Kietrzu (1995-1996), a od 1996-2013 przebywał w Krakowie, podejmując różne posługi: ekonoma czy też kapelana w DPS-ach. Od 2007 r. przewodził wspólnocie pw. bł. Józefa Kowalskiego. W 2013 r. został duszpasterzem w parafii w Witowie, w 2016 r. – w Przemyślu, a od 2018 r. – w Oświęcimiu. Tu też pełnił posługę kapelana sióstr i spowiednika. Był członkiem Polskiego Towarzystwa Teologicznego i Stowarzyszenia Biblistów Polskich, oraz autorem i tłumaczem różnych książek. Zmarł 5 lutego. Spoczął w grobowcu salezjańskim na cmentarzu w Oświęcimiu.
Pisaliśmy o tym w Niedzieli na Podbeskidziu nr 9 na 28 lutego 2021 r.