Reklama

Świat

Czuwanie maryjne w Watykanie

[ TEMATY ]

Watykan

czuwanie

GRAZIAKO/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Całe życie Maryi było naśladowaniem jej Syna. To On jest drogą, On jest kierunkiem! - mówił papież Franciszek podczas modlitewnego czuwania na placu św. Piotra w ramach obchodów Dnia Maryjnego Roku Wiary. Obecna była figura Matki Bożej Fatimskiej przywieziona z portugalskiego sanktuarium, która - jak zaznaczył Ojciec Święty - pomaga nam odczuwać obecność Maryi pośród nas.

- Maryja zawsze prowadzi nas do Jezusa. Jest niewiastą wiary, prawdziwie wierzącą. Jaka była wiara Maryi? - pytał papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przede wszystkim „wiara Maryi rozwiązuje węzeł grzechu”. Zawiązuje się on, gdy nie słuchamy Boga, nie pełnimy Jego woli, dokonujemy konkretnych działań, w których wykazujemy brak zaufania do Niego – a to jest grzechem”. Pozbawia nas to pokoju i pogody ducha. Węzły te „są niebezpieczne, ponieważ z większej liczby węzłów może powstań plątanina, która może być coraz bardziej bolesna i trudniejsza do rozwiązania”.

- Ale dla Bożego miłosierdzia nie ma rzeczy niemożliwych! Nawet najbardziej skomplikowane węzły rozwiązują się z pomocą Jego łaski. A Maryja, która swoim „tak” otworzyła drzwi Bogu, by rozwiązać węzeł dawnego nieposłuszeństwa, jest matką, która cierpliwie i czule prowadzi nas do Boga, aby rozwiązał On węzły naszej duszy swym Ojcowskim miłosierdziem - wyjaśnił Franciszek.

Reklama

Wskazał, że to „wiara Maryi obdarza Jezusa ludzkim ciałem”. - Maryja poczęła Jezusa w wierze, a następnie w ciele, kiedy odpowiedziała „tak” na zwiastowanie, które Bóg skierował do niej przez anioła. Co to ma znaczyć? Że Bóg nie zechciał stać się człowiekiem ignorując naszą wolność, lecz chciał przejść przez dobrowolną zgodę Maryi, przez Jej „tak” - wskazał papież.

Zauważył, że to, „co się stało w Dziewiczej Matce w sposób wyjątkowy, zachodzi na poziomie duchowym także w nas, kiedy przyjmujemy Słowo Boże, z sercem dobrym i szczerym, wprowadzając je w życie. Zachodzi coś, jak gdyby Bóg wcielał się w nas. Przychodzi, aby w nas zamieszkać, gdyż zamieszkuje w tych, którzy Go miłują i przestrzegają Jego Słowa”. - Wierzyć w Jezusa oznacza dać Jemu nasze ciało, z pokorą i odwagą Maryi, aby mógł On nadal mieszkać pośród ludzi. Oznacza dać Jemu nasze ręce, żeby pieściły maluczkich i ubogich; nasze ręce, by wychodzić na spotkanie braci; nasze ramiona, aby wspierać słabych i pracować w winnicy Pańskiej; nasz umysł, by myśleć i planować w świetle Ewangelii; nade wszystko nasze serce, aby kochać i podejmować decyzje zgodnie z wolą Bożą. Wszystko to dzieje się dzięki działaniu Ducha Świętego. Dajmy się Jemu prowadzić! - apelował biskup Rzymu.

Reklama

Podkreślił, że Maryja poprzedza nas w pielgrzymce wiary, towarzyszy nam i nas wspiera. - W jakim sensie wiara Maryi była pielgrzymowaniem? W tym sensie, że całe Jej życie było naśladowaniem jej Syna: On jest drogą, On jest kierunkiem! Postęp w wierze, podążanie do przodu w owej pielgrzymce duchowej, jaką jest wiara, jest niczym innym jak pójściem za Jezusem; słuchaniem Go i daniem się kierować Jego słowami; postrzeganiem jak On się zachowuje i stawianiem naszych stóp w Jego śladach; posiadaniem tych samych uczuć i postaw, jak On: pokora, miłosierdzie, bliskość, ale również stanowcze odrzucenie hipokryzji, obłudy, bałwochwalstwa. Droga Jezusa jest drogą miłości wiernej i to aż do końca, aż do ofiarowania swego życia, to droga krzyża. Dlatego pielgrzymowanie wiary przechodzi przez krzyż - dodał papież.

