Reklama

Polityka

Syria: 50 tys. chrześcijan poprosiło o rosyjskie obywatelstwo

[ TEMATY ]

uchodźcy

Caritas Polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

50 tys. chrześcijan z Syrii poprosiło o przyznanie im rosyjskiego obywatelstwa – poinformował 16 października w Moskwie MSZ. Zdecydowali się oni na ten desperacki gest w nadziei, że podwójne obywatelstwo ochroni ich przed prześladowaniami ze strony islamskich fundamentalistów.

O swych obawach syryjscy wyznawcy Chrystusa piszą w liście do rosyjskiego rządu. Wyrażają w nim nie tylko lęk przed dżihadistami, ale też nieufność względem Zachodu, który posądzają o spisek i wspieranie terrorystów. Sygnatariusze listu pochodzą z regionu Kalamoun. Są wśród nich wybitni lekarze, prawnicy, inżynierowie, a także mieszkańcy Maaluli, jednego z najbardziej znanych chrześcijańskich miast, które w ubiegłym miesiącu stało się areną ostrych starć między rebeliantami i armią prezydenta Assada.

Chrześcijanie z Syrii, którzy proszą o rosyjskie obywatelstwo, zapewniają, że nie wypierają się swej ojczyzny. Jedynie korzystają z możliwości posiadania podwójnego obywatelstwa, które daje im syryjskie prawo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-10-17 07:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący PE: czołgi nie powstrzymają migracji o „biblijnych rozmiarach”

[ TEMATY ]

uchodźcy

Unia Europejska

migranci

wikipedia.org

Z punktu widzenia przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Antonio Tanjaniego, jeśli nadal nie będzie się podejmować żadnych działań, migracja do Europy przybierze „biblijne rozmiary”. Jeśli Europa nie zacznie pomagać w rozwiązywaniu problemów na miejscu w Afryce, musi się liczyć z tym, że wkrótce staną u jej drzwi miliony uchodźców i nie powstrzymają ich wtedy nawet czołgi - zaznaczył Tajani w rozmowie z włoską gazetą „Il Messaggero”.

- W kontekście wzrostu liczby ludności, zmian klimatycznych, zwiększania się obszarów pustynnych oraz wojen wiele krajów nie zastanawia się nad tym, jak będzie wyglądać Afryka za pięć lat - zwrócił uwagę polityk. „Toczymy spory o to, czy powinniśmy zamykać granice i porty, ale to nic nie da, jeśli nie uświadomimy sobie, że za pięć lat miliony ludzi będą się starały o wjazd” - powiedział Tajani i dodał, że nie powstrzymają ich wtedy nawet czołgi.
CZYTAJ DALEJ

Największy kameduła

Niedziela Ogólnopolska 25/2023, str. 18

[ TEMATY ]

święci

commons.wikimedia.org

Święty Romuald z Camaldoli

Święty Romuald z Camaldoli

Założył kilkanaście eremów-pustelni. Jest patronem kamedułów.

Pochodził z Rawenny. Wstąpił do Zakonu Benedyktynów, ale tęsknił za samotnym życiem. Dlatego po 3 latach opuścił ów klasztor. Spragniony był doskonalszego skupienia, więc podjął życie pustelnicze. W tym celu udał się na pogranicze Francji i Hiszpanii. Wstąpił do klasztoru benedyktyńskiego w Cuxa. On sam i jego towarzysze, nawiązując do pierwotnej Reguły św. Benedykta, żyli w oddzielnych domkach, uprawiali ziemię i gromadzili się tylko na wspólny posiłek i pacierze. Święty Romuald zakładał pustelnie również we Włoszech. Najsłynniejszy był erem w Camaldoli, stąd nazwa Zakonu Kamedułów. Z czasem Romuald miał coraz więcej uczniów i naśladowców. Do jego uczniów należeli m.in.: św. Bruno z Kwerfurtu (Bonifacy) – kapelan cesarza Ottona III, św. Benedykt z Benewentu i św. Jan z Wenecji, których św. Bruno zabrał ze sobą do Polski, gdzie też obaj ponieśli śmierć męczeńską († 1003), oraz św. Piotr Damiani († 1072).
CZYTAJ DALEJ

Jest symbolem pielgrzymowania z Chrystusem

2025-06-19 21:23

Biuro Prasowe AK

    - Dzisiaj chcemy zanieść Jezusa w procesji i pokazać wszystkim, żeby widzieli, że dzięki Ciału Pana mamy życie Boże w sobie – mówił bp Jan Zając w czasie Mszy św. na wzgórzu wawelskim przed centralną procesją Bożego Ciała w Krakowie.

Bp Jan Zając, w czasie homilii nawiązał do cudownego rozmnożenia chleba odczytywanego dziś podczas liturgii. – Jezus nigdy nie zrezygnuje z niesienia pomocy — jest przecież „Bogiem z nami”, jest tym, który przychodzi zbawiać — mówił krakowski biskup pomocniczy senior, zaznaczając, że Jezusowi wystarczyło to „niewiele”, co mieli uczniowie, żeby nakarmić tłumy. – Kiedy to, co mamy, mimo tego, że jest małe i słabe, pragniemy oddać Jezusowi, okaże się, że to wystarczy. Eucharystia karmi nas odrobiną chleba, która staje się pokarmem dającym moc, gdy oddajemy ją Bogu. Ufamy, że to, co jest nasze — nawet małe, nikłe, słabe — staje się przez Jezusa ubogacone mocą i miłością Bożą — mówił biskup, podkreślając, że „misterium Jezusa dokonuje się stale — trwa, jeśli tylko przywołujemy Go i naśladujemy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję