– Zniszczono płotek wokół kapliczki. Szybki zabezpieczające obrazek Matki Bożej są potrzaskane. Do środka ktoś jeszcze wrzucił niedopalone papierosy, a samą kapliczkę, wkopaną lekko w ziemię, przewrócił – powiedział „Niedzieli” ks. Jacek Szczecina, proboszcz parafii.
Kapłan dowiedział się o popełnieniu aktu wandalizmu od jednej z parafianek, która regularnie chodziła do kapliczki na modlitwę. – W tym miejscu 20 lat temu zginął jeden z parafian, a jego rodzina postanowiła postawić tu kapliczkę – zaznaczył.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Jest to trudne dla mnie jako proboszcza, bo nie spodziewałem się, że po niedzieli Świętej Rodziny ktoś zrobi coś takiego – przyznał ze smutkiem.
O zdarzeniu parafia poinformowała na swoim profilu na Facebooku. Tam również ks. Szczecina zwrócił się do parafian z prośbą, aby dzisiaj o godz. 21 uczestniczyli w rodzinach w Apelu Jasnogórskim. „Niech to będzie nasze wynagrodzenie Panu Jezusowi i Matce Najświętszej, a także prośba o nawrócenie dla sprawców” – napisał proboszcz.