Wielki Jubileusz Roku 2000 to czas szczególnego przeżywania Tajemnicy
Wcielenia i Narodzenia Zbawiciela świata, kiedyś, przed wiekami,
i dzisiaj. Tę prawdę ma nam przypominać znak Dzieciątka Jezus.
Bulla Ojca Świętego Jana Pawła II Incarnationis mysterium,
ogłaszająca Wielki Jubileusz Dwutysiąclecia Narodzin Zbawiciela,
podkreśla Tajemnicę Wcielenia: Wpatrzony w Tajemnicę Wcielenia Syna
Bożego, Kościół ma przekroczyć niebawem próg trzeciego tysiąclecia (...). Narodzenie Jezusa w Betlejem nie jest faktem, który można uznać
za zamkniętą przeszłość. Przed Nim staje bowiem cała ludzka historia:
Jego obecność oświeca naszą teraźniejszość i przyszłość świata. On
jest "żyjącym" (por. Ap 1, 18), Tym, "Który jest, i Który był, i
Który przychodzi" (Ap 1, 4) (...) Spotykając Chrystusa, każdy człowiek
odkrywa tajemnicę własnego życia (p. 4).
Znamienny jest fakt, że Jubileusz rozpoczyna się w Wigilię
Bożego Narodzenia, a kończy w uroczystość Trzech Króli: Postanawiam
zatem, że Wielki
Jubileusz Roku 2000 rozpocznie się w noc Bożego Narodzenia
1999 r. (...) Boże Narodzenie 1999 r. niech będzie dla wszystkich
uroczystością radosną i pełną blasku, zapowiedzią szczególnie głębokiego
doświadczenia łaski i miłosierdzia Bożego, które (...) trwać będzie
aż do zamknięcia Roku Jubileuszowego w dniu Objawienia Pana Naszego
Jezusa Chrystusa, 6 stycznia 2001 r. (...) Okres Bożego Narodzenia
stanie się w ten sposób jakby bijącym sercem Roku Świętego, który
wprowadzi w życie Kościoła obfitość darów Ducha, aby służyły nowej
ewangelizacji (p. 6).
Zaleca się, aby podczas trwania Roku Świętego (24 grudnia
1999 - 6 stycznia 2001) we wszystkich kościołach parafialnych, rektorskich,
w kaplicach zakonnych i prywatnych, bez względu na okres liturgiczny,
wyeksponować postać Dzieciątka Jezus. Nad znakiem figury można umieścić
stosowny napis, np. Dziś narodził się nam Zbawiciel albo Otwórzcie
drzwi Chrystusowi.
Zarówno symbol Jezusa-Zbawiciela w osobie nowo narodzonego
Dziecka, jak i umieszczony nad nim napis będą nam uświadamiać, że
Bóg-Człowiek wszedł na zawsze w ludzką historię, a Jubileusz nie
jest jedynie przypomnieniem tego faktu, lecz ukazaniem żyjącego Jezusa
Chrystusa, który, Ten sam wczoraj, dziś i na wieki, nadaje sens naszemu
życiu. Postać małego Jezusa, widoczna nieustannie w świątyni, będzie
przypominać, że Wielki Jubileusz trwa, a Zbawiciel czeka na naszą
odpowiedź.
Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego,
zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych,
którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo (Ga 4, 4-5).
Bóg pragnie, aby zbawienie urzeczywistniało się w każdym
czasie: w naszym czasie, w naszej świątyni i wspólnocie.
Obecność znaku Jezusa-Dziecka poza okresem Bożego Narodzenia
nie jest sprzeczna z dostosowaniem treści duszpasterskich do okresów
liturgicznych. Podobnie jak obecność krzyża nie przesłania świętowania
okresu Wielkanocnego czy Bożego Narodzenia. Znak Dzieciątka staje
się wezwaniem, aby w uroczystość Bożego Narodzenia, która tak bardzo
obrosła w nie zawsze teologicznie poprawną obyczajowość, przywrócić
to, co najważniejsze w Tajemnicy Wcielenia, uwidocznić przedmiot
naszej wiary - Słowo, które stało się ciałem - Człowiekiem (por.
J 1, 14). Z Tajemnicy Wcielenia (Mysterium Incarnationis) punkt ciężkości
naszego spojrzenia i rozważania przesuwa się na Tajemnicę Odkupienia (Mysterium Redemptionis).
Dziecię Jezus przypomina, jak daleko sięga miłość Boga,
który ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się
podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka,
uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to
śmierci krzyżowej (Flp 2, 7-8). Ukazuje Zbawiciela wszystkich ludzi,
gdyż nie ma w żadnym innym zbawienia (Dz 4, 12), Tego, w Którym odnajdujemy
miłosierdzie, odpuszczenie grzechów, i w Którym stajemy się dziećmi
Bożymi. Pomaga odkryć ponownie Mesjasza - Pomazańca Jahwe, oczekiwanego
przez tysiące lat, zapowiadanego ustami proroków i wyglądanego przez
synów Izraela. Syna Bożego, którego świat nie poznał, odrzucił i
ukrzyżował, a Bóg wywyższył, czyniąc i Panem, i Mesjaszem (Dz 2,
36).
Zmartwychwstały Jezus jest Panem (Rz 10, 9) - to najstarsze
wyznanie wiary. Szukamy we wszystkim Jego woli, usiłujemy realizować
Boży zamysł we własnym życiu. Jemu powierzamy i zawierzamy nasze
losy, w Nim pokładamy nadzieję, gdyż w życiu i śmierci należymy do
Pana (por. Rz 14, 8).
Można żywić nadzieję, że symbol Dzieciątka Jezus będzie
poruszać sumienia i rodzić nowe pytania: Czy Jezus żyje we mnie?
Czy Mu wierzę? Czy Go kocham? Widok Jezusa-Dziecka rozbraja nawet
najtwardsze serca, nie budzi lęku ani oporu. Przeciwnie, wyzwala
miłość, a co najważniejsze - zaprasza, aby Go przyjąć do swojego
życia.
Wystawienie figury Nowo Narodzonego Zbawiciela jest zgodne
z założeniami programowymi Jubileuszowego Roku Zbawienia. Rok ten
- jak mówi Ojciec Święty w bullii - ma być czasem przemiany życia,
pokuty i pojednania, dzieł miłosierdzia oraz czasem zjednoczenia
się z Chrystusem żyjącym w Kościele, w Jego Mistycznym Ciele, w Jego
członkach, w naszych braciach.
Dobrze byłoby, aby znak Dzieciątka Jezus przez cały rok
Wielkiego Jubileuszu znalazł się też w każdym domu, w każdej chrześcijańskiej
rodzinie. Będzie on okazją do ożywienia życia religijnego i braterskiego
w rodzinach; będzie zachętą do ukazania, zwłaszcza dzieciom, że Jezus
żyje, że narodził się 2000 lat temu i nie umiera. Przed tym Jubileuszowym
Dzieciątkiem cała rodzina mogłaby każdego dnia klękać do wieczornej
modlitwy i wspólnie przeżywać wspólnotę z Bogiem i między sobą.
Niech Jubileusz Narodzin Zbawiciela oraz przyjęcie znaku
tych Narodzin w naszych kościołach i rodzinach będzie otwarciem drzwi
Chrystusowi, wynagrodzeniem miłującemu Bogu za oziębłość serc ludzkich
w ciągu dwu tysięcy lat. Niech będzie drogowskazem powrotu do Boga.
Niech się w tym roku okaże polska gościnność dla przychodzącego Chrystusa.
Niech się otworzą dla Niego wszystkie drzwi domów, serc i sumień,
abyśmy Go przyjęli w Komunii św. i odnajdowali Chrystusa w naszych
braciach, w każdym człowieku.
Przewodniczący Krajowego Komitetu Wielkiego Jubileuszu
Pomóż w rozwoju naszego portalu