Jednak nawet wtedy „wiara Maryi była płomykiem pośród nocy”. - W noc Wielkiej Soboty Maryja czuwała. Jej płomyk, mały, ale jasny palił się aż do jutrzenki Zmartwychwstania. A kiedy dotarł głos, że grób jest pusty, jej serce wypełniło się radością wiary, chrześcijańskiej wiary w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. To jest punkt kulminacyjny pielgrzymowania wiary Maryi i całego Kościoła. Jak jest nasza wiara? Czy podobnie jak Maryja podtrzymujemy jej płomień w nas nawet w chwilach trudnych, w chwilach ciemności? Czy mam radość wiary? - pytał Franciszek.

Swe rozważanie zakończył słowami: „Dzisiejszego wieczoru dziękujemy Ci, o Maryjo za Twą wiarę i ponawiamy nasze zawierzenie Tobie, Matce naszej wiary”.

Na początku papieża powitał abp Rino Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji. Powiedział, że dziś Matka Boża stała się pielgrzymem pośród pielgrzymów, by uzmysłowić nam, co to znaczy wierzyć. Wskazał, że Maryja jest ikoną naszej wiary ze względu na swe posłuszeństwo Ojcu i oddanie Mu swego życia. Poinformował, że na placu św. Piotra są obecni przedstawiciele 800 stowarzyszeń i grup pobożności maryjnej oraz delegaci najważniejszych sanktuariów maryjnych świata, tworzący „lud maryjny”.

Reklama

Następnie przy dźwiękach pieśni „Ave Maria” do podium przed bazyliką św. Piotra przyniesiono figurę Matki Bożej Fatimskiej, stojącą dotychczas pod obeliskiem na środku placu św. Piotra. Towarzyszyli jej gwardziści szwajcarscy i żandarmi watykańscy. Na jej spotkanie wyszedł papież, ucałował figurę, po czym ustawiono ją na ozdobionym kwiatami postumencie. U jej stóp Franciszek złożył w darze różaniec.

Rozpoczęła się maryjna modlitwa, nazwana Drogą Matki (Via Matris). Obejmowała siedem stacji: Maryja przyjmuje z wiarą proroctwo Symeona; Maryja ucieka do Egiptu, by ocalić Jezusa; Maryja szuka Jezusa, który został w Jerozolimie; Maryja spotyka Jezusa w drodze na Kalwarię; Maryja jest obecna przy ukrzyżowaniu i śmierci Syna; Maryja obejmuje ciało Jezusa zdjęte z krzyża; Maryja składa ciało Jezusa do grobu w oczekiwaniu na zmartwychwstanie.

Czytano przy nich odpowiedni fragment Ewangelii, modlono się w ciszy, odmawiano „Zdrowaś Mario”, śpiewano litanię do Matki Bożej i „Stabat Mater”.

Czuwanie zakończyła modlitwa „Ojcze nasz”, papieskie błogosławieństwo i śpiew „Salve, Regina”.

Figura Matki Bożej Fatimskiej zostanie teraz przewieziona do rzymskiego sanktuarium Matki Bożej Miłości (Madonna del Divino Amore). Wideoprzesłaniem Ojca Świętego rozpocznie się tam o godz. 19.00 modlitwa różańcowa w łączności z papieżem i dziesięcioma sanktuariami maryjnymi na świecie, w: Lourdes, Nazarecie, Luján, Vailankanni, Guadelupe, Akita, Nairobi, Benneux, Częstochowie i Marian Valley.

2013-10-12 21:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czuwajmy...

Po Apelu Jasnogórskim, który prowadziłem w dniu 12 maja br., podszedł do mnie w zakrystii abp Wacław Depo i podziękował „za czuwanie”. Zastanowiłem się nad słowami Arcypasterza i uświadomiłem sobie jeszcze bardziej, że istotnie czuwanie, czyli to, co jest tak wyakcentowane w Apelu Jasnogórskim, jest czymś bardzo ważnym nie tylko w płaszczyźnie Kościoła, ale i Narodu, tak mocno związanego z Maryją Jasnogórską. Znaczenie czuwania podkreślał podczas swojej pielgrzymki na Jasnej Górze św. Jan Paweł II. Wydaje się że, szczególnie dzisiaj musimy w Ojczyźnie czuwać, bo jest to bardzo potrzebne. Powinni to czynić zwłaszcza polscy chrześcijanie, katolicy, gdy przetacza się przez nasz kraj fala ateizmu, bezbożnictwa, niemoralności, co widać w prasie, w radiu, w telewizji, na forach internetowych. Nie zauważa się natomiast w przestrzeni publicznej jakiegoś mocnego trendu chrześcijańskiego, wręcz przeciwnie – często sprawy religijne są wyśmiewane – widocznie takie są dyspozycje wydawców. Mało tego, niektórzy dziennikarze oblekli się w szaty uczonych i wyśmiewają stanowisko Kościoła wobec stosowania metody in vitro, nie zważając na to, że przy takim „zabiegu” zabija się ludzkie zarodki. A przecież obrona życia każdego człowieka stanowi punkt wyjścia nauczania Kościoła. Zabicie nie może być czymś usankcjonowanym w naszym kraju, choć, jak wiemy, wiele krajów ustanowiło u siebie prawo dopuszczające aborcję, nawet bogata Kanada, gdzie Mary Wagner odsiadywała karę w więzieniu za to, że broni prawa do życia i cywilizacji miłości.
CZYTAJ DALEJ

Patron spowiedników

Niedziela Ogólnopolska 31/2022, str. 18

[ TEMATY ]

spowiedź

redemptor.pl

Alfons Maria Liguori

Alfons Maria Liguori

Należał do największych czcicieli i apostołów Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego.

Ojciec św. Alfonsa pragnął dla syna kariery prawniczej, dlatego gdy ten ukończył szkołę podstawową, został wysłany na studia prawnicze na uniwersytet w Neapolu. Miał wtedy zaledwie 12 lat (1708 r.). Kiedy miał 17 lat, był już doktorem obojga praw. Zapragnął jednak innego życia i rozpoczął studia teologiczne (1723 r.). Już w 1727 r. przyjął święcenia kapłańskie i zajął się pracą apostolską wśród młodzieży rzemieślniczej i robotniczej. Zetknął się wtedy z rodziną Sióstr Nawiedzenia, którą przekształcił w zakon kontemplacyjny – Kongregację Zbawiciela. Dojrzewało w nim jednak pragnienie utworzenia zgromadzenia męskiego, które oddałoby się pracy wśród najbardziej opuszczonych i zaniedbanych. Tak w 1732 r. powstało dzieło Najświętszego Odkupiciela (redemptorystów). W 1762 r. papież Klemens XIII mianował Alfonsa biskupem ordynariuszem w miasteczku Sant’Agata dei Goti.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Leon XIV spotka się z katolikami z Rosji

2025-08-01 11:35

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Ojciec Święty został poinformowany o planowanej w październiku jubileuszowej pielgrzymce katolików Federacji Rosyjskiej do Rzymu i zapowiedział, że z radością się z nimi spotka - informuje po wczorajszej papieskiej audiencji dla arcybiskupa Paolo Pezziego serwis Vaticannews.

Podczas spotkania Ojciec Święty z wielką uwagą wysłuchał relacji o sytuacji katolików w Rosji, o tym, jak obecnie przeżywają swoją wiarę, a w szczególności o tym, jak wierzący na nowo odkrywają znaczenie przebaczenia i spowiedzi jako możliwości spotkania z Panem i przezwyciężenia konfliktów w rodzinach, w społecznościach i między różnymi grupami w parafiach - informuje watykański portal.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